Skocz do zawartości

kwaśne piwo


qpiciu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Staram się zrobić swoje pierwsze piwo jasne z brewkita. Ale oczywiście coś nie tak ;)

5 dnia fermentacji sprawdziłem, co się dzieje niby git, ale zapach mocno kwaśny.

6 dnia spróbowałem i jest kwaskowe nie da się tego zabardzo pić.

Beczke myłem ludwikiem, potem płukałem wrzątkiem i nadwęglanem potasu. Cukru dodałem 3/4 tyle miełem (moja głupota).

Beczka nie jest w 100% szczelna, ale rurka bulgotała 3-4 dni -chyba troche krótko. W chałupie nie mam za ciepło i fermantacja w 14 stopniach -może stanęła.

Może poradzicie coś czemu przykwasniało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeżeli mocny kwas, że się pić nie da to znaczy się infekcja... Nadwęglan potasu? Chyba sodu czyli OXI. Ciężko określić co mogło być tego przyczyną, drożdże ci ruszyły na pewno? Jakie Blg brzeczki początkowe i teraz? Ogólnie brewkity z cukrem tak mają że są dość kwaśne... A jeszcze pytanie po czym ta beczka jest i jak wygląda?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciężko wywróżyć cokolwiek. Możliwości są dwie: infekcja (kwas) albo brewkit + cukier mocno odfermentowały i dają wrażenie, że piwo jest kwaskowate.

Jeśli nawet nie ma infekcji to lepiej i tak nie będzie także zdecyduj czy chcesz się męczyć i to pić czy od razu wylać. Następnym razem nie używaj cukru tylko ekstraktu, a najlepiej bierz się za zacieranie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cukier wpływa na walory smakowe gotowego piwa. Odfermentowuje w całości i daje posmaki bimbrowe. Jeśli zależy Ci na lepszym smaku to zamiast cukru używaj ekstraktu, a jak masz możliwości to bierz się za zacieranie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem szczerze, że robiąc pierwszego brewkita mocno rozczarowałem się efektem.. wyszło bardziej pomieszanie bimbru z piwem, niż piwo. Do fermentacji dodałem właśnie 0,9kg glukozy i 0,3kg ekstraktu. Do pewnego momentu byłem święcie przekonany, że "złapałem jakiegoś syfa" i wyszedł mi kwach... ale potem kolega Kolomar rozwiał moje wątpliwości po degustacji - stwierdził, że piwo jest właśnie bardzo estrowe, typowo dla dodatku cukru/glukozy. Dodatkowo goryczka jest "klasycznie puszkowa" :) Czyli jednak nie kwach, a kiepskie piwo z puszki + cukier - do tego jeszcze kiepskie drożdże z zestawu. Po prostu nie miało prawa być lepiej.

 

Lej to w kanał, nie żałuj. Polecam w zamian zakupić sobie ze dwie puchy ekstraktu NIEchmielonego WES, dobierz jakieś suche drożdże górnej fermentacji, do tego jakiś chmiel (lub dwa) i zrób sobie fajne piwko, z którego naprawdę będziesz zadowolony i dzięki któremu połkniesz bakcyla... gwarantuje Ci, że chwilę później będziesz już czaił się do zacierania :) Przed chwilą tam byłem, teraz zacieram, kombinuję, czytam i pochłaniam maaaasę wiadomości. Ciężko się oderwać, żona już się na mnie drze, że tylko chodzę po domu i o piwie ciągle gadam :D

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzymaj jeszcze z tydzien. Może się ułoży. Bez zdjęć i degustacji to ciężko wyrokowac czy to jest infekcja czy po prostu młode piwo. Przy s-33 parę osób już się skarżyło na kwaśne posmaki. Cukier nie da kwasa, tylko posmaki bimbrowe, jabłkowe. Ale to głównie przy fermentacji w wyższych temperaturach. U Ciebie mi to wygląda na młode piwo. Polecam kupic cukromierz, aby ocenic czy piwo nadal fermentuje. Przy tak niskiej temperaturze to pewnie jeszcze trwa w najlepsze. A co do cukru to jest on niepotrzebnie demonizowany. Brewkit i cukier to przepis na najprostsze piwo, które prawie zawsze "wychodzi" i daje zadowalające rezultaty jak na początki przygody z piwowarstwem. Do tego kazde piwo potrzebuje czasu na ułożenie się. Niektóre są dobre po 5 tygodniach leżakowania, inne po pół roku.

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierwszy brewkit Australian Lager Coopersa z dodadkiem kilograma cukru smakował i pachniał kwaśnymi jabłkami. Piwo oczywiście zostało wypite, ponieważ było mimo wszystko pijalne a przde wszystkim pierwsze własne. Ostatnią butelkę otworzyłem po roku. Piwko wyglądało perfekcyjnie, idealnie klarowne, trwała piękna piana a w smaku też zaskoczenie , naprawdę niezłe i nie było już kwaśnych jabłek. Cierpliwości życzę choć to bardzo trudne :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 dzień fermentacji oznacza, ze unosi się jeszcze sporo drożdży, które znacznie zmieniają smak... tego bardzo młodego piwa. Absolutnie nie wylewałbym tego w kanał, tak jak ktoś tu radzi. Poczekaj jeszcze kilka dni, daj drożdżom czas aby zrobiły coś z aldehydem octowym, który być może odczuwasz jako ten kwaśny zapach i upewnij się, że fermentacja się zakończyła. Potem zabutelkuj, spróbuj za kilka tygodni. Bardzo prawdopodobne, że smak będzie zupełnie odmienny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
post-2526-0-01072900-1399217283_thumb.jpgWitam wszystkich. Mam podobny problem. Ostatnimi czasy trafiły mi się dwie warki kwasu, a teraz obawiam się kolejnego. 5 tyg. temu uwarzyłem American Lager. Blg zeszło z 13 do 3,5 stopnia. Piana zanikła tydzień temu, a teraz pojawiła się ponownie ale inna. W smaku czuć lekki kwas. Co z tym fantem zrobić???
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piana zanikła tydzień temu, a teraz pojawiła się ponownie ale inna. W smaku czuć lekki kwas.

Sam sobie odpowiedziałeś ;)

Jak to już cała seria to gruntowna dezynfekcja całego sprzętu a najlepiej wymiana wszystkich plastykowych rzeczy na nowe, no i teraz to już się zaczął okres podwyższonego ryzyka infekcji, więc ewentualnie możesz sobie odpuścić zabawę do września.

Edytowane przez kantor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

he he

Pierwszy brewkit - coopers stout, uwarzony w wysokiej temperaturze na cukrze i drożdżach od coopersa - po prawie roku, i po posmakowaniu zacieranych własnoręcznie warek - po prostu nie smakuje ;) właśnie jakiś taki kwaśny itp. dobrze że już zostały raptem ze 3 butelki, wcześniej smakował i wchodził jak w masło :)

Drugi coopers dark + ciemny wes, fermentowany też drożdżami coopersa smakuje też poniekąd jakoś dziwnie i stoi trochę butelek tego w oczekiwaniu na jakiś wyjazd służbowy w celu wypicia przez kolegów :D potem butelki trafią do dalszego obiegu :)

 

Następne zacierane ciemne i jasne już smakują zdecydowanie lepiej ;) ostatni "ala kolsch" wchodzi jak w masło :)

 

Na zabutelkowanie czekają Koźlak majowy i fermentuje się pils niemiecki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 lat później...

Hej witam 

robię pierwsze piwko brewkit coppers english bitter, jestem poczatkujący. 

zrobilem wszystko tak jak w instrukcji , dezynfekcja, kilo cukru, gotowanie, etc, plumkalo cholernie przez 4 dni dzien 5, niema juz nic, zmierzylem mam blg 1, mierzylem na dwóch hydrometrach wiec pomylki nie ma, piwo kwasne, wali jak by dodal kwasy siarkowego/ jablka etc…, takie mam uczucie, teraz pytanie czy to wogule rozlewac czy kibel. Dzis je otworzylem zeby zobaczyc jak wyglada góra,  może ktos to osądzić czy to juz smietnik, czy wszystko jest ok ? Nieznam  sie na tym jeszcze, zaczynam sie uczyc 
ilosc wody bylo 23l 

plus brewkit, cukier, drozdze z zestawu. 
temperatura caly czas 21-23 

09226778-7A10-4E9D-A3C7-A0F7518E53BC.jpeg

AC8E3303-C743-49C1-8A80-8E75B78F40E9.jpeg

CA243BB3-8783-4134-9056-1A74BEDE4663.jpeg

711358CE-39CE-4FD9-B4BB-70B33B52DEBC.jpeg

Edytowane przez lubo111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, x1d napisał:

Skoro kwaśne i paskudne i ma błonę to raczej infekcja i do wylania. Musisz zadbać o higienę w browarze, wiadro dobrze umyj np naoh z zachowaniem bhp, również rozkręć i umyj ten kranik.

a jak by to zabutelkowal było bo co z tego, w sumie nic nie tracę jak zaleje, a tak poleci w kosz 

Edytowane przez lubo111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, lubo111 napisał:

dzien 5 .... wali jak by dodal kwasy siarkowego/ jablka

 

Toż to młode piwo, może być lekko kwaśne. Zapach pewnie przez niedokończoną fermentacje (nie mylić z przerobieniem cukrów na alkohol) i wysoką temperaturę. Zostaw jeszcze na min 1,5 tygodnia. Drożdże muszą posprzątać po sobie. Tylko czasem nie obniżaj temperatury.

 

W międzyczasie poczytaj o tym jak zapewnić dobry przebieg fermentacji i do kolejnego piwa dobierz drożdże do temperatury, którą jesteś w stanie zapewnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, wizi napisał:

 

Toż to młode piwo, może być lekko kwaśne. Zapach pewnie przez niedokończoną fermentacje (nie mylić z przerobieniem cukrów na alkohol) i wysoką temperaturę. Zostaw jeszcze na min 1,5 tygodnia. Drożdże muszą posprzątać po sobie. Tylko czasem nie obniżaj temperatury.

 

W międzyczasie poczytaj o tym jak zapewnić dobry przebieg fermentacji i do kolejnego piwa dobierz drożdże do temperatury, którą jesteś w stanie zapewnić.

Dzięki za info i tak nie mam nic do stracenia,

Tak baniak cały czas owinięty w koc i stoi w tym samym miejscu więc temperatura ta sama, może plus minus 1 stopień, 

Cały czas się doszkalam co jak i gdzie po co i dlaczego, początki są trudne niestety. 

Tylko to BLG 1 mnie trochę martwi czy taki niski powinien być ? 

Edytowane przez lubo111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21-23°C to w fermentorze, czy temperatura otoczenia?

Dodałeś cukier, który jest fermentowalny w 100%, stąd możliwe jest tak niskie końcowe blg.

 

Na przyszłość przede wszystkim zamiast cukru zdecydowanie lepiej użyć ekstraktu słodowego, można też dokupić jakieś lepsze drożdże zamiast brewkitowych. I pamiętać o zapewnieniu im optymalnej temperatury pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.