Skocz do zawartości

Belgijskie IPA's i inne "belgijskie nowofalowe ales"


scooby_brew

Rekomendowane odpowiedzi

Zamierzam trochę poeksperymentować z "nowofalowymi" Belgian Ales (z braku lepszej nazwy).

Widuje tutaj w USA takie piwa z browarów rzemieślniczych i bardzo mi one smakują. Np. Raging Bitch, Cali-Belgique, Thirteen Hour, etc. Najczęściej są to jakby "amerykańskie" ales z belgijskimi drożdami i często z wyższym % ABV.

Mój plan narazie jest taki żeby uwarzyć moje sprawdzone receptury amerykańskich ales i podzielić je na 2 fermentory, jeden "amerykanski" drugi "belgijski" (warzę warki 40L) . W pierwszym, "amerykańskim" są drożdże WLP051 (WY1272) a w drugim "belgijskim" są WLP550 (WY3522) + syrop kandyzowany dla wyższej Blg.

Receptury które wykorzystam do tego eksperymentu:

Drunken Jedi IPA (już uwarzone tydzień temu)

Zombie Juice Stout

Darth Vader Black IPA

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nauczyłem się że syrop kandyzowany nie jest ani łatwy ani bezpieczny w produkcji. Zrobiłem Light Amber z tego przepisu. Zabrało mi to ponad 40 min, syrop czasami pryskał, czasami chciał wykipieć, bardzo trudno jest mierzyć temperaturę, pobrudziłem kuchenkę i prawie straciłem termometr :D

Może następnym razem użyje po prostu cukier do gara (może brązowy?), albo syrop inwertowany (ten jest bardzo łatwy w produkcji), albo po prostu kupię kandyzowany w sklepie.

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też się przymierzam w najbliższym czasie do uwarzenia czegoś podobnego na drożdżach THG. Raging Bitch, które ostatnio piłem było trochę za delikatne w smaku. Ja bym celował w wyższe IBU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

różnica między kandyzowanym a inwertowanym? Przecież to to samo.

Tutaj mogę się mylić, ale przynajmniej tu w USA invert syrup to woda, cukier, cream of tartar (albo sok cytrynowy) i czasami szczypta soli. Gotujesz, jest gotowe. Używa się to w kuchni jako corn syrup.

Belgian Candi Syrup to woda i pożywka drożdżowa, przerwy temperaturowe są trudniejsze do osiągnięcia i nie wiem jaka chemia się tam wytwarza, ale czytalem ze jest "złożona" :D Poza tym są różne rodzaje Belgian Candi Syrups: Light, Amber, Dark etc.

chciałbym piwo podobne do portera bałtyckiego/ risa przefermentować na belgijskich drożdżach, warte uwagi?

W/g mnie to jest świetny pomysł! (+) Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem Waszych problemów z przygotowaniem syropu. Jest banalnie prosty i nastręcza absolutnie żadnych trudności. Postępując zgodnie z procedurami otrzymujecie niezwykle aromatyczny składnik, do wyboru, do koloru, do smaku.

 

http://www.piwo.org/topic/980-cukier-kandyzowany-domowa-produkcja/page__st__20#entry105558

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A posiada ktoś doświadczenie w "porterze belgijskim". chodzi mi to po głowie od jakiegoś czasu, chciałbym piwo podobne do portera bałtyckiego/ risa przefermentować na belgijskich drożdżach, warte uwagi?

 

Olimp Hades był na Ardenach robiony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślicie o chmieleniu na zimno takiego belgijskiego IPA? Jakie chmiele można by zastosować?

Tak się składa, że tym razem zrobiłem mojego Drunken Jedi IPA na Amarillo i Cascadei wrzucę na zimno Amarillo.. W/g Mitcha Steele Amarillo pasuje lepiej w belgijskim IPA niż np. Simcoe:

Prawdziwym wyzwaniem w warzeniu belgijskiego IPA jest dobramnie smaku chmielowego oraz ożenienie go z intensywnie fenolowym, korzennym i owocowym charakterem belgijskich szczepów drożdży. Niektóre odmiany chmielu, takie jak pełne tropikalnych owoców Amarillo, wydają się lepiej współpracować z belgijskimi drożdżami niż chmiele typu sosnowego Simcoe lub żywicznego Columbus. Podobnie, mniej fenolowe szczepy drożdży wydają się łączyć lepiej z amerykańskimi chmielami, niż szczepy, które wytwarzają nadmierne ilości aromatów goździków.

Mitch Steele - IPA

Edytowane przez scooby_brew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczun jest belgijskim triplem, chmielonym po amerykańsku. Szczep drożdży, którego chłopaki używają jest przez nich jakoś specjalnie przygotowany przez wcześniejsze przefermentowanie innego piwa. Więcej na ten temat nie wiem, ale efekt był dla mnie więcej niż zadowalający.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.