Skocz do zawartości

Długie przetrzymywanie lambica nad osadem


obywatelLC

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć.

Niedawno uwarzyłem lambica, zadałem S-33, potem na cichej 3278 i w sumie mógłbym o temacie na rok zapomnieć (a za pół wrzucić fotkę z owocami:))

Ale, ale nie wszystko jest tak idealne :) Otóż na dnie balonów zebrał mi się dość duży osad drożdżowy (na oko 1-1,5cm) - wydaje mi się że z drożdży z blendu 3278 bo zielone piwko przy zlewaniu na cichą było w miarę czyste.

Można to zlać z nad osadu? Bo słyszałem że lambików nie powinno się napowietrzać / przelewać bo robią się jeszcze kwaśniejsze ;) A i na powierzchni zaczęły się robić takie bombelki,błonki - zwyczajnie planowo się psuje :)

 

Sprawa niezbyt pilna, ale wizja trzymania piwa przez rok nad osadem troszkę przeraża :)

Edytowane przez obywatelLC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się pytania. W sumie sam nad ostatnio się zastanawiałem. W takiej samej konfiguracji robiłem w tamtym roku Lambica. Druga fermentacja zaczęła się 17.11.2013. Jest lekka błona na wierzchu choć widziałem na zdjęciach że zazwyczaj jest większa, może za mało im zostawiłem do jedzenia. Piwo stoi cały czas w jednym szklanym fermentorze. W czerwcu planuje całość zlać na truskawki.

 

P.S. Popraw temat wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak kolega Kosciak napisal - nie ma ryzyka autolizy , dzikie drozdze(bakterie nie) zywia sie umierajacymi saccharomyces. Ale jest inne ryzyko, ktorego doswiadczylem organoleptycznie - dostep tlenu powoduje kwasnienie cieczy i ryzyko wystapienia 'octu' (tak skonczylo sie u mnie). A tutaj dane dotyczace 'przepustowosci' tlenu we wzgledu na rodzaj pojemnika:

 

Type Volume O2 / L / Year

Glass Carboy w/ silicone stopper 5.3 17

Homebrew bucket 5.3 220

 

wynika z tego, ze przy okolo 20 litrach i uzyciu poprawnie zamknietego szklanego balonu natlenianie piwa jest umiarkowane. Natomiast skazane na niepowodzenie jest chyba trzymanie takiej samej cieczy w pojemniku plastykowym.

 

Powyzsze dane pochodza z wykladu Vinnie Cilurzo z browaru Russian River (produkujacego miedzy innymi sour ales).

Edytowane przez Lodzermensch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego właśnie nie chciałem przelewać, coby nie utleniać i napowietrzać bo od tego się nie ucieknie..

Głupio by było po roku otworzyć i zastać ocet :)

 

Z tego co czytałem to nie ma się co obawiać autolizy drożdży, bo martwe drożdże będą pełniły rolę pożywki dla dzikusów i bakterii.

.

I to mnie też przeraża, co też może powstać z przejedzenia 1cm drożdży przez dzikusy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze przyniesc bardziej intensywna prace brettanomyces, ktore pozywiaja sie saccharomyces. Nie martw sie, uzylem blenda wlp670 (brett+saccha), nie bylo zadnej autolizy, prawde mowiac aromaty byly cudne. Po prostu skwasnialo bo pol roku trzymalem w plastykowym pudle nie posiadajac wiedzy o szkodliwym wplywie tlenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powyzsze dane pochodza z wykladu Vinnie Cilurzo z browaru Russian River

 

Masz może linka pod ręką? Chętnie bym poczytał.

 

Wpisz w google fraze:

 

vinnie cilurzo sour

 

powinienes miec prezentacje w powerpoincie jako pierwszy wynik wyszukiwania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.