andrzej.b 10 Posted April 2, 2014 witam Robiłem ostatnio pilsa którego mam w tej chwili 14 dni na burzliwej 14 dzień i BLG spadło z 13 do 4 BLG lecz piwo w smaku maślano chmielowe więc diacetylu mam sporo. Czy jak go zostawię na dzień lub dwa w tem. 14-15 stopni się go po zbędę czy długi czas leżakowania zabije mi ten posmak. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bzdzionek 79 Posted April 2, 2014 W piwach dolnej fermentacji zalecane jest przeprowadzenie tzw przerwy diacetylowej, która polega właśnie na pozbyciu się diacetylu. Pod koniec fermentacji burzliwej przed lagerowaniem podnosisz temperaturę ( 18-20°C) na 2-3 dni żeby drożdże przerobiły diacetyl, w niższych temperaturach ten proces trwa odpowiednio dłużej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
andrzej.b 10 Posted April 2, 2014 Wcześniejszego Pila tak robiłem i po przerwie diacetylowej przelałem do nowego pojemnika i tydzień leżakował w tem 2 st następnie był zabutelkowany. Potem refermentacja 10 dni w temp 19 st .Otwarłem 1 butelkę w celu sprawdzenia nagazowania i piwo piwo było lekko nagazowane i smakowo, powinno więc dojrzeć i po 2 m-cach być OK. Wstawiłem do piwnicy 15 stopni i po 2 tygodniach otwarłem kolejną butelkę a tu niespodzianka - diacetyl. 1 Problem reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Bzdzionek 79 Posted April 2, 2014 Diacety może być też wynikiem infekcji bakteryjnej niestety. Lactobacillusy oraz Pediococcusy produkują diacetyl. Oprócz wspomnianego przez Ciebie diacetylu nie było, np podwyższonej kwaśności, albo mętności piwa? Quote Share this post Link to post Share on other sites
andrzej.b 10 Posted April 2, 2014 piwo przelewane do butelek było klarowne więc nie podejrzewam że było zakażone tym bardziej że zawsze sprawdzam smakowo po burzliwej i cichej jaki jest smak piwa Quote Share this post Link to post Share on other sites