Skocz do zawartości

Filtrowanie po chmieleniu w garnku


russo

Rekomendowane odpowiedzi

Proste sposoby są najlepsze - wiercić nie ma sensu, ja kładę drewnianą łychę w poprzek fermentora, a sito rączką na brzeg fermentora, a tymi haczykami zaczepiam o łyżkę. Do środka kładę dwie warstwy wilgotnej (leję z wysokości to mi sie nie przesuwa jak jest mokra) zwykłej gazy z apteki i zatrzymuje się wszystko. Leje bez przerwy (przy okazji się solidnie napowietrzy), aż brzeczki jest na tyle mało, że zaczyna zasysać granulat (widać po tempie i kolorze), wtedy kończę. To co zostaje w garnku to wylewam, tracę może ze 2-3 litry, jakbym to jeszcze filtrował to samej brzeczki może z pół litra bym uzyskał, więc nie warto się bawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem że podobne tematy się już przewinęły, ale nie znalazłem odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie.

 

Pierwszą warkę chmieliłem w garnku, zamieszałem żeby się zrobił stożek i zdekantowałem wężykiem. Jednak mnóstwo brzeczki zostało mi jeszcze z chmielinami.

 

Po przeglądnięciu forum znalazłem patent z druciakami do filtrowania. Tyle że nie mogę wywiercić w garze otworu na kranik pod który podepnę filtrator z druciakami.

 

Pytanie jest takie, czy jest sens przelać wszystko do osobnego pojemnika (fermentator z kranikiem) z owym filtrem? Dopiero ten fermentator dać do chłodzenia (w moim przypadku wanna) i wtedy bez problemu sobie wszystko odfiltruje.

 

Jak wtedy z ewentualną infekcją? Niby wszystko świeżo ugotowane więc nie powinno być dramatu. Może jakiś inny sposób?

 

Pozdr

Przelać przez siateczkę muślinową, zagotować i do fermentora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.