Skocz do zawartości

Przyjazna filtracja


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć czołem,

Przychodzi czas na uwarzenie następnej warki i mam pomysł na coś gatunkowo chyba najbliżej do roggena. Planuję jako 50-60% zasypu użycia pszenicy i żyta (mniej więcej w proporcjach pół na pół). No i po czytaniu forum zaczynam mieć obawy co do filtracji. Zastanawiam się czy może użyć jakiegoś surowca do filtracji, jakiejś łuski. Co poradzicie mi na taką zabawę? Czy warto używać dodatkowych surowców czy po prostu nastawić się na długą i ciężką filtrację?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda w niedzielę to był mój dopiero drugi wit i wprowadziłem zbyt wiele poprawek żeby móc stwierdzić co dało najlepszy rezultat, niemniej jednak pierwszy raz używałem owsa i wysładzanie poszło lepiej niż w większości innych piw - szybko i bez problemów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zasypie 50% pszenicy i 50% żyta to się szykuj, że filtracji nie będzie :D Dodaj lepiej gdzieś 30% pilzna i dopiero resztę żyta i pszenicy. Do wspomożenia filtracji doradzam łuskę gryczaną albo ryżową, ale one są ciężkie do zakupienia, ja używam łuski owsianej albo owsa, około 300-400 gram, możesz też do zacieru dodać szyszki chmielu wspomogą one też filtrację (lub obłożyć nimi filtrator). Ogólnie powodzenia życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zasypie 50% pszenicy i 50% żyta to się szykuj, że filtracji nie będzie :D Dodaj lepiej gdzieś 30% pilzna i dopiero resztę żyta i pszenicy.

 

Źle się zrozumieliśmy. 50% pszenicy i 50% żyta z 50-60% zasypu. Reszta pilzneński. Czyli mniej więcej 40% pilzna, 30% żyta, 30% pszenicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy zasypie 50% pszenicy i 50% żyta to się szykuj, że filtracji nie będzie :D Dodaj lepiej gdzieś 30% pilzna i dopiero resztę żyta i pszenicy.

 

Źle się zrozumieliśmy. 50% pszenicy i 50% żyta z 50-60% zasypu. Reszta pilzneński. Czyli mniej więcej 40% pilzna, 30% żyta, 30% pszenicy.

A to spoko, to owies powinien wystarczyć przy czymś takim, używałem już go kilkukrotnie w mniejszych ilościach po 100-150 gram przy Witkach i nawet przy wielozbożowym dawał radę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam ludziom w garnek nie patrzę - będziesz chciał uzyskać aromat spalonych opon za pomocą spalonych opon to Twoja sprawa, niemniej jednak samemu do garnka bym takiej łuski jak podlinkowana wyżej nie wrzucił, a sprzedawcę zawsze o przedstawienie stosownych certyfikatów poprosic można. Chociaż może za bardzo się czepiam - sól drogowa to przecież też sól...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj zapytać o pochodzenie/jakość łuski zawsze można, a i samemu organoleptycznie sprawdzić. Jeśli w mojej ocenie była by w porządku to mógłbym użyć i w/w bo to tylko łuska ryżowa i tak jak nam służy do filtracji tak unabomberom za jakiś zapychać czy co tam jeszcze. To tak jak z innymi produktami za które płaci się więcej za nazwę przeznaczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tamtym roku miałem dylemat w temacie filtracji jakiegoś mieszańca wielozbożowego (słody + ziarno) więc na dno położyłem wartwę słomy, przeleciało łatwo. Słoma leży w wiaderku na jakieś eksperymenty. Nie lubię piw żytnich bo gdybym takie wykonywał to miałbym wiedzę o filtracji jego. Jakieś parę gram żyta nie jest problemem, sypnę czasami. Jeśli masz możliwość testu to połóż słomę na dno oplotu czy rurki i zobacz co będzie. Nie udzielam gwarancji :) , daj znać jak było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja dopytywałem o łuskę ryżową z tego sklepu pirotechnicznego. oto odpowiedź:

Łuska przez nas oferowana pochodzi z młynu zajmującego się przemiałem ryżu. Jest ona produktem odpadowym, składowanym na hałdach. Nie była ona badana przez sanepid pod kątem możliwością kontaktu z żywnością i tak też ją sprzedajemy tzn. do zastosowań technicznych. Nie mam informacji na temat czystości chemicznej czy też biologicznej produktu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro się nie interesowali to wiadomo, że nie mają takich informacji bo nie były im potrzebne. Ale czy taki młyn "przemielał" inny ryż, lub inaczej, na łuskę techniczną a na łuskę sporzywczą ? To to samo, może u nas się to jakoś inaczej przechowuje.

Ale jak pisałem w alepiwo będą mieć jęczmienną i można ze spokojem użyć. A tak swoją drogą ciekawe czy mają na nią stosowne certyfikaty ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warzyłem ostatnio roggena z tej receptury http://www.wiki.piwo.org/Roggenbier,_Krzysztof_Kula_(kuli). Była to moja druga warką. Dopiero po zamówieniu surowców naczytałem się o problemach z filtracja i bylem przerażony. Pewnie gdybym wiedział o tym wcześniej to bym zrezygnował z roggena na tym etapie, ale teraz po wszystkim nie żałuję.

 

Filtracja i wysładzanie rzeczywiście trwały dłużej niż normalnie. Nie dosypywałem niczego by wspomóc filtrację, nie izolowałem fermentora. Starałem się jedynie utrzymywać wysoką temperaturę więc wysładzałem wodą o temperaturze wyższej niż 80 stopni. Na początku szło opornie. Odbierałem na raz po 1-1,5l brzeczki i strumień ustawał, ale potem jakoś to leciało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.