pan_czarny 41 Posted March 28, 2014 Mam pewien problem z moim kegiem. Trwa w nim teraz refermentacja (zaczęła się czwarta doba). Po dodaniu syropu cukrowego zaryglowałem go CO2 i wypuściłem powietrze. Po jakimś czasie postanowiłem sprawdzić, czy jest szczelny. Wpuściłem co2, ciśnienie wyniosło 1 bar. Odłączyłem butlę, zostawiłem na 12h, potem znowu podpiąłem sprzęt - reduktor pokazał mi ciśnienie w wysokości 0,8 bara (mniej więcej). To by wskazywało na nieszczelność, ale pomyślałem - skoro to początek refermentacji, może gaz po prostu rozpuścił się w piwie i stąd spadek? Jak myślicie? Temperatura przechowywania - ok. 16-17 st. C, keg wydawał się być szczelny - nie syczał, nie przeciekał. Uszczelki wcześniej zostały zdjęte i nasmarowane wazeliną (również w zaworkach). Quote Share this post Link to post Share on other sites
Undeath 1196 1 Items Posted March 28, 2014 (edited) ale pomyślałem - skoro to początek refermentacji, może gaz po prostu rozpuścił się w piwie i stąd spadek? Jak myślicie? Temperatura przechowywania - ok. 16-17 st. C, keg wydawał się być szczelny - nie syczał, nie przeciekał. Uszczelki wcześniej zostały zdjęte i nasmarowane wazeliną (również w zaworkach). Sam sobie odpowiedziałeś na to pytanie Gaz zawsze się rozpuszcza w piwie stąd ubytek! Ja nawet już nie dodaję cukru do refermentacji w kegu tylko nagazowuje sztucznie piwo jest to wygodniejsze i masz mniej mętnego piwa. Robię tak że daje mu 2 bary zostawiam na tydzień potem ewentualnie dobijam do ciśnienia wyszynkowego czyli w zależności od piwa 0,8 do 2 barów Edited March 28, 2014 by Undeath Quote Share this post Link to post Share on other sites
pan_czarny 41 Posted March 28, 2014 dzięki uprzejme. Mam nadzieję, że chodzi o to, bo jednak szkoda warki. Quote Share this post Link to post Share on other sites
PawelH 115 1 Items Posted March 28, 2014 Zdecydowanie stawiam na to, że ubytek CO2 masz już w piwie Może nie jest to zbyt poprawne, ale ja keg mam pod stałym ciśnieniem tak więc nie widzę tych ubytków. Tak jak #Undeath nie refermentuje piwa w kegu, a nasycam go tylko gazem z butli. Do nasycania podnoszę ciśnienie. W trakcie wyszynku zmiejszam... Quote Share this post Link to post Share on other sites
filipap 1 Posted June 2, 2014 Cześć, Dołączam się do wątku bo mam problem podobnej treści. Buduję kegerator, mam zakegowane dwa piwa. Jedno refermentowałem w kegu. Drugie postanowiłem nagazować z butli. Butla CO2 3kg, taka dość mała ale nie najmniejsza. Ciśnienie w butli pełnej było pow. 50 barów. Ustawiłem na wyjściu ciśnienie ok 1 bara. Po tygodniu nagazowywania manometr butlowy wskazywał poniżej 40 barów. Pytanie czy to wskutek nieszczelności czy o prostu spadek w butli jest efektem rozpuszczenia się gazu w piwie. Nie wiem na ile starcza taka butla stąd niepewność. Nie mam żadnych ewidentnych nieszczelności, Nic nie syczy, sprawdzałem tez wodą z mydłem. Ale po odpięciu złączki z kega odkręciłem gaz aby manometry się wypełniły i zostawiłem tak na 24h. Po tym czasie wskazania zeszły do zera i na wejściu i wyjściu. Oznacza to nieszczelność jakąś minimalną chyba. Czy też to normalna sprawa taka upływność układu? Proszę o jakąś poradę. Jeśli nieszczelność to gdzie najprawdopodobniej szukać jej? Dzięki Quote Share this post Link to post Share on other sites
zgoda 412 1 Items Posted June 2, 2014 Masz 3 miejsca, 2 zawory i pokrywa. Zacznij od wymiany uszczelek, jeżeli jeszcze tego nie zrobiłeś. Quote Share this post Link to post Share on other sites
19Mateusz87 54 Posted June 2, 2014 Spokojnie, też tak mam, a butla 1,5 kg wystarcza mi na rok. Pełna butla ma 50 bar, później bardzo długo wskazuje 40 bar. Jeśli ciśnienie zacznie spadać w szybkim tempie, oznacza to, że kończy się gaz. Przeczytaj ten temat: http://www.piwo.org/topic/13940-reduktor-co2-cala-prawda/page__hl__reduktor Quote Share this post Link to post Share on other sites
Guest pitupitu Posted June 2, 2014 A moze prosty test z wsadzeniem kega do wanny z wodą i sprawa się wyjaśni Quote Share this post Link to post Share on other sites