Swiezy 0 Posted March 27, 2014 Hej, Jak na razie kupuje słody ześrutowane, ale co raz częściej zaczynam myśleć o samodzielnym śrutowaniu, tym bardziej że widzę iż niektórzy z Was robią to przy pomocy wiertarki i właśnie ku takiemu rozwiązaniu się skłaniam. Jest może jakies opracowanie na forum jak zrobić taki "wiertarkowy śrutownik" ? I jakie są wasze opinie na temat takiego śrutownika, daje radę ? Dzięki ! Quote Share this post Link to post Share on other sites
05paw 11 Posted March 27, 2014 Raczej tu chodzi o urzycie wiertarki jako napędu srutownika, a sam srutownik trzeba kupić. Ja tak zrobiłem i urzywam wiertarki zamiast korbki, jestem zadowolony z takiego rozwiązania. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Xenocyd 54 Posted March 27, 2014 Dokładnie tak jest, Potrzebujesz śrutownik (nowy lub używany), wiertarkę, śrubę, przegub kardana i odpowiednią nasadkę. Jak to wszystko połączysz, to zamiast kręcić korbką napędzisz młynek wiertarką. Zamiast 30 minut poświęcisz 5 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Swiezy 0 Posted March 27, 2014 Jest może jakieś fotoopracowanie tego na forum ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Xenocyd 54 Posted March 27, 2014 Oczywiście, że jest. Zajrzyj tutaj i poczytaj jak koledzy sobie radzili. Quote Share this post Link to post Share on other sites
05paw 11 Posted March 27, 2014 Do mojego śrutownika nic nie potrzebowałem żeby połączyć go z wiertarką Na zdjęciu tego nie widać dokładnie ale na "tej końcówce" są 3 spłaszczenia i wygląda to tak że jest montowane jak wiertło. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Xenocyd 54 Posted March 27, 2014 No walcowy to inna bajka, jednak chyba więcej osób używa "młynka" i tam sama wiertarka to za mało. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted March 27, 2014 jednak chyba więcej osób używa "młynka" i tam sama wiertarka to za mało. eee... co Ty? ostatnio śrutowałem ok,10 kg słodu młynkiem od znajomego i napędzałem go starą wkrętarką 14,4V zasilaną z ładowarki do aku, samochodowych. Quote Share this post Link to post Share on other sites
scooby_brew 461 1 Items Posted March 27, 2014 Jest może jakieś fotoopracowanie tego na forum ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
matekk 6 Posted March 27, 2014 A ja polecam przerobienie maszynki do makaronu. Chyba najtańsza opcja aktualnie. Testowałem osobiście i sobie chwalę Quote Share this post Link to post Share on other sites
Fazi7 1 Posted March 31, 2014 Koledzy jak myślicie nada się takie coś na prowizoryczny śrutownik ? http://allegro.pl/mlynek-do-maku-maszynka-radziecka-i4110868238.html Quote Share this post Link to post Share on other sites
kowalczyka 8 Posted March 31, 2014 (edited) Koledzy jak myślicie nada się takie coś na prowizoryczny śrutownik ? http://allegro.pl/ml...4110868238.html mam podobny młynek. śrutowałem kiedyś nim 1,8 kg pszenicy niesłodowanej. męka pańska, trwało to dłuuugo, a ręka chciała odpaść i bolała ze dwa dni. no, ale jak kto lubi. Edited March 31, 2014 by kowalczyka Quote Share this post Link to post Share on other sites
Fazi7 1 Posted March 31, 2014 Tzn. Chodziło mi bardziej o to czy da się taką machiną w miarę poprawnie ześrutować bo i tak bym ją jakoś usprawnił bo mam w domu kilka różnych silników elektrycznych a i znajomy tokaż sie znajdzie jeśli będzie potrzeba jakieś koło zębate i coś by się z tego wymyśliło żeby nie robić ręcznie Quote Share this post Link to post Share on other sites
kowalczyka 8 Posted March 31, 2014 czy sie da ześrutować? tak. ale nie wiem czy jest sens to usprawniać, ponieważ zasyp tego młynka to dosłownie kilka łyżek stołowych. nawet jeśli wyeliminujesz pracę ręczną to i tak będzie to długo trwało. aha. i czarna śruba dociskowa szybko się odkręca, ale na to pewnie ma wpływ stan spręzyny. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Fazi7 1 Posted March 31, 2014 Zasypownik to nie problem zastanawiam się tylko nad tą śrubą no zobaczę jak to będzie bo koszt tego to 0,1 kosztu konkretnego śrutownika więc może warto pokombinować a poza tym radość z realizacji czegoś takiego to też argument przemawiający na korzyść Quote Share this post Link to post Share on other sites
Dr2 546 Posted March 31, 2014 Tydzień temu podobny w 1/2h przerobiłem. Zasyp z peta po wodzie, napęd wkrętarka aku z zasilaniem z prostownika do aku samochodowego podłączona przez bit nasadowy 13 do łba śruby + nakrętki dystansujące do ustalania szczeliny. 1 Fazi7 reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Churchill_MD 0 2 Items Posted June 13, 2014 Zawsze kupuję słody ześrutowane, ale tym razem zapomniałem zamówić usługi śrutowania. Czy będzie jakimś wielkim grzechem użycie zwykłej maszynki do mielenia mięsa? Mam 2 kilogramy słodu do przerobienia. Skleroza ze mnie :-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
GB... 161 1 Items Posted June 13, 2014 Lekko namoczysz, zmielisz drobno, papka wyjdzie, jako dodatek ok. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Churchill_MD 0 2 Items Posted June 13, 2014 W jakim sensie namoczyć? Do wody (zimnej? ciepłej?) na ileś minut, czy zwilżyć? Może do blendera? Żeby lekko przemielić? A może ktoś zna lepsze wyjście awaryjne? Quote Share this post Link to post Share on other sites
tibek 91 Posted June 13, 2014 Poszukaj kogoś ze śrutownikiem w okolicy Quote Share this post Link to post Share on other sites
Churchill_MD 0 2 Items Posted June 13, 2014 Nie chcę nikomu zawracać głowy taką błahostką :-) Quote Share this post Link to post Share on other sites
elopl 0 Posted June 13, 2014 W jakim sensie namoczyć? Do wody (zimnej? ciepłej?) na ileś minut, czy zwilżyć? Może do blendera? Żeby lekko przemielić? A może ktoś zna lepsze wyjście awaryjne? Namocz przez noc, co zwiększy wydajność. Mokry słód zachowa w większości całe łuski, co dobrze wpłynie na smak (mniej garbników o ile dobrze pamiętam), a zmiel czym chcesz. Stosowałem maszynkę do mięsa - maskra. Albo słaba śruta, albo znowu na mąkę. Blender o wiele szybszy, ale mieli wszystko równo... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Guest arczi_901 Posted June 13, 2014 Najlepiej to napisać na forum. Na bank ktoś się znajdzie na weekendzie kto poratuje śrutownikiem Quote Share this post Link to post Share on other sites
panta_rei 48 1 Items Posted June 13, 2014 Ja bym chętnie poratował, ale niestety do 3-city się na dniach nie wybieram, a do mnie to 100km. Jutro jadę do Malborka, ale to pewnie niewiele zmienia. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Drzewo Jeżozwierza 17 Posted June 13, 2014 Ja jestem z Gdańska i mam śrutownik, jest teraz u znajomego co prawda, ale jak do jutra uda mi się go odzyskać, to zapraszam Quote Share this post Link to post Share on other sites