Skocz do zawartości

Chmiel Simcoe


Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Czy sposób chmielenia (ilość i moment w którym wrzucamy chmiel do gotowania) ma wpływ na aromat jaki uzyskamy?

Chodzi mi o chmiel Simcoe. Zależy mi, żeby w piwie bardziej były wyczuwalne aromaty żywiczne i sosnowe, niż cytrusowe.

Piwo będzie z ekstraktu( Bruntal jasny 1,7 kg), ok. 11 litrów, BLG ok. 11

Mam 60g Simcoe. Chciałbym też chmielic na zimno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sposób chmielenia (ilość i moment w którym wrzucamy chmiel do gotowania) ma wpływ na aromat jaki uzyskamy?

Zajrzałeś do wiki? http://www.wiki.piwo.org/Kategoria:Chmiele

Na to czy aromaty będą żywiczne czy cytrusowe, ma wpływ rodzaj użytego chmielu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jednak, że pziombro chodziło o coś innego - ponieważ chmiel Simcoe faktycznie prezentuje te dwa rodzaje aromatu. Z jednej strony jest chmielem z dość istotną nutą żywiczną, z drugiej strony nie jest pozbawiony typowej amerykańskiej cytrusowości. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że to która nuta zapachowa będzie dominująca, nie zależy od sposobu chmielenia, tylko od temperatury podania gotowego piwa - im będzie ono cieplejsze, tym nuty żywiczne będą bardziej dominujące, właściwie powyżej 15C aromaty cytrusowe zanikają zupełnie. Oczywiście, zanim podniosą się głosy oburzenia uprzedzam, że chodzi mi tutaj o nuty aromatyczne pochodzące od chmielenia na aromat - późne chmielenie, na ok. 10 min przed końcem gotowania i później, a także chmielenie na cichej. Pamiętaj jednak, że musisz również nachmielić na goryczkę, żeby piwo nie było zbyt słodkie. Dla podanego BLG wydaje mi się, że można by wrzucić 20g na goryczkę, 20g niedługo przed końcem gotowania, no i zostawić 20g na cichą. Nie słyszałem jeszcze o sposobach chmielenia, które z jednego chmielu wyciągały by konkretne nuty aromatyczne - i tak problem dotyczy tylko najbardziej uniwersalnych chmieli prezentujących szeroki przekrój aromatów, takich jak właśnie Simcoe, czy np. Nelson Sauvin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, ale w opisach Simcoe jest, że charakteryzują go aromaty żywiczne i cytrusowe.

Wiem że jedne Single Hop-y Simcoe mają aromaty żywiczne sosnowe, a w drugich dominują cytrusy.

Stąd moje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się jednak, że pziombro chodziło o coś innego - ponieważ chmiel Simcoe faktycznie prezentuje te dwa rodzaje aromatu. Z jednej strony jest chmielem z dość istotną nutą żywiczną, z drugiej strony nie jest pozbawiony typowej amerykańskiej cytrusowości. Z moich dotychczasowych doświadczeń wynika, że to która nuta zapachowa będzie dominująca, nie zależy od sposobu chmielenia, tylko od temperatury podania gotowego piwa - im będzie ono cieplejsze, tym nuty żywiczne będą bardziej dominujące, właściwie powyżej 15C aromaty cytrusowe zanikają zupełnie. Oczywiście, zanim podniosą się głosy oburzenia uprzedzam, że chodzi mi tutaj o nuty aromatyczne pochodzące od chmielenia na aromat - późne chmielenie, na ok. 10 min przed końcem gotowania i później, a także chmielenie na cichej. Pamiętaj jednak, że musisz również nachmielić na goryczkę, żeby piwo nie było zbyt słodkie. Dla podanego BLG wydaje mi się, że można by wrzucić 20g na goryczkę, 20g niedługo przed końcem gotowania, no i zostawić 20g na cichą. Nie słyszałem jeszcze o sposobach chmielenia, które z jednego chmielu wyciągały by konkretne nuty aromatyczne - i tak problem dotyczy tylko najbardziej uniwersalnych chmieli prezentujących szeroki przekrój aromatów, takich jak właśnie Simcoe, czy np. Nelson Sauvin.

Właśnie o to mi chodziło

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy sposób chmielenia (ilość i moment w którym wrzucamy chmiel do gotowania) ma wpływ na aromat jaki uzyskamy?

Zajrzałeś do wiki? http://www.wiki.piwo...tegoria:Chmiele

Na to czy aromaty będą żywiczne czy cytrusowe, ma wpływ rodzaj użytego chmielu.

No tak, ale w opisach Simcoe jest, że charakteryzują go aromaty żywiczne i cytrusowe.

Wiem że jedne Single Hop-y Simcoe mają aromaty żywiczne sosnowe, a w drugich dominują cytrusy.

Stąd moje pytanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu chodzi o temperaturę podania - przynajmniej w mojej opinii. Swoją drogą to które SH Simcoe porównujesz? Zgaduję, że Hoppy Christmas i Saint No More?

Teraz już nie pamiętam o które piwa mi chodziło. Wydaje mi się ze jednym z nich chyba był Lord simcoe z Revelation Cat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to właśnie Hoppy Christmas było bardziej cytrusowe, a Saint No More ewidentnie żywiczne, a spożywałem je właśnie w trochę wyższej temperaturze. Inna sprawa, że to może też być kwestia słodowej pełni stanowiącej kontrę dla chmielu, a więc i głębokości odfermentowania na którą, zacierając z esktraktów masz mniejszy wpływ, ale to tylko takie zgadywanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.