Skocz do zawartości

Piwowarów nocne rozmowy


dori

Rekomendowane odpowiedzi

dzisiaj przez cały dzień była u mnie naprawa sieci energetycznej i nie dość że nie mogłem nic zrobić bez prądu (nawet wody nie mam) to jeszcze mi komputer padł...

A może próbowałeś go włączyć jak nie było prądu :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie skończy się cywilizacja. Wyłącza prund i skończy się wszystko. :beer:

Jak nima napięcia w sieci należy podejść do półki, wyszukać książke i wrócić do starych dobrych czasów gdy ludzie nie byli uzależnieni od komputerów i komórek, mieli wtedy czas. Dla młodych to chyba obcy świat, nierealny. :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak właśnie skończy się cywilizacja. Wyłącza prund i skończy się wszystko. :beer:

Jak nima napięcia w sieci należy podejść do półki, wyszukać książke i wrócić do starych dobrych czasów gdy ludzie nie byli uzależnieni od komputerów i komórek, mieli wtedy czas. Dla młodych to chyba obcy świat, nierealny. :beer:

hahaha, i kto to mówi?

 

Jak UPS-y padną, wyciągamy genetor i gotowe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chciałem warzyć piwo - rozważałem na gazie, ale bez prądu nie mam wody, a bez wody to raczej ciężko. Chciałem popracować, ale szlifierka bez prądu to słabo działa. Sztuka czytania u mnie nie zanikła, ale w pewnym momencie musiałem siedzieć nad książką z czołówką....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hahaha, i kto to mówi?

 

Jak UPS-y padną, wyciągamy genetor i gotowe :beer:

Taaa, generator. A na stacji paliw tez nima prundu i nie zatankują ci baniaka. :beer:

 

zauważ, że po drugiej stronie też muszą mieć generator. :)

 

eeeh, piękne lata 80te. (w pewnym sensie), zero komputerów, zero komórek, starzy nie wydzwaniali, gdzie ty jesteś???, można było biegać do nocy po ruinach, nikt nikogo nie poganiał, bo miał być o 15.00 a jest 15.05 i go niema itd. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja pozbyłem się gipsu :beer: więc jutro chyba coś się uwarzy.

Ja dzisiaj bawię się ze starterem a ważenie w niedzielę - niestety jeszcze z puchy - pracuję nad żoną, żeby na zacieranie przejść :beer: jak zobaczyła u kolegi rozłożony sprzęt to mi się nieco zbuntowała :tort:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.