Piwowarów nocne rozmowy

[piter]

Witam

 

Jeśli chodzi o kwas chlebowy to polecam produkty tej firmy

 

http://www.kwaschlebowy.eu/produkty.html

[mimazy]

1kg sucharów z chleba razowego (najlepiej żytniego) i skórek z chleba białego (lekko przyrumienionych w piekarniku)

10l wody

przyprawy i dodatki wg smaku

drożdże inne niż piekarnicze

[maxhot]

1kg sucharów z chleba razowego (najlepiej żytniego) i skórek z chleba białego (lekko przyrumienionych w piekarniku)

10l wody

przyprawy i dodatki wg smaku

drożdże inne niż piekarnicze

Drożdże do wina typu Tokay,jakie jeszcze inne polecacie ?.

[Sojer]

No to w domu. Tym razem po 14 dniach na wyjeździe wróciliśmy z trzydziestocentymetrową pamiątką.

[Sojer]

Kurcze, pora iść spać. Właśnie przypomniały mi się stare czasy, gdy z siecią łączyłem się za pomocą modemu. Dobre 11 lat temu. Pewnie wielu z Was nie wie co to modem w dawnym słowa znaczeniu, gdy transfer rzędu 56 kbps był marzeniem. 10 lat temu zainstalowaliśmy SDI, tam transfer maksymalny wynosił 128 kbps, a miesięczna przyjemność kosztowała wówczas 122 zł!!! W tej chwili są to niebotyczne pieniądze za dostęp do internetu, a przy zarobkach 10 lat temu... Rany, a rachunki za telefon w czasach modemowych... Oj nie chcę o tym myśleć...

[pepek84]

Dokładnie. To były ciemne wieki Mieszkam na wsi , na SDI czekaliśmy długo długo , ale w końcu skończyło się na gadaniu. A połączenie sie z netem w okolicach 22 graniczyło z cudem. Od 22 była tańsza stawka za każdą minutę połączenia więc żeby posiedzieć z godzinkę , trzeba było około 21 się łączyć . I ten niesamowity dzwięk podczas wybierania numeru przez modem Pod tym względem skok technologiczny jest po prostu niesamowity.

[Sojer]

A próba połączenia (tudzież usłyszenie dźwięku) już była liczona jako połączenie.

[pieddro]

Dokładnie. To były ciemne wieki Mieszkam na wsi , na SDI czekaliśmy długo długo , ale w końcu skończyło się na gadaniu. A połączenie sie z netem w okolicach 22 graniczyło z cudem. Od 22 była tańsza stawka za każdą minutę połączenia więc żeby posiedzieć z godzinkę , trzeba było około 21 się łączyć . I ten niesamowity dzwięk podczas wybierania numeru przez modem Pod tym względem skok technologiczny jest po prostu niesamowity.

A co powiecie na SDI dzielone na 4 sąsiadów ? :o

 

I ten numer dostepowy: 202122

 

A Internet w AD 97 ? - wirtualna polska korzystała z darmowego adresu wp.cnt.pl i długo długo nic... tylko irc i usenet...

[pepek84]

Haha , korzystałeś z IRCa ? Co prawda ja jeszcze wtedy gówniarz byłem.. ale Pamiętam to oczekiwanie w domu na rachunek telefoniczny. Gorsze nerwy niż przy wywiadówkach

[pieddro]

Haha , korzystałeś z IRCa ? Co prawda ja jeszcze wtedy gówniarz byłem.. ale Pamiętam to oczekiwanie w domu na rachunek telefoniczny. Gorsze nerwy niż przy wywiadówkach

Nad Ircem sie przesmyrnąłem takie głupie rozmowy o niczym wirtualnie mnie nigdy nie wciągnęły, zawsze wołałem po bożemu, knajpianie, krakowsko gadać o niczym:

 

http://www.youtube.com/watch?v=lLKaNQyySY8

akcja od 1:40

 

Ale usenet, listy dyskusyjne, to były czasy... Miałem konto mailowe od '97 na uczelni (z nazwą na 2 metry :-) i listy dyskusyjne z subskrypcją na maila - a mail tylko z komend na Unixie trolli nie było, dzieci neostrady nie było, zgorzkniali życiem utrzymywali się na bezpiecznym 10% poziomie...

[Sojer]

A wracajac do puwowarstwa. Ze dwa tygodnie temu zatarlem 200 g na pozywke dla drozdzy Czesc poszla na dokarmianie a ponad litr wyladowal w butelkach po sokach Pozniej nie bylo mnie w domu i po dwoch tygodniach szczesliwie zerknalem do szafy Zakretka litrowej butelki wypukla tak, ze strach. Tradycyjnie sie zepsulo.

[Stasiek]

Nad Ircem sie przesmyrnąłem takie głupie rozmowy o niczym wirtualnie mnie nigdy nie wciągnęły

Mnie wciągnęły. Miałem taki etap, że szedłem rano na uczelnię na jakiś wykład, po wykładzie siadałem do komputera na pracowni i ircowałem aż do zamknięcia pracowni. I tak dzień w dzień... Irc oczywiście tylko z konsoli unixowej. Ale to były czasy gdy do internetu podłączone były tylko ośrodki akademickie Warszawy, Krakowa, Torunia i Wrocławia. Potem się jeszcze dołączył Lublin. I Poznań. Na ircu z Polski było może ze 20-50 osób. Można było spokojnie pogadać. Byłem nawet na spotkaniach ircowców w Toruniu i Lublinie... Ech. Fajne czasy były. Może dlatego tak mi się dobrze kojarzą, że to studenckie czasy były.

[JacekKocurek]

. Irc oczywiście tylko z konsoli unixowej. Ale to były czasy gdy do internetu podłączone były tylko ośrodki akademickie Warszawy, Krakowa, Torunia i Wrocławia.

Oj! zapomniałeś o Gliwicach. Nieładnie

Edytowane 27 Września 2011 przez jkocurek

[Stasiek]

. Irc oczywiście tylko z konsoli unixowej. Ale to były czasy gdy do internetu podłączone były tylko ośrodki akademickie Warszawy' date=' Krakowa, Torunia i Wrocławia.[/quote']

Oj! zapomniałeś o Gliwicach. Nieładnie

Pewnie nie ircowali w Gliwicach - to dla mnie wtedy "nie istnieli". Albo może po prostu nie pamiętam.

Jacku a Ty bywałeś na ircu?

[mahho]

Istnieje jakiś kanał piwo.org gdzieś?

[JacekKocurek]

Jacku a Ty bywałeś na ircu?

Niestety jakoś mnie to nie wciągnęło, choć w Instytucie mieliśmy łącze od 94 roku.

[mcpol1]

Chciałem dzisiaj popełnić kolscha ale jestem mocno przeziębiony. Mam obawy że zarażę swoje piwko . Co myślicie? Ryzykować czy raczej przeczekać?

[olo333]

Warzyć ! Inhalacje dobrze Ci zrobią

[mcpol1]

mnie tak... ale czy piwko nie zachoruje ?

[mimazy]

tak, może kichać przez rurkę fermentacyjną(jak nie zostawisz miejsca na pianę), gorączkę pewnie będzie miało (o 2°C więcej niż temp otoczenia)...

[olo333]

Ptasia grypa już była, świńska też, a w tym sezonie piwna? Nic mu nie będzie. Oczywiście w miarę możliwości nie smarkaj do do brzeczki w trakcie chłodzenia (a najlepiej podczas całego procesu ).

[maxhot]

Piwowarów nocne rozmowy zmieniły się na dzienne.

[Pieron]

Piwowarów nocne rozmowy zmieniły się na dzienne.

Zawsze mnie interesowało piwowarów nocne rozmowy i chciałem dodać wątek dzienny, bo jak napisałem w dzień to nikt zazwyczaj nie odpowiadał.

[admiro]

To i ja napiszę w dzień

 

Zaraz jadę do Brovaru Czenstochovia podglądać w trakcie pracy sziszi'ego przy warzeniu zwycięskiego w Częstochowie portera

[vettis]

Ciekawe, czy byli chętni

 

http://allegro.pl/za-darmo-wynajme-studentom-piekny-dom-zabierzow-i1840240683.html