Skocz do zawartości

Rurka w fermentorze bulka/nie bulka. Co zrobić?


Rekomendowane odpowiedzi

...............................

No tak, zapomniałem, że prawdziwi miszczowie nie używają rurek, bo to wstyd. A ja używam i mam to gdzieś.

 

Kocham szyderę i ironię, ale to co napisałeś odbieram jako próbę obrażenia pewnej grupy piwowarów, do której ja również się zaliczam. Leję na rurkę, bo dla mnie więcej z tym problemów, jak pożytku, znam jednego piwowara, który używa rurki, bolubi jak mu bulka (taki fetysz ;) ). Nie używam jej z pełną świadomością i premedytacją, nie mam problemów typu wessało mi wodę, lać wodę, czy wódę, lać po kolanko, czy pod rant, wypchnęło mi wodę, muchy mi się potopiły, znów mi bulka - masakra. Jest stary sprawdzony patent (nie chce mi się tłumaczyć, pisałem już kilka razy) na fermentację bez rurki, tylko trzeba ciut mózg wysilić i znikają wszelkie problemy z nią związane.

Na przyszłość polecam jednak mniej spiny, bo przecież prawdziwi miszczowie używają rurek, bo to wstyd z takim gołym deklem fermentować ;)

 

edit. swoją drogą, to temat masakra, ile można o tym jeszcze pisać?

Edytowane przez suthum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...

Nie ma schematów przy fermentacji...

 

U mnie na burzliwej FAH - drożdże zadane 8 dni temu a rurka puszka bąki aż miło :) W przypadku dwóch pozostałych piw, które warzyłem po 3-4 dniach była już cisza. Dopóki bulka nie rusza wiadra i już...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Moje rurki nie "bulgają", ale trzymam je jako blokadę do ciekawych muszek, fermentator z pokrywą bez rurki powodował w pokrywie wybrzuszenia a'la 8 miesiąc ciąży i wolałem nie ryzykować wyskoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fermentator z pokrywą bez rurki powodował w pokrywie wybrzuszenia a'la 8 miesiąc ciąży i wolałem nie ryzykować wyskoczenia.

 

Trudno żeby się nie wybrzuszał skoro fermentor był zamknięty - równie dobrze mogłeś lekko rozszczelnić fermentor i sprawa rozwiązana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam rurki w czasie burzliwej bo... lubię jak bulga, używałem jej też i na cichej, ale koniec- już nie będę, a przynajmniej nie będzie w niej płynu.

Przed chwilą oparłem się o pokrywę fermentatora co spowodowało wypchnięcie CO2 z fermentor a następnie podciśnienie zassało z niej kilka kropel cieczy do środka i mam teraz problem, co się może wydarzyć, czy w cieczy w rurce nie rozwinęło się jakieś draństwo?

Łudzę się że nic się nie stanie, rurka była zdezynfekowana (CLO2) a i zalana także nim, ale to było kilka dni wstecz i z CLO2 została pewnie tylko woda. Pocieszam się tym że CO2 z piwa nie pozwoliło na rozwój jakiejś zarazy. Mam nadzieję, że moja nieuwaga (czytaj- głupota) nie zostanie ukarana stratą dobrze zapowiadającej się warki!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Siema,

 

mam pytanie, od kilku warek (ok. 5 albo 6) robie za każdym razem FFT i zawsze odfermentowanie piwa zdadzało się z próbką z FFT.

 

Tym razem przy piwie dość lekkim - 13 blg (Drożdże: GOZDAWA Belgian Fruit & Spicy Ale Yeast (BFSAY)), po półtorej tygodnia piwo zeszło mi tylko do 6blg (temp fermentacji piwa - 14 - 16 stopni, FFT było na kaloryferze - jak zawsze), a próbka zeszła do 3 blg, wiem że trzeba czekać i tak właśnei robię, ale zastanawiam się czy to normalne, czy może jest opcja żeby próbka zostałą zakażona i dlatego tak nisko zeszła?

 

Nie robiłem jeszcze kolejnych pomiarów piwa, żeby ograniczyć możliwość zakażenia, także nie wiem, czy blg dalej spada - dzisiaj wieczorem sprawdzę co i jak ale fermentor jest szczelnie zamknięty, a woda w rurce ani drgnie - przy przelewaniu na cichą, piwo rozlałem na 2 mniejsze fermentory (żeby je trochę inaczej nachmielić na zimno) i w obu rurka nie bulka, więc to raczej nie przypadek rozszczelnionej pokrywy.

 

Póki co czekam cierpliwie, ale trochę mnie ta sytuacja niepokoi, tym bardziej że czytałem (to mój pierwszy witbir) że witbir to najszybsze do zrobienia piwo...

 

Co radzilibyście, oprócz cierpliwego czekania, zrobić - wynieść do cieplejszego, czy raczej nie??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Źle prowadzisz fermentację. Przez pierwsze kilka dni trzymaj piwo w niskiej temperaturze, natomiast gdy fermentacja zaczyna spowalniać to stopniowo ją podnoś, aby pobudzić drożdże do jedzenia resztek cukrów i posprzątania po sobie. Poczytaj artykuły o fazach fermentacji, szczególnie te z piwowara i wiki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko, że nowe piwo fermentuje się tuż obok tamtego i jak podniosę temperaturę, to tamto dostanie 'rykoszetem' - trochę taka sytuacja 'lose-lose', a nie chce roznosić fermentorów z piwem po całym domu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Moje drugie piwo - American Wheat z gotowego zestawu surowców. 12 Plato.

 

Troszkę uciekła mi temp zacierania. Miało być 69, było w praktyce coś koło 71 C.

 

Według instrukcji burzliwa miała trwać do 14 dni i później od razu rozlew.

 

W czwartek minęło właśnie dwa tygodnie a sytuacja wygląda tak:

 

- w poniedziałek przeniosłem piwo z piwnicy (temp około 19-20C) do kuchni (temp około 22-23) i miało 5 BLG.

- przez cały czas do dzisiaj bulgotało ( na początku pewnie to było CO2), teraz robi to bardzo rzadko, ale dalej wciąż bulgocze

- wczoraj wieczorem dalej 5 BLG

- butelkować, bo boję się o granaty? ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę; Zgłosić Tomkowi propozycję usunięcia z forum tego tematu, czy nie zgłaszać, zgłosić czy nie zgłaszać..może jakąś sondę ogłosić.

Czemu on ma służyć w zasadzie? Nowi, widząc taki tytuł, nie próbują nawet zgłębiać swojej wiedzy, walą tu jak w dym. W efekcie całą zawartość przeszłą, teraźniejszą i przyszłą, można streścić w dwóch zdaniach.

Pytanie- Czemu nie bulka, czy już butelkować?

Odpowiedź- Zrób pomiar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, doskonale znam odpowiedź na pytanie co zrobić gdy nie bulka.

 

Problem w tym, że u mnie jeszcze czasem bulka, a pomiar od 5 dni jest taki sam. Nie wiem czy butelkować czy potrzymać jeszcze, bo boję się z jednej strony autolizy a z drugiej granatów.

 

Po prostu nie chciałem zakładać nowego tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Nie mam możliwości sprawdzenia Blg, bo ostatni spławik pływa w innym piwie...

Aktualnie bulka i to całkiem żwawo. Tak mniej więcej jedno bulknięcie na minutę. Kmpletny brak piany, mimo że kiedyś odrobina jej była. Drożdży an dnie zdecydowanie mniej niż bym się spodziewał (ok 2-3mm).

 

Piwo jest hardcorowe, więc spodziewam się po nim wszystkiego.

Rok temu robiłem Barley Wine i dałem ekstrakt 45°Blg. Fermentacja zatrzymała się na 15°Blg, co według BS daje ok. 20% alko. Drożdże WLP099, więc teoretycznie wytrzymują do 25% ABV. Piwo wyszło paskudne... Bardzo słodki likier jęczmienny bez gazu.

Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem, by początkowe Blg było 35 i dodałem świeżej, rozruszanej gęstwy.

Po 2 dniach był delikatny kożuszek piany, teraz nie ma nic, tylko dość równomierne bulkanie.

Sądzicie, że po tym mogę jeszcze poznawać czy fermentacja trwa? Czy lepiej się zaopatrzyć w dodatkowy spławik i nie zgadywać?

Nie z dziwiłoby mnie gdyby teraz fermentacja szła w tempie 1°Blg na 2 tygodnie...

Edytowane przez pogo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem,

 

Otwarłeś butelki z rocznym piwem i wlałeś ich zawartość do fermentora i zadałeś drożdże? Dobrze zrozumiałem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rok temu robiłem Barley Wine i dałem ekstrakt 45°Blg. Fermentacja zatrzymała się na 15°Blg..."

 

"...Ostatnio znów dorwałem te drożdże i postanowiłem coś zrobić z tamtym piwem. Zlałem je znów do fermentora, rozrzedziłem, by początkowe Blg było 35 i dodałem świeżej, rozruszanej gęstwy".

 

 

 

Nie bardzo rozumiem jak rozrzedziłeś do 35blg coś co już miało 15blg?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.