Skocz do zawartości

Ratujcie Infekcja


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Piwowarzy,

 

Jestem nowy na tym forum i od razu zaczynam od problemu :). Warzyłem ostatnio Irish Red Ale (Safale US-05) i po tygodniu burzliwej śmierdziało aldehydem octowym. Przelałem na cichą i po 3 dniach cichej zaczęły mi się pojawiać białe krążki/skrzepy na powierzchni ? Co to takiego jest i czy powstało dlatego że wcześniej był aldehyd ? Piwo będzie się nadawało do picia czy do wylania ? Co gorsza zadałem te drożdże zpiany po burzliwej do następnej warki, czy to oznacza że ona też będzie zepsuta ?

 

Reasumując

Co to za zakażenie ? (o ile to zakażenie)

Dlaczego ? (przez drożdże?)

Czy piwo do wylania ?

Czy następne piwo będzie z infekcją ? (bo dałem te same drożdże z piany podczas burlziwej)

 

Bardzo prosze was o pomoc bo nie wiem co dalej mam robić :).

 

Zdjęcie poniżej:

 

http://fotoo.pl//out.php?i=743887_p1040176.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam z czego zrobić lepszego zdjęcia niestety. To wygląda jak białe zlepki jakby mąki albo coś w stylu lukru, takie płytki, jak by powierzchnia zaczynała lekko zamarzać (w sensie pokrywać się tym czymś) i piwo jest mocno mętne i jakby się rozwarstwiało, inna gęstość na powierzchni inna w głąb.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Druka warka na burzliwej, czapa piany jest więc nie zobaczę co się pod spodem dzieje, dopiero jak przeleję na burzliwą, ale jak 2 warki w kanał to chyba się załamie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi Ci o tzw film na powierzchni? Kiedyś bodajże s04(nie pamiętam dokładnie) zbijały mi się w grudki na powierzchni, wydawało mi się że to infekcja bo wokół grudek był jakby film(grudki jakieś 1-2mm i około 1 cm wokół grudki film herbaciany), jednak smak/aromat był normalny, piwo w butelkach też trochę postało i nie skwaśniało i się nie przegazowało.

Nie jest to w prawdzie oznaka że piwo było zdrowe w 100% ale było pijalne nie tylko przeze mnie

Ile czasu to już fermentuje? spróbuj i albo kanał albo butelki. Nie ma co się załamywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień stało na burzliwej i od soboty stoi na cichej. Mam je przetrzymać do końca tygodnia i wtedy spróbować czy już teraz ? Jak kwaśne to rozumiem, że kanał ? Czy niekoniecznie ? Nie wiem jak smakuje zainfekowane piwo bo dopiero zaczynam przygodę więc prosiłbym o jakieś wskazówki kiedy jest infekcja i jest pijalne a kiedy tylko w kanał:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam z czego zrobić lepszego zdjęcia niestety. To wygląda jak białe zlepki jakby mąki albo coś w stylu lukru, takie płytki, jak by powierzchnia zaczynała lekko zamarzać (w sensie pokrywać się tym czymś) i piwo jest mocno mętne i jakby się rozwarstwiało, inna gęstość na powierzchni inna w głąb.

 

Gęstość może być inna, bo piwo się klaruje, to znaczy syf opada na dno i stąd różnica gęstości i "rozwarstwianie". A białe grudki mogą być drożdżami. Być może pospieszyłeś się z cichą fermentacją. Może drożdże pracują na nowo i wzruszają osady? Może napowietrzyłeś podczas przelewania? A jak z temperaturą? Zmieniałes coś? Piszesz, że piwo "zamarza" - pokrywa się błoną? Poza tym skąd wiesz o tej różnej gęstości? Twój fermentor nie jest przezroczysty. Z tego co piszesz, to grzebiesz w tym piwie na potęgę - nie zalecam.

 

No i posmakuj tego piwa (zdezynfekuj porządnie chochlę, czy czym tam pobierasz próbki). Zapij potem gorzałą, jak się boisz. ;) I zrób jednak lepsze zdjęcie, XXI wiek mamy. No chyba, że jednak bardzo chcesz wylać to piwo.

 

A posmakuj teraz i napisz dokładnie jak Ci smakuje - dobrze, że nie wiesz jak smakuje infekcja, bo byś się mógł zasugerować i coś sobie wmówić. Jak mocny kwas, to wylej, jak nic podejrzanego nie stwierdzisz, to zamknij na głucho i zapomnij o tym piwie na dwa tygodnie. Gdyby było lepsze zdjęcie, w 100% potwierdzające infekcję, a mimo to piwo byłoby dobre w smaku, to nie wiem - może pasteryzacja (zagotowanie) i nowe drożdże? No a tak to nie wiadomo, czy pies, czy wydra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura cały czas 18-20C, grzebać nie grzebie ale otworzyłem trochę pokrywę żeby tam zajrzeć (ciekawość, dopiero 3 warka :)), trochę poświeciłem i widać różnicę gęstości w postaci jakby takiej powłoki jak na herbacie lub na rosole no i te plamki ( poprzednie na Sfale US 04, były czyściutkie na powierzchni, może troszkę piany). Nie mam jak teraz spróbować w tej chwili ale dzisiaj koło 18 zdam raport jak smakuje i postaram się cyknąć lepsza fotę. Bardzo dziękuję wam za pomoc:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, nie wiem co się stało, ale podnoszę pokrywę fermentatora i.... Ani śladu po tych białych skrzepach, kilka plamek piany, nalałem próbkę, dość klarowna, w smaku dość dobre więc chyba nie potrzebnie podnosiłem alarm, ale dziękuję wam bardzo za pomoc. Ale nurtuje mnie jeda sprawa, co to było w takim razie :) ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.