Skocz do zawartości

żywiec beer


lolo

Rekomendowane odpowiedzi

<br />Nie ma roku na datowniku?<br />

 

nie ma nigdzie. na datowniku jest tylko miesiąc i dzień.

 

<br />Jest w nich piwo?<br />

 

hehe, puste niestety. Ale widać, że żywiec miał kiedyś 90 dni trwałości :D

 

<br />Prawdopodobnie lata 70'.<br />

no to parę lat już by miało :Dnie mogę znaleźć nigdzie w sieci takiej etykiety z datą znalazłem tylko to:

 

http://www.etykiety-piwne.waw.pl/zywiec-1.php

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły dinozaur, ta butelka :)

 

Ostatnio znalazłem w piwnicy dwie puszki Lecha, który miał datę ważności do 1992 roku ;) Nie mogłem się powstrzymać, otworzyłem - ku mojemu zdziwieniu piwo nie było zepsute. Było wręcz całkiem smaczne... może poza wszechobecnym smakiem amelinium :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smakiem amelinium

 

To ciekawe, tylko jest jeden problem to nie piwo smakuje aluminium:

 

"MIT Piwo w puszce jest gorsze niż piwo w butelce.

Piwo puszkowe jest tej samej jakości co butelkowe. W puszce nie dochodzi do reakcji piwa z aluminium, gdyż jest ona wyściełana od wewnątrz specjalnym lakierem spożywczym. Aluminiowy posmak pojawia się kiedy piwo pijemy bezpośrednio z puszki i nasze usta mają kontakt z wieczkiem. Wtedy nasze zmysły łączą smak piwa i zapach aluminium."

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

smakiem amelinium

 

To ciekawe, tylko jest jeden problem to nie piwo smakuje aluminium:

 

"MIT Piwo w puszce jest gorsze niż piwo w butelce.

Piwo puszkowe jest tej samej jakości co butelkowe. W puszce nie dochodzi do reakcji piwa z aluminium, gdyż jest ona wyściełana od wewnątrz specjalnym lakierem spożywczym. Aluminiowy posmak pojawia się kiedy piwo pijemy bezpośrednio z puszki i nasze usta mają kontakt z wieczkiem. Wtedy nasze zmysły łączą smak piwa i zapach aluminium."

A tak z ciekawości: Orientujesz się, czy ten lakier spzywczy ma jakąś trwałość? Po 20 latach mógł już nie izolować tak dobrze? Tak mi tylko przyszło do głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam zielonego pojęcia ile trwałości ma taki lakier. Piłem piwa z puszki po 6-7 latach, tyle że z kufla, a nie z puchy i nie czułem posmaku aluminium. Co jest ciekawsze, w tamtym okresie do puszek dodawali domieszki innych metali swego czasu była afera o to, i wydaje mi się że to prawdopodobnie bardziej czuć, bo aluminium już nie raz udowadniano nie reaguje z piwem, jak to jest, że niektórzy warzą w garach zrobionych z tego materiału, a ich piwa zajmują pudła w konkursach? ;)

 

A i proponuje temat przenieść do Hyde Parku bo nijak to się ma do piaskownicy piwowarskiej...

 

EDIT: Szukając natknąłem się na temat http://www.browar.bi...ead.php?t=89065 oraz powszechne twierdzenie, że puszki nie były w tamtym okresie robione z tylko aluminium. I jest jeszcze takie opracowanie http://bc.pollub.pl/Content/4481/BN_90_6114_67.pdf ale dokładnie nie wiem co za lakier stosuje się w puszkach.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślając, nie wiem jak dokładnie smakuje aluminium, a jak inne żelastwo - wiem, że w tym piwie czuć było bardzo wyraźny, metaliczny posmak. Czuć go było do tego stopnia, że piwo było niestety na dłuższą metę niepijalne. Aczkolwiek sam smak piwa też był wyczuwalny. Mało tego, był w moim odczuciu sporo lepszy niż obecne wytwory koncernów.

 

Ciekawe jakby smakował odpowiednik w szklanej butelce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.