Skocz do zawartości

[Piwny turysta] Browar Bednary z Bednar


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Ziemia Łowicka, mimo, że przyciąga swoim pięknem, nigdy nie była w kręgu moich podróżniczych zainteresowań. Zapewne stan ten trwałby jeszcze dość długo, gdyby nie jeden, aczkolwiek bardzo istotny szczegół, który objawił się ostatnio na tej ziemi. To właśnie jemu zawdzięczam, że w dość szybkim okresie czasu zainteresowałem się tą częścią kraju.

DSC09719

Cóż to za szczegół zapewne się zastanawiacie. Odpowiedź jest nad wyraz prosta. Browar Bednary, nowa inicjatywa piwowarska założona we wsi Bednary, położonej nieopodal Łowicza.

Pierwsze wzmianki o tym, że właśnie tam będzie się rodził nowy piwowarski projekt, pojawiły się w okolicach lata 2012 roku. Z początku były to jedynie ogólniki, z czasem jednak pojawiły się konkrety mówiące o tym, że właśnie tam powstaje nowy browar rzemieślniczy. Od tamtej chwili, wyczekiwałem każdej nowej wieści płynącej z Bednar. Cieszyłem się jak głupi, gdy oglądałem zdjęcia prezentujące każdy kolejny etap budowy browaru. Przebierałem nogami wyczekując momentu, kiedy to będę mógł skosztować na miejscu ich produkcji. Długa wyczekiwana chwila nadeszła w ostatni piątek, kiedy to po raz pierwszy (mam nadzieję, że nie po raz ostatni) przekroczyłem próg browaru.

Na wejściu, niczym dobra wróżba przywitała nas instalacja warzelna o wybiciu pięciu hektolitrów, skonstruowana przez firmę minibrowary.pl. W dalszej części budynku, który specjalnie został zaprojektowany i wybudowany na potrzeby tego przedsięwzięcia, znalazły się cztery unitanki, każdy o pojemności dziesięciu hektolitrów. W kolejnych pomieszczeniach, w tym miejsce gdzie będzie można raczyć się piwem, trwają jeszcze prace wykończeniowe. Ale już teraz widać, że cała koncepcja browaru rzemieślniczego wraz z miejscem dedykowanym pod wyszynk piwa, posiada wielki potencjał dalszego rozwoju. Wiele osób zapewne ucieszy fakt, że planowany rozruch przybrowarnianego lokalu zaplanowany jest na tegoroczną majówkę. Już teraz widzę oczami wyobraźni jak rozkoszuje się piwem z Bednar w otoczeniu wiejskiej sielanki. Eh, gdyby tak tylko bliżej Bednar zamieszkać.

Wielu z was jednak zapyta, no dobra, wiejski klimat, piwny rzemieślnik, pachnie mi tu po prostu browarem Edi. Faktycznie upatrywać można kilka podobieństw, jednak w tym przypadku, piwa których spróbowałem w Bednarach, zdecydowanie korzystniej wypadły. Przepraszam, to jest krzywdzące określenie. One były znakomite! Fakt, nie miałem okazji skosztować ich pierwszego piwa Pale Ale ( 12,5blg, 4,7% alk.), ale za to miałem możność spróbowania ich kolejnych piw. Piwa w stylu Amber Ale (12,5blg, 5,0% alk.) oraz w stylu Stout (16,5blg, 6,3% alk.). Oba piwa dojrzałe, pełne. Amber Ale, o pięknym, cytrusowym aromacie. W smaku królowała cudowna kwiatowość podsycona miodową słodyczą. Stout, a raczej Coffe Stout, niczym dobre espresso pozytywnie mnie nastawiło na kolejne godziny tego długiego, pamiętnego dnia. Wytrawna w smaku i zapachu kawa nadawała ton całości. Smakowym dopełnieniem była szlachetna goryczka łechtana słodowym dopełnieniem. Wyborne!

Karolina! Rafał! Wykonaliście kawał dobrej roboty! Gratulacje!

DSC09705

.

DSC09706

.

Dla takich chwil warto żyć.

Dla takich chwil warto żyć.

.

Amber Ale oraz Stout

Amber Ale oraz Stout


2590 b.gif?host=piwnyturysta.wordpress.com&bl

Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.