Skocz do zawartości

Przestań już tak kombinować; piwowarstwo jest proste!


Rekomendowane odpowiedzi

Gość pitupitu

Równie dobrze można czystą butelkę przepłukać piro i będzie podobnie. Nie ma jednej prawdy objawionej :) Wiele naszych działań nie ma znaczenia technologicznego, tylko wynika z antropologicznego myślenia magicznego.

 

Płukanie roztworem pirosiarczynu butelek właśnie jest tym co opisałeś :D Nie ma znaczenia technologicznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płukanie roztworem pirosiarczynu butelek właśnie jest tym co opisałeś :D Nie ma znaczenia technologicznego.

Być może od kilkudziesięciu warek tkwię w błędzie, ale żadne bakterie jeszcze z tego błędu mnie nie wyprowadziły. Rozlewam piwo w atmosferze SO2 i łudzę się nadzieją że może mam rację...

Edytowane przez mimazy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym to posumował tak, zrobienie piwa jest proste, zrobienie dobrego piwa to sztuka.

 

Popieram też założenie, że nie ma co przesadzać bo to nie apteka. Jako że dopiero zaczynam, walnąłem kilka takich baboli, że powinienem się smażyć w piwnym piekiełku. Mimo to wszystkie moje piwa były zdatne do picia, tylko niektóre wolniej znikały ze skrzynek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pitupitu

W atmosferze SO2 właśnie :)

???

Przepraszam nie zrozumiałem

 

A może na odwrót: co jest czynnikiem dezynfekującym po zalaniu pirosiarczynu wodą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pitupitu

A może na odwrót: co jest czynnikiem dezynfekującym po zalaniu pirosiarczynu wodą?

To jakiś egzamin?? Test? coś mogę wygrać? ;)

 

Faktycznie, to nie jest egzamin...

 

Czynnikiem tym jest SO2, gaz, który co prawda łatwo rozpuszcza się w wodzie ale wtedy tworzy słaby kwas, siarkawy, zgodnie ze znaną mi nomenklaturą.

Jeśli komuś wystarcza płukanie butelek tym kwasem, to ok ale jest to tzw. efekt placebo :D

Edytowane przez fidoangel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stablilizacja wina czy nastawu pirosiarczynem potasu to też placebo? Albo np. zabicie drożdży po skończonej fermentacji? No popatrz, raz tego nie zrobiłem i uzyskałem szampana, a poza tym zawsze działa.

 

ps. Nie używam pirosiarczynu w piwowarstwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość pitupitu

ps. Nie używam pirosiarczynu w piwowarstwie.

 

Pirosiarczyn sodu i pirosiarczyn potasu to chyba są dwa różne związki?

Edytowane przez fidoangel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kup sobie desprej, albo mexipol, a spirytus przeznacz na nalewkę. :)

 

Poczytałem sobie o tych środkach i ten drugi jest do przedmiotów mających kontakt z żywnością. Używasz któregoś? Szukam czegoś do dezynfekcji na szybko, bez rozrabiania żadnych środków, do wysterylizowania np. tylko łyżeczki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem sobie o tych środkach i ten drugi jest do przedmiotów mających kontakt z żywnością. Używasz któregoś? Szukam czegoś do dezynfekcji na szybko, bez rozrabiania żadnych środków, do wysterylizowania np. tylko łyżeczki.

Jeszcze szybciej i zdecydowanie skuteczniej jest wypalić metalową łyżkę nad palnikiem kuchenki gazowej, chyba, że takowej nie posiadasz ;)

 

@Mesive

Jon kationowy to masło maślane. Kation to jon o dodatnim ładunku. Ot, taka mała uwaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.