Skocz do zawartości

Browar Sędzibeer Belgian Tripel


Bogi

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo chciałem poznać to piwo, bo rozwijanie tripla to jedno z moich ukierunkowań. Skąd tak dokładne blg początkowe, że aż 2 miejsca po przecinku? Bardzo ładna, kolorowa etykieta.

 

Zapach lekko piwniczny, mało słodki. Nuta górna: miodowo-lambikowo kwaskowata, nuta dolna: b. lambikowa. Pachnie po belgijsku, ale brakuje trzciny i alkoholu.

 

W smaku piwo jest ostre, piana się zredukowała, widoczny miód, chmiel za mocno przebija, ale o dziwo, krótko zostaje na języku.

 

Piwo pełne i ciężkie, ale mało belgijskie w ostatecznym rozrachunku-brakuje gazu i orzeźwienia, pikantności. Czasem mam wrażenie, że piję starego lambika albo coś z beczki. W ciemno nie powiedziałbym, że to może być tripel, bo nie ma jego cech, aczkolwiek jest to z pewnością piwo jakieś belgijskie, może strong pale ale, ciężko je zaklasyfikować. W stosunku do bardziej stonowanych tripl'ów brak pikantności, przypraw, w stosunku do triplów konkretnych La Trappe czy Kasteel, nie ma trzciny, ani alkoholu. Czyli albo Tripel na rozdrożu dróg, ale coś kompletnie nowego.

 

Ze smakiem wypiłem, bo moje klimaty. Alkohol ukryty bardzo ładnie, choć przy dłuższej degustacji zaczyna wyłazić. Moja rada, przyprawy, trzcina, płyciej odfermentować, może tutaj zaistniały kwestie, które stworzyły to piwo tak, że jednak odbiega od kwestii zasadniczej?

post-5299-0-68474500-1393239188_thumb.jpg

Edytowane przez Bogi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwo nagazowane w moim stylu - dość słabo - nie znoszę musowania na języku :P Zamiast cukru użyty miód. Alkohol ukryty bardzo w porównaniu do przedstawicieli stylu których ostatnio próbowałem (wziąłem wszystko z Piotra i Pawła żeby zrobić porównanie :D ) - pamiętajmy że to piwo rozlane jest 10.01.2014r. :D Odfermentowanie dość spore, bo do 2,46 BLG wg. refraktometru. Drożdże Trappist Ale nie są korzenne ani przyprawowe w stosunku do np. Ardenów ale mi świetnie pasują w tym piwku. To piwo kosztowałem niedługo po butelkowaniu i o dziwo: alkohol był mniej wyczuwalny za to brzoskwinia urywała nos. Praktycznie co tydzień to piwko jest inne...

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie próbuję odtworzyć jakiegoś piwa jeśli jest ogólnie dostępne, wolę kupić takowe jeżeli posmakuje. Zrobiłem "moje" piwko w belgijskich klimatach :D Zresztą te w/w przykłady kopały tak alkoholem, a dla mnie taki stan rzeczy jest niedoprzyjęcia :D

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw przechylasz szklankę do siebie i tam zanurzasz nos, tam gdzie są nuty lżejsze, kwiatowe, ulotne bardziej, później nie zmieniając nachylenia szklanki, przesuwasz nos na przeciwległą taflę trunku i tam szukasz nut cięższych, alkoholowych, ziemistych, bardziej głębokich. Najdokładniejszy do wąchania będzie snifter albo nie całkiem nalane szkło do belgów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.