artur2108 1 Posted February 20, 2014 Witam! Robiłem dzisiaj filtrator z oplotu i niestety podczas wyciągania gumy nie udało mi się jej urwać w całości. Zostało jej około 10 cm. Ma ktoś może pomysł w jaki sposób tą pozostałą gumę wyciągnąć? Z góry dzięki za podpowiedzi. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Malinowy 117 1 Items Posted February 20, 2014 A jaką ma długość cały oplot? Raczej już tego nie wyciągniesz jeśli jest za krótki to możesz mieć problem z filtracją. Ale jak jest wystarczająco długi to olej te 10cm Quote Share this post Link to post Share on other sites
artur2108 1 Posted February 20, 2014 Cały oplot ma 80 cm. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Malinowy 117 1 Items Posted February 20, 2014 eee to spoko, olej te 10cm, ja miałem 50cm i też dawał radę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Elites 0 Posted February 20, 2014 Może nie powinienem zabierać głosu bo sam jeszcze nie zacierałem ale czytając wątki na temat filtracji wnioskuje, że te 70cm węża z którego usunięto gumę powinno poradzić sobie z filtracją bez problemu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kubuch 4 Posted February 20, 2014 Mozesz jeszcze opalic to troche palnikiem, ale nie musisz da rade te 70cm Quote Share this post Link to post Share on other sites
GB... 161 1 Items Posted February 20, 2014 Za kilka warek zrobisz rurkowy z miedzi więc jest ok. Quote Share this post Link to post Share on other sites
olo333 160 1 Items Posted February 21, 2014 A jaką ma długość cały oplot? Raczej już tego nie wyciągniesz jeśli jest za krótki to możesz mieć problem z filtracją. Ale jak jest wystarczająco długi to olej te 10cm Wolałbym zrobić nowy oplot, niż moczyć ten 10-centymetrowy odcinek w wysokiej temperaturze przez kilkadziesiąt warek. Ta guma nie ma żadnego atestu do kontaktu z produktami spożywczymi. Wiem, że po udanym jej usunięciu i tak trochę zostanie, ale nie 10 cm. Quote Share this post Link to post Share on other sites
camilos 82 1 Items Posted February 21, 2014 A może w miarę sztywny drut miedziany ok 80cm, zagiąć na końcu haczyk, włożyć od "otwartej" strony, zahaczyc za górną krawędź, wyrwać i wyjąć? Lub od drugiej strony - wypchać? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wojtekp 0 Posted February 21, 2014 (edited) A może w miarę sztywny drut miedziany ok 80cm, zagiąć na końcu haczyk, włożyć od "otwartej" strony, zahaczyc za górną krawędź, wyrwać i wyjąć? Lub od drugiej strony - wypchać? Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą Edited February 21, 2014 by wojtekp Quote Share this post Link to post Share on other sites
wd40 3 Posted February 21, 2014 A może w miarę sztywny drut miedziany ok 80cm, zagiąć na końcu haczyk, włożyć od "otwartej" strony, zahaczyc za górną krawędź, wyrwać i wyjąć? Lub od drugiej strony - wypchać? Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą Panowie - komercyjny filtrator z oplotu (ok 90cm) nie jest taki drogi ok 25-29 pln , ten własnej roboty jest tańszy o ok 10PLN (nawet mniej) - opłaca się tak kombinować (rozumiem chłodnica - czy kadź, ale fitrator z oplotu ) ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
camilos 82 1 Items Posted February 21, 2014 Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. To może szprycha rowerowa Quote Share this post Link to post Share on other sites
wojtekp 0 Posted February 21, 2014 A może w miarę sztywny drut miedziany ok 80cm, zagiąć na końcu haczyk, włożyć od "otwartej" strony, zahaczyc za górną krawędź, wyrwać i wyjąć? Lub od drugiej strony - wypchać? Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą Panowie - komercyjny filtrator z oplotu (ok 90cm) nie jest taki drogi ok 25-29 pln , ten własnej roboty jest tańszy o ok 10PLN (nawet mniej) - opłaca się tak kombinować (rozumiem chłodnica - czy kadź, ale fitrator z oplotu ) ? A w jaki sposób jest usuwana guma w komercyjnym? Czy może wogule jest bez gumy w środku? Quote Share this post Link to post Share on other sites
wd40 3 Posted February 21, 2014 A może w miarę sztywny drut miedziany ok 80cm, zagiąć na końcu haczyk, włożyć od "otwartej" strony, zahaczyc za górną krawędź, wyrwać i wyjąć? Lub od drugiej strony - wypchać? Drut miedziany jest na pewno zbyt giętki. Wg mnie te 10cm już nie wyciągniesz. Ja swój filtrator robiłem śrubokrętem. Wziąłem niewielki śrubokręt, zagiąłem o 90 stopni i objechałem kilka razy od środka po obwodzie. Poszło elegancko i dużo szybciej niż dziurkowanie igłą Panowie - komercyjny filtrator z oplotu (ok 90cm) nie jest taki drogi ok 25-29 pln , ten własnej roboty jest tańszy o ok 10PLN (nawet mniej) - opłaca się tak kombinować (rozumiem chłodnica - czy kadź, ale fitrator z oplotu ) ? A w jaki sposób jest usuwana guma w komercyjnym? Czy może wogule jest bez gumy w środku? Gumy brak ... Quote Share this post Link to post Share on other sites
wojtekp 0 Posted February 21, 2014 To faktycznie szkoda się męczyć z wyciąganiem. Ja akurat miałem wężyk po remoncie, więc niejako z automatu nie brałem pod uwagę zakupu gotowego. Quote Share this post Link to post Share on other sites
wd40 3 Posted February 21, 2014 To faktycznie szkoda się męczyć z wyciąganiem. Ja akurat miałem wężyk po remoncie, więc niejako z automatu nie brałem pod uwagę zakupu gotowego. użyłem takiego do mojej ostatniej warki - byłem w szoku wydajnością i efektywnością - myślałem że bedzie się zapychać i trzeba będzie grzebać w młócie - nic z tych rzeczy.... Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gąska 33 1 Items Posted February 21, 2014 (edited) Żeby pozbyć się tej gumy możesz obciąć drugą końcówkę. Z jednej strony zagnieść, a z drugiej zacisnąć opaską na kraniku albo na reduktorze osadów. Widziałem taki patent u kogoś z forum. Edited February 21, 2014 by Gąska Quote Share this post Link to post Share on other sites
betiglo 6 Posted February 21, 2014 Zrób zakupy w Ale piwo http://www.alepiwo.pl/?produkty/sprzet/warzelnia/filtrator-z-oplotu.html Cena wężyka 19zeta. Quote Share this post Link to post Share on other sites
santa 96 Posted February 21, 2014 A jaką ma długość cały oplot? Raczej już tego nie wyciągniesz jeśli jest za krótki to możesz mieć problem z filtracją. Ale jak jest wystarczająco długi to olej te 10cm Wolałbym zrobić nowy oplot, niż moczyć ten 10-centymetrowy odcinek w wysokiej temperaturze przez kilkadziesiąt warek. Ta guma nie ma żadnego atestu do kontaktu z produktami spożywczymi. Wiem, że po udanym jej usunięciu i tak trochę zostanie, ale nie 10 cm. Polskie węże Invena mają atest PZH, producent potwierdził mi, że guma jest bezpieczna. Co do wątku, to polecam obcięcie drugiej końcówki i zaciśnięcie samej siatki na króćcu za pomocą opaski. Daj sobie w guglach "mash tun cooler", to przy okazji sporo takich filtratorów Ci znajdzie. GB nie bądź taki pewny . Mój filtrator ma metr długości. Zwijam go w ślimaka. Kompletnie nic nie dało rady tego zapchać (aczkolwiek wszystko przede mną ). Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lary 26 1 Items Posted February 21, 2014 Węże z OBI również dopuszczone są do kontaktu z wodą pitną. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pershi 14 1 Items Posted February 21, 2014 Z wodą pitną to owszem, ale czy o temperaturze 78'C? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Lary 26 1 Items Posted February 22, 2014 Możemy gdybać Wydaje mi się, że nie powinno być problemu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
santa 96 Posted February 23, 2014 Z wodą pitną to owszem, ale czy o temperaturze 78'C? O to też pytałem producenta. Jest bezpiecznie . Quote Share this post Link to post Share on other sites
GB... 161 1 Items Posted February 23, 2014 Wczoraj użyłem filtratora z oplotu 1raz do odchmielania /oczyszczania. Santa, nigdy nie stwierdzę, że oplot kibelkowy jest kiepski, używałem i był b.dobry. Zmieniłem na rurkę tylko dlatego, że oplot jest 'mobilny' , rusza się pomimo grubego drutu, ślimaka itp. Wczoraj ten sam b.dobry oplot, który czekał jakiś czas znalazł zastosowanie w nowym zadaniu. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Exar_Kun 15 Posted February 23, 2014 U mnie po ostatnich warzeniach filtrator z oplotu był się pogniótł - porter, koźlaki i te sprawy. Myślę nad jakąś alternatywą i rzuciła mnie się na oczy...żmijka do czyszczenia rur kanalizacyjnych. Nie jest to tanie, bo sztuka wykonana z kwasówki kosztuje ponad stówę (są z ocynku, ale to dyskwalifikacja of kors) - fi12 około 130-150zł z tym, że to odcinek długości 10 metrów. Są też krótsze, o mniejszej średnicy, tańsze. Rzecz w tym, że przy ciachaniu na metrowe odcinki opłaca się "zakup zbiorowy". Miałem ostatnio w ręku taką żmijkę (rurę w domu przepychałem, heh) i te uzwojenie jest bardzo ciasne, ale płyn spokojnie przejdzie. NA oko ideał do filtracji. Potrzeba mi drugiej takiej żmijki na działkę i chyba się szarpnę na nierdzewną zamiast ocynku i urżnę 100-120cm na filtrator na próbę. Pozostaje kwastia podpięcia pod gwint, ale coś tam wykombinuję, nawet na wcisk. Quote Share this post Link to post Share on other sites