Browar Sędzibeer - Kolsch 11,4°Blg

[WiHuRa 583 1 Items]

Ładna eta i kontreta z wszystkimi informacjami.

 

 

Na początek ... gushing, dobrze że byłem blisko zlewu;) Ale piwo nie jest przegazowane. W piwie na dnie jest sporo różnych śmieci, tak jakby pozostałości pod drożdżach, drobinki słodu (?)

 

Kolor: słomkowy, lekko jakby "zabrudzony", mętne (pyliste drożdże grodziskie)

Piana: biała, marna, właściwie jest tylko na zdjęciu, nie ma nawet kożuszka, może piwo się jeszcze nie nasyciło gazem (stąd gushing) i dlatego także brak piany ?

Aromat: dominuje fenol (goździk), te drożdże widać go produkują bo u mnie też było sporo, pod fenolem słód i niewielka nuta chmielu

Smak: fenolowy, kwaskowy, odczucie w ustach lekkie i orzeźwiające, wytrawny i trochę pusty finisz, średnia krótka goryczka

 

Wrażenia ogólne: Drożdże grodziskie średnio nadają sie na kolscha, są zbyt fenolowe. Piwo ma dobrą pijalność i spełnia zdanie lekkiego, niezobowiązującego piwa. Pod koniec przeszkadza troszkę zbyt wysoka kwaskowość na finiszu.

Edited February 19, 2014 by WiHuRa

[Mariusz_CH 193 2 Items]

To zwykły sikacz na lato, ale coś spaprałeś z nalewaniem: http://www.piwo.org/...ge/5217-kolsch/ piana chwilkę się trzyma

Piwo jest bardzo klarowne i nie wychodzi. Zmętniłeś pewnie w drodze a te przeklęte grodzisze nie osiadają mocno. Przy nalewaniu piwo jest klarownie tylko przy pierwszym przechyle butelki, następny przechył powoduje mętność do bólu. Więcej grodziszy nie wezmę, są do bani zwyczajnie.

Edited February 19, 2014 by Mariusz_CH

[WiHuRa 583 1 Items]

Ja nie zmętniłem, gushing wszystko zbęłtał. Szklankę przed degustacją zawsze myje także tu też nic na pianę nie mogło wpłynąć.

Edited February 19, 2014 by WiHuRa

[Mariusz_CH 193 2 Items]

Może wziąłeś tą butelkę? http://www.piwo.org/...100#entry260060

No dostała troszkę w pi..ę pobełtała się w aucie przez 30 km Drugą sprawdzałem przed włożeniem do skrzynki.

 

Chyba że butelka trefna jakaś.. kwaskowate...?

Edited February 19, 2014 by Mariusz_CH

[WiHuRa 583 1 Items]

Być może, był tylko jeden.

[Mariusz_CH 193 2 Items]

Wezmę na najbliższe spotkanie, choć takiego sikacza chyba szkoda...

 

Ogólnie była to próba drożdży i nie polecam.

Edited February 19, 2014 by Mariusz_CH

[WiHuRa 583 1 Items]

Trza było mówić zanim wziąłem z depozytu Ogólnie piwo było poprawne, wypiłem całe i to dość szybko. Kwaskowość nie taka jak w infekcji, tylko taka "pszeniczna" albo od kwasu mlekowego

 

Fakt faktem, że te drożdże są takie ło.

Edited February 19, 2014 by WiHuRa

[GB... 161 1 Items]

Mariusz, daj link jakie drożdże użyłeś.

[Mariusz_CH 193 2 Items]

Drożdże do dupy. strasznie słabo flokują. Dlatego dzwoniłem do Cię czy te drożdże ze skosów są jakieś inne, bo do tego piwka miałem od Ciebie i znasz je przecież, opinie masz podobną.

 

Na początku w piwku w aromacie było jabłko, ale znikło, no może lekko przebija jeszcze. Pszenica była w zasypie.

Edited February 19, 2014 by Mariusz_CH

[Mariusz_CH 193 2 Items]

Z ciekawości, schładzasz piwa z depozytu przed wypiciem?

[WiHuRa 583 1 Items]

Zawsze. Górniaki pije w 10-12°C.

[Wojen 39 1 Items]

U mnie też delikatny gushing ale piwo klarowne. Piana szybko znika do zera, co trochę dziwi bo w składzie słód pszeniczny.

W aromacie fenole jak z pszeniczniaka.

W smaku wytrawne, wysycenie średnie i kwaskowość przyjemna ale trochę ściagajaca taka cytrynowa.

Na upalny dzień pewnie sprawdzi się w 100%.

Nie wiem czy tak powinien smakować kolsch bo nigdy nie piłem, ale wyobrażałem sobie coś innego, takiego lekkiego lagera ale z delikatnymi aromatami drożdży górnej fermentacji. To piwo mi smakuje, wypił bym duszkiem w pierwszy ciepły dzień wiosny, taki jak to rano 3oC i człowiek w kurtce zimowej wychodzi a po południu w koszulce cały mokry wraca.

Daję 7/10 jak na kolsch i 8/10 jak na lekkie piwko na lato.

Edited February 20, 2014 by Wojen

[Mariusz_CH 193 2 Items]

Hehe, na ta chwilę to piwo smakować nie powinno. To zwykły sikacz jest, a grodziszy już raczej nie ściągnę chyba że do samego Grodzisza.

[Wojen 39 1 Items]

Co ciekawe to wszystkie aromaty i smaki w tym piwie w miarę do siebie pasują. To trochę tak ja pszeniczne na WB06 klarowne, wytrawne, ale tu czuć ładny aromat goździka, który po paru tygodniach w pszeniczniaku na WB06 ulatuje.