Skocz do zawartości

moj pierwszy raz i 3 pytania (b. krotka fermentacja i inne) - help:)


shon

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Wlasnie proboje uwarzyc moje pierwsze piwo i mam kilka pytan bo troche sie zagubilem. Na poczatek, popelnilem kilka bledow (w koncu po co sie jest poczatkujacym!). Otoz wystartowalem ze standardowego Lagera od Coopersa (nachmielony ekstrakt) z dodatkiem 1kg cukru w 22 l. wody. Juz po lekturze tego forum wiem ze cukier byl podstawowym bledem, ale teraz za pozno juz na odwrot...

Mialem przygotowane 17l chlodnej wody. Zagotowalem ekstrakt w 5l wody z cukrem i (blad!!!) w tym samym czasie uruchomilem rehydratacje drozdzy (200ml, 1 lyzeczka cukru). Rehydratacja miala trwac 30-60 minut ale po godzinie moja brzeczka miala ~32 stopnie, a wedlug tego co pisze Coopers drozdze ich umieraja powyzej 27 stopni. Wiec rehydratacja trwala w koncu chyba ze 3h podczas gdy wszelkimi sposobami probowalem schlodzic brzeczke (poza wstawieniem do lodowki bo sie fermentator nie zmiescil). Udalo sie to tylko do ok. 28 stopni i wreszcie (z sercem na ramieniu) dodalem drozdzy. Chyba jednak byly bardzo zaprawione w bojach bo pierwsza, burzliwa fermentacja byla bardzo burzliwa i babelki lecialy przez korek w ekspresowym tempie. Czyli drozdze chyba przetrwaly?

 

Nie trwala ta fermentacja jednak dlugo - po ok. 48h, ku mej rozpaczy, skonczyly leciec babelki. Teraz minely juz ze 3 doby (od dodania drozdzy) i babelki wciaz nie leca. Z pomiaru wyszlo mi 1-1.5 stopnia Blg (oczywiscie kolejnym bledem bylo to ze nie zmierzylem na poczatku fermentacji wiec nie wiem czy jest 3/4 raza mniej czy wiecej czy co...). Do cichej fermentacji nie mam zbiornika wiec pozostaje mi (zreszta zgodnie z instrukcja Coopersa) zlac piwo do butelek.

 

Pytanie nr 1 brzmi: czy to bedzie bezpieczne? Czy pierwsza fermentacja nie trwala za krotko? Dodam tylko ze nie mam juz drozdzy wiec nie moge ich dodac wiecej, ale przy takim stezeniu Blg to chyba nie mialoby sensu??

 

I moje pytanie nr 2: razem z zestawem dostalem 22 brazowe plastikowe butelki 1l z zakretkami. Czy to bezpieczne przechowywac piwo w plastiku? Dodam ze nie bedzie ono dlugo stalo, po dojzeniu (myslalem dac mu ok. miesiaca) pewnie zniknie w przeciagu nastepnego miesiaca - o ile da sie w ogole wypic bo na forum wyczytalem ze po dodaniu cukru w ogole sie tego pic nie da :)

Czy przejdzie ono jakims plastikowym posmakiem? I czy 1l to nie za duza pojemnosc?

 

I pytanie 3: czy do 1l butelki nalezy dodac 2x tyle cukru co do 0.5l? Niby pojemnosc dwa razy wieksza, ale wytrzymalosc butelki pewnie taka sama. Czy 2x wiecej cukru nie wytworzy 2x wiecej CO2 a zatem 2x wiekszego cisnienia??

 

Przy nastepnej warce na pewno dodam ekstraktu slodowego zamiast cukru, obiecuje! I zmierze Blg na poczatku! I schlodze brzeczke do 22 stopni przed dodaniem drozdzy! Czlowiek uczy sie w koncu najlepiej na bledach wlasnych :)

 

Pozdrawiam,

Piotr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj,

 

trochę robiłem z ekstraktów - nawet więcej niż zacieranych - więc do rzeczy.

 

taka szybka fermentacja zdarza się czasem - nie ma w tym nic dziwnego. Zeszło bardzo nisko. Skoro nie masz drugiego fermentora - to lej w butelki.

 

Ja sam preferuję szkło - ale zdarza mi się sporadycznie do PET po mineralce wlać końcówkę. Ja nie wyczuwam plastiku w piwie. Te które dostałeś nie są przypadkowe, więc obaw nie ma - chodzi o styl.

 

Na podwójną pojemność musisz dać podwójną ilość - powstanie 2 razy więcej gazu - ale w większej objętości się on rozpuści. Więc spoko.

 

Możesz jeszcze przygotowac roztwór cukru w małej ilości wody, przegotować, schłodzić - i po równo do każdej butelki.

 

Z wyliczeń - wychodzi mi że powinieneś dodać 150gramów na całość.

 

Powodzenia

 

flood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagotowalem ekstrakt w 5l wody z cukrem

To nie błąd, nawet dobrze bo nastąpiła sterylizacja.

Pytanie nr 1 brzmi: czy to bedzie bezpieczne? Czy pierwsza fermentacja nie trwala za krotko? Dodam tylko ze nie mam juz drozdzy wiec nie moge ich dodac wiecej, ale przy takim stezeniu Blg to chyba nie mialoby sensu??

Kity tak mają burzliwa około 2 dni, jeśli nie robisz wtórnej fermentacji możesz potrzymać jeszcze ze 3 dni.

I moje pytanie nr 2: razem z zestawem dostalem 22 brazowe plastikowe butelki 1l z zakretkami. Czy to bezpieczne przechowywac piwo w plastiku? Dodam ze nie bedzie ono dlugo stalo, po dojzeniu (myslalem dac mu ok. miesiaca) pewnie zniknie w przeciagu nastepnego miesiaca - o ile da sie w ogole wypic bo na forum wyczytalem ze po dodaniu cukru w ogole sie tego pic nie da sad

Czy przejdzie ono jakims plastikowym posmakiem? I czy 1l to nie za duza pojemnosc?

To tylko kwestia estetyki, mówią ze w plastiku nie powinno stać więcej niz 3miesiące, ale jak jest brązowy z powłaką moze być dłużej, kiedyś zabrakło mi kilku szklanych butelek i wlałem piwo do 1,5l po wodzie mineralnej było ok (po 3 misiącach). Ale lepiej zacznij zbierac szklane butelki.

czy do 1l butelki nalezy dodac 2x tyle cukru co do 0.5l? Niby pojemnosc dwa razy wieksza, ale wytrzymalosc butelki pewnie taka sama. Czy 2x wiecej cukru nie wytworzy 2x wiecej CO2 a zatem 2x wiekszego cisnienia??

Jeali odczekasz kilka dzni to daj 2x tyle cukru co do 0.5l, teraz jeszcze odrobina cukru jeszcze nie przefermentowała(3 doba) wiec mozna powiedzny 1,75x tyle co na 0,5, ale lepiej poczekać 3 dni.

 

Temp do jakiej dodałeś drożdze była ok. A startera do drożdzy kitowych nie ma sensu robić. Lepiej rozsypać na powierzchni brzeczki (unikanie zakażenia).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.