Skocz do zawartości

Problem drożdżowy - zamieszałem


Estakada

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Robię moją drugą warkę - Stout od gozdawy. Z racji, że jestem panikarz robiłem wszystko z instrukcją, jednak w zamotaniu zrobiłem jedną, mam nadzieje, że nie bardzo głupią, rzecz. Gdy wsypałem drożdże do letniej wody zamieszałem je. Dopiero później, na Waszym wiki, doczytałem, że nie należy ich mieszać.

 

Drożdże niedługo powinny wystartować i na razie nie wiem czy będzie to miało jakiś wpływ. Proszę jednak o o opinie jak może to się skończyć. I, jeżeli można, o wytłumaczenie dlaczego ich się nie miesza.

 

Pozdrawiam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ło północy czarnego koguta zabić, na rozstajnych drogach siedym razy nade łbe nim zamajtać, lewą ręką w prawe jajo dwa razy się podrapać, zdrowaśkę na jednej nodze odmówić, zapić jednym tyskim i rano bulgotanie w lewym i prawym uchu z rurki usłyszysz.

Będzie dobrze, nie ma problemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja przy okazji pytania kolegi zapytam również o praktykę mieszania drożdży. Bo jak rehydratyzuję suche drożdże to zawsze zamieszam po zadaniu drożdży do wody, odstawiam na ok 20-40 min i po napowiertezeniu brzeczki wlewam je do fermentora. Na logikę wydaje się to nie mieć żadnego znaczenia, więc pytanie jest następujące- mieszać, czy nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość producentów sugeruje najpierw rozsypać drożdże, a dopiero jak się zanurzą w wodzie (kilka minut) zamieszać je.

Ja zawsze mieszam, drożdże do namnożenia potrzebują tlenu

ale tu mowa o uwadnianiu, a nie namnażaniu drożdży :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm też sobie uświadomiłem, że ostatnio przy uwadnianiu zamieszałem swoje Nottinghamy... mało tego, wcześniej do ciepłej wody zapodałem łyżkę ekstraktu słodowego. Efekt był taki, że po 15 minutach piana wychodziła już ze szklanki na spacer, a po zadaniu tego wieczorem do fermentora, już rano śmigały jak szalone. Wniosek? Chyba wszystko jest ok :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.