zbynieks 31 Posted February 14, 2014 Nadejszła wiekopomna chwila i na niedzielę zaplanowałem warzenie RISa. Bez ekstremizmów, ale żeby 22 -23 blg miał. Czym zasypać i nachmielić już postanowiłem, pojawił się za to problem z drożdżami. W ubiegły piątek odpaliłem warkę ok. 12 blg na USo5, żeby na niedzielę mieć gęstwę. A tu widać, że jeszcze nie będzie przefermentowane, jeszcze coś tam się w wiadrze dzieje... WObec tego na któy wariant się zdecydować: a) Mimo, że to jeszcze nie koniec fermentacji burzliwej w niedzielę rano zlać na cichą i użyć gęstwy b) Uzyć bayanusów g995, które jednakowoż zalecany termin do użycia miały do czerwca, cały czas przechowywane w lodówce. (przy okazji: jak je zapodać najlepiej: robić matkę czy nie, dodawać pożywkę czy nie, czy może jak starter do piwa? c) Użyć Danstarów albo SO4? Przy okazji: czy można zrobić tak, że uwodnię je dzisiaj i wstawię na mieszadło do niedzieli z brzeczką z ekstraktu? Pozdrawiam i dziękuję za rady. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Quentin 22 Posted February 14, 2014 O które Danstary Ci chodzi ? Windsory czy Nottinghamy . Windsory pracują niesłychanie gwałtownie ale też i krótko , mnie po 3 dniach przejechały stouta 15 blg i stanęły na 6 . Czekam jeszcze oczywiście parę dni . Nottinghamów nie znam jeszcze , S04 nie zachwycają . Ja bym RISa zrobił na czymś płynnym i na starterze . Popatrz może na sprawdzone receptury z wiki . Quote Share this post Link to post Share on other sites
zbynieks 31 Posted February 14, 2014 Mam jedne i drugie. Żadnych płynnych nie zdążę skombinować, plan warzenie w niedzielę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Guest tomato Posted February 14, 2014 Wybierz drzwiczki numer A. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Keleris 2 1 Items Posted February 14, 2014 Piwko doferemntuje Ci nawet na cichej, o to się nie martw. Z resztą do niedzieli i tak pewnie nic w nim już do zjedzenia nie zostanie. Zbieraj gęstwę. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pershi 14 1 Items Posted February 14, 2014 A warka, która obecnie fermentuje, ile ma ekstraktu? Robił Kolega dla niej test odfermentowania? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Stasiek 112 1 Items Posted February 14, 2014 A warka, która obecnie fermentuje, ile ma ekstraktu? Robił Kolega dla niej test odfermentowania? Przecież napisał że 12tka: W ubiegły piątek odpaliłem warkę ok. 12 blg na USo5, żeby na niedzielę mieć gęstwę. Ale pytanie jak najbardziej zasadne: skąd wiesz że jeszcze coś tam fermentuje? Ja również jestem za bramką nr 1 (znaczy rozwiązanie a). Przez przeszło tydzień na pewno (hmm... "na pewno" to nie jest dobre słowo gdy mówimy o drożdżach - powinno być "najprawdopodobniej" ) fermentacja jest już zakończona. Gęstwa będzie świeżutka i drożdże z przyjemnością się rzucą na mocniejsze jedzonko. Przygotuj się na duuużą czapę piany. Quote Share this post Link to post Share on other sites
kaplos90 6 Posted February 14, 2014 ja bym użył Wyeast XL 1028 London Ale robiłem na tych drożdzach risa i ris jest ok Quote Share this post Link to post Share on other sites
BuDeX 132 1 Items Posted February 14, 2014 ja bym użył Wyeast XL 1028 London Ale robiłem na tych drożdzach risa i ris jest ok Czy to jest odpowiedź na którekolwiek z zadanych pytań? Po co taki post? Co to wnosi do sprawy? Quote Share this post Link to post Share on other sites
zbynieks 31 Posted February 14, 2014 A warka, która obecnie fermentuje, ile ma ekstraktu? Robił Kolega dla niej test odfermentowania? Przecież napisał że 12tka: W ubiegły piątek odpaliłem warkę ok. 12 blg na USo5, żeby na niedzielę mieć gęstwę. Ale pytanie jak najbardziej zasadne: skąd wiesz że jeszcze coś tam fermentuje? Ja również jestem za bramką nr 1 (znaczy rozwiązanie a). Przez przeszło tydzień na pewno (hmm... "na pewno" to nie jest dobre słowo gdy mówimy o drożdżach - powinno być "najprawdopodobniej" ) fermentacja jest już zakończona. Gęstwa będzie świeżutka i drożdże z przyjemnością się rzucą na mocniejsze jedzonko. Przygotuj się na duuużą czapę piany. Sądzę, że fermentuje, albowiem jest jeszcze z 1-2 cm piany i coś tam bulgoce. Bulgotanie - wiadomo - zmyła, ale piana taka gustowna dalej na wierzchu Quote Share this post Link to post Share on other sites
Kamilo 36 1 Items Posted February 14, 2014 (edited) Jak masz suche s-04 śmiało możesz na nich robić tylko uwodnij wcześniej z małą ilością glukozy lub cukru. RIS wychodzi na nich poprawny, a nawet dobry . Na tych drożdżach mój RIS zajął 2 miejsce w Lublinie. Edited February 14, 2014 by Kamilo Quote Share this post Link to post Share on other sites
pershi 14 1 Items Posted February 14, 2014 Użytkownik pershi dnia 14 luty 2014 - 08:54 napisał A warka, która obecnie fermentuje, ile ma ekstraktu? Robił Kolega dla niej test odfermentowania? Przecież napisał że 12tka: Mało precyzyjnie napisałem Interesuje mnie obecny poziom BLG. Quote Share this post Link to post Share on other sites
pan_czarny 41 Posted February 14, 2014 US-05 dlugo zostawiaja piane. Nastawiles w ubiegly piatek, u mnie po tygodniu fermentacji na tych drozdzach piana dopiero zaczyna (zaczyna!) opadac. Zlewaj, bedzie ok. Quote Share this post Link to post Share on other sites
karczmarz 86 1 Items Posted February 14, 2014 Jak masz suche s-04 śmiało możesz na nich robić tylko uwodnij wcześniej z małą ilością glukozy lub cukru. RIS wychodzi na nich poprawny, a nawet dobry . Na tych drożdżach mój RIS zajął 2 miejsce w Lublinie. Również mogę potwierdzić, że te drożdże dają radę w RISie. Nie dodawałem nawet dodatkowej gęstwy przy butelkowaniu, a i tak pięknie piwo się nagazowało. Quote Share this post Link to post Share on other sites
cemik1 42 Posted February 14, 2014 Wybierz wariant A. Można też go nieco zmodyfikowć - pobrać "gęstwę" z kończącego fermentację piwa i zrobić z niej starter. Quote Share this post Link to post Share on other sites
zbynieks 31 Posted February 14, 2014 Do takiej właśnie wersji się zaczynam skłaniać. Rano w niedzielę albo w sobotę wieczorem odbiorę gęstwę z USO5 i wrzucę na mieszadło z odrobiną brzeczki. Problem, że kolbę mam tylo dwulitrową i już raz mi gęstwa pierwszej nocy wybrała wolność, ale jak w niedzielę wstawię rano to do wieczora coś tam się jeszcze namnoży... Quote Share this post Link to post Share on other sites
pershi 14 1 Items Posted February 14, 2014 A czy nie lepiej sprawdzić gęstość brzeczki? Może już jest po wszystkim i można użyć gęstwę bez konieczności przygotowania startera. Quote Share this post Link to post Share on other sites
lolo 13 Posted February 14, 2014 (edited) Można też go nieco zmodyfikowć - pobrać "gęstwę" z kończącego fermentację piwa i zrobić z niej starter. starter? pobrana gęstwa dzień wcześniej przed planowanym warzeniem i praca zacznie się w ciągu 1-2 godz. Albo najlepiej zlej sobie piwo na cichą a do tego samego wiadra do będzie gęstwa wlej risa. Edited February 14, 2014 by lolo Quote Share this post Link to post Share on other sites
PawelG 5 Posted February 14, 2014 Zawsze mozesz po zlaniu na cicha piwa dodac do niej troche zebranej gestwy aby miec pewnosc ze Ci dofermentuje do konca a praktycznie cala reszte gestwy zadac do risa Quote Share this post Link to post Share on other sites