Skocz do zawartości

Pierwsze podejście...


Rekomendowane odpowiedzi

Witam, przedstawiam to co mam i z czego chce zrobić swoje pierwsze piwko. Chciałbym zrobić na pewno ciemne piwo. Chciałbym podzielić wszystko na 2 części (ograniczenia sprzętowe). Jedną część zacierać w jednej temperaturze, a w drugą część z wykorzystaniem kilku temperatur. Nie wiem jeszcze jakie proporcje chce zastosować do chmielu i słodów ciemnych.

 

Pilzneński 2,5 - 5 EBC Strzegom - 2 kg

Monachijski typ II 16-24 EBC Strzegom - 2 kg

Pale Ale 5,5 - 7,5 EBC Strzegom - 1 kg

 

Karmelowy ciemny 400-800 EBC Strzegom 0,2 kg

Czekoladowy ciemny 1100-1300 EBC Strzegom 0,2 kg

Jęczmień palony 1100 EBC Strzegom 0,2 kg

 

Marynka 2013 - 100 g granulat 9,0%

Lubelski 2013 - 100 g granulat 4,2%

 

Safale S-04

 

Jak sądzicie, wyjdzie coś z tego ? Jestem totalnym amatorem (szukam dość sporo w internecie, czytam "Domowe warzenie piwa" R. Lehrl)

 

Więc wszelkie porady są mile widziane smile.gif

 

Dzięki za pomoc i pozdrawiam

Edytowane przez jakabzdura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzicie, wyjdzie coś z tego ?

 

Pewnie rosół :) Książka Lehrla nie jest jakimś wybitnym źródłem wiedzy. Nasze wiki jest chyba jednak lepsze ;).

 

Odnośnie samej receptury, pomijając nie najszczęśliwsze chmielenie wyjdzie Ci niewątpliwie stout i to z dużą ilością aromatów palonych (czekolada, kawa) :) Po co Ci aż takie ilości chmielu? Przy 100g marynki, na średnią, 20-litrową warkę to wyjdzie potężna goryczka (PPP podpowiada, że to będzie jakieś 166,5 IBU)..

Edytowane przez Lary
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałem 100g Marynki na 60' i 100g Lubelskiego na 10' - wychodzi 166,5 IBU.

 

Zainstaluj brewtarget, dodaj słody Strzegomia (plik w dziale download) i modyfikuj zasyp tak długo aż wpasuje Ci się w widełki stylu. To samo z goryczką. Myślę, że przy stoucie możesz spokojnie dać minimalną ilość lubelskiego na 10' (0-10g) i ok 20g Marynki na 60'.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję mniej monacha II - conajwyżej kilogram, karmelowy ciemny, czekoladę i jęczmień też zmniejsz o połowę. Jęczmień dodaj pod koniec gotowania. Będzie na pewno z tego delikatne ciemne piwo, które docenią znajomi. Chmielu - tak jak mówią Koledzy - znaaaaaacznie mniej, daj coś w okoliczy 20 g marynki na 60 minut i po 10g lubelskiego na 10 i 5 minut. Drożdże S04 sprawdzą się znakomicie, tylko pilnie przestrzegaj procedury uwadniania. Najwięcej niepokoju budzą we mnie Twoje plany dotyczące komplikowania zacierania. Skoro to Twój debiut, staraj się nie utrudniać sobie za bardzo. Zatrzyj jak chłop na wsi jednotemperaturowo w 65C, najwyżej potem podnieś temperaturę na chwilkę do 75 C na koniec, to Ci się łatwiej przefiltruje, choć i bez tego pójdzie gładko. Domyślam się, że Twoje ograniczenie sprzętowe to przymały garnek. Wiesz co - spróbuj jednak gdzieś pożyczyć większy, na taką warkę wystarczy nawet 27 litrowy albo rozejrzyj się po AGD, przy odrobinie szczęścia można za 100 zł kupić jakąś emalię 30 litrów. Swój nabyłem za 90 zł i ma już 25 warek na koncie i drugie tyle na pewno posłuży. Ja wspominam swoje pierwsze warzenie z zacieraniem to mało się o garnek i termometr nie zabiłem, mimo że nie tworzyłem jakichś cudów. Złapiesz trochę praktyki, wprawy - takiej czysto manualnej, pewności siebie w kuchni to poszalejesz, a na razie rób to, co na pewno Ci wyjdzie. Po najmniejszej linii oporu. Ściskam kciuki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poszła pierwsza warka, ale oczywiście dowaliłem ... :/ nie wiem czy coś z tego będzie

 

Najpierw skład, na 10 L bo ze sprzętem ciężko i pierwsza próba

 

1kg - Pilzneński 2,5 - 5 EBC Strzegom -

1kg - Monachijski typ II 16-24 EBC Strzegom

0.5 kg -Pale Ale 5,5 - 7,5 EBC Strzegom

 

80 g - Karmelowy ciemny 400-800 EBC Strzegom

80 g - Czekoladowy ciemny 1100-1300 EBC Strzegom

50 g - Jęczmień palony 1100 EBC Strzegom

150 g płatków jęczmiennych

15 g Marynka 2013 - granulat 9,0% na 60 minut

10g Lubelski 2013 - granulat 4,2% na 10 minut

 

Zacieranie w około 66 stopniach, potem 10 minut w 72 (dodane słody ciemne). Wygrzew i filtrowanie ok. Wyszło mi około 9.5 litra piwa (17 IBU)

 

​I chciałem sobie podzielić drożdże(Safale S-04) też na pół i wsypałem je do nie sterylnego pudełka :/ Nie miałem niestety innego wyjścia i musiałem je dodać.

Nie wiem czy coś z tego będzie ale trudno, pierwsza warka, poważny błąd i konsekwencje też pewnie będą poważne

Edytowane przez jakabzdura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I chciałem sobie podzielić drożdże(Safale S-04) też na pół

Co to za dziwny trend z dzieleniem drożdży? Do tego drożdży suchych. Nie rozumiem, co to ma na celu. O ile przy weizenie są teorie, że zestresowanie drożdży daje więcej bananów, to tutaj nie mam pojęcia jaki jest cel/sens takiego działania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po fermentacji już powinieneś wiedzieć, że piwo jest niedobre. Ale niekiedy trzeba zabutelkować i przeczekać a problem potrafi nie tyle zniknąć co może zostać zakamuflowany. To ciężko czasem stwierdzić. Ale jak po fermentacji będzie niedobre to lepiej wylać. Najlepiej poszukaj i poczytaj o wadach w piwie i wtedy będziesz w stanie stwierdzić czy piwo jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

póki co nic się nie dzieje jeszcze, od dodania drożdży minęło 16 godzin

 

pomaga też uwodnienie drożdzy + dodanie im trochę pokarmu (cukru) - namnożą się wtedy w pożywce i ruszą szybciej...

u mnie uwodniona paczka + cukier ruszyła po 3- 4h (zadane w 20*)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej poszukaj i poczytaj o wadach w piwie i wtedy będziesz w stanie stwierdzić czy piwo jest OK.

 

Ja bym tego nie robił ;) To potrafi zabić przykemność z picia piwa. Zmysły potrafią być złośliwe i podpowiedzieć coś czego nie ma :) Piwo przede wszystkim ma smakować ;) Takie moje zdanie ;)

 

 

pomaga też uwodnienie drożdzy + dodanie im trochę pokarmu (cukru)

Drożdże powinno się uwadniać bez dodatku cukru. Rób zgodnie z instrukcją na opakowaniu, lub poczytaj na forum. Dodatek cukru wywołuje niepożądane efekty w pracy drożdży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodatek cukru wywołuje niepożądane efekty w pracy drożdży.

 

jak 1-2g cukru może dać niepożądane efekty ? pls podpowiedz .?

Polecam z fachowego źródła :) :

 

http://www.piwo.org/topic/12789-blog-dori-rehydratacja-suchych-drozdzy-piwowarskich/page__hl__%2Brehydratacja+%2Bdro%C5%BCd%C5%BCy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy producenci i literatura zaleca uwadniać drożdże w 5% roztworze sacharozy. Ma to zapobiegać plazmolizie (z powodu niskiego ciśnienia osmotycznego komórki wchłaniają zbyt dużo wody i pękają) komórek. Chyba w wodzie twardej nie ma to znaczenia. edit: nie tyle twardej co niedestylowanej czyli zasobnej w sole :) )

Według mojej wiedzy dodatek sacharozy do tych 5% nie zaszkodzi drożdżom, ale czy pomoże nie wiem.

Edytowane przez Biniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Np. na opakowaniu Danstar Nottingham jest nawet zilustrowane dodanie "proszku" do wody, a następnie wsypanie drożdży. Zapadło mi w pamięć, jak ostatnio uwadniałem (właśnie z dodatkiem cukru, a konkretnie glukozy). Mało tego, wszystko zamieszałem łyżką :P Negatywnego wpływu na drożdże nie zauważyłem, wręcz przeciwnie - mają się dobrze i bardzo ładnie pracują w 14'C, chyba że coś wyjdzie potem w smaku, ale jakoś mi się nie wydaje.

Edytowane przez ThoriN
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.