Maciek Cieslak 1 Posted February 13, 2014 (edited) Jestem po pierwszym zacieraniu:) maskara do 2 w nocy robiłem. Mam dylemat. Otóz wymyłem i sparzyłem nową nie używaną chłodnice miedzianą do brzeczki, ale jak włożyłem ją na ostatnie 10 minut do chłodzenia brzeczki to lekko wyblakła myślicie że wypłukałem tlenek miedzi do piwa ? z tego co czytałem to jest nie najzdrowszy związek dla organizmu. Co sądzicie? Prosze o pomoc. Edited February 13, 2014 by dori połączono dwa takie same tematy 1 anmar reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Andre356 5 1 Items Posted February 13, 2014 normalne, nie ma się czym przejmować, moja w miejscu gdzie jest zanurzona jest jasna błyszcząca, a na końcówkach które nie są zanurzone jest pociemniała Quote Share this post Link to post Share on other sites
cemik1 42 Posted February 13, 2014 Tak tlenki są w twoim frmentującym piwie. Ja też stosuję chłodnicę miedzianą i mam taki sam efekt. Swoje piwo piję.Jeżeli jednak nie daje Ci to spokoju i obawiasz się o zdrowie swoje i współspożywających to nie pozostaje nic innego, jak wylać piwo do kanału. Zainwestuj też w chłodnicę z nierdzewki. Tlenki chromu są trudniej rozpuszczają się czy reagują z piwem. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biniu 62 Posted February 13, 2014 No masz jony miedzi w brzeczce. Co zrobić? Nic. 1 Maciek Cieslak reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacer 300 1 Items Posted February 13, 2014 Kiedyś cały sprzęt w browarze był z miedzi. 1 Maciek Cieslak reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Guest tomato Posted February 13, 2014 a więcej identycznych tematów o miedzi się nie da utworzyć? zapomniałeś napisać w ostrym dyżurze i infekcja!? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Chemik 7 Posted February 13, 2014 Nie powinno się nic stać, tlenek miedzi raczej się strąci. Po gotowaniu zostanie wraz z osadem (chmieliny itp.). 1 Maciek Cieslak reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maciek Cieslak 1 Posted February 13, 2014 Spoko dziekuje za wszystkie wypowiedzi. Tlenek miedzi jest słabo rozpuszczalny wodzie wiec powininen osiąść. Sorry że zadaje głupie pytania ale jestem początkującym piwowarem i jak robimy piwo domowe to chciałoby się uzyskać jak najlepszy produkt. Więc proszę o trochę cierpliwości co do niektórych użytkowników którzy kontrują mnie za każdym razem. Temat domowego browarnictwa jest bardzo szeroki i każdego dnia czegoś się uczymy. Po wczorajszym zacieraniu do 2 w nocy to mam lekko dosyć kolaboracji:) Ale smak brzeczki już mi mówi że będzie kozackie AIPA. Wydajnośc super. Zacierałem w garnku owiniętym śpiworem. Potem miałem przydławienie na filtracji ale dolałem 10 litrów 75 stopni i się poluźniło:) Kłopot jaki miałem to nie mogłem zrobić tz. roll boiling na mojej kuchence z 27 litrami brzeczki w 33 litrowym garnku z nierdzewki. No i gotująca brzeczka miała takie drobne fusy jakby ścięła się przed zadaniem chmielu w worku i tak do końca gotowania. Możliwe że słabo odfiltrowałem "sracz wężykiem" o długości 50cm.... Drożdże S-05, fermentor stoi w 17 stopniach bo boję sie że będzie huczało na burzliwej. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gąska 33 1 Items Posted February 13, 2014 Te drobne fusy to przełom, normalna sprawa. Drożdże US-05 świetnie sobie radzą nawet w 15°C. Co do chłodnicy to miałem podobny problem, ale poszukałem trochę i nie musiałem zakładać 2 identycznych tematów. 1 Maciek Cieslak reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
anmar 32 Posted February 13, 2014 Co krzyczycie na chłopaka, spójrzcie na to inaczej - > ilu urzytkowników pochyliło się nad tematem, ilu miało rozrywkę odpisując i jescze ilu miało radochę czytając. Kolego masz + za sprawienie frajdy tylu ludziom 1 Maciek Cieslak reacted to this Quote Share this post Link to post Share on other sites
bart3q 469 1 Items Posted February 13, 2014 A ja się też przy okazji dowiedziałem że miedź się wytrąca a nie zostaje w piwie. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maciek Cieslak 1 Posted February 13, 2014 Te drobne fusy to przełom, normalna sprawa. Drożdże US-05 świetnie sobie radzą nawet w 15°C. Co do chłodnicy to miałem podobny problem, ale poszukałem trochę i nie musiałem zakładać 2 identycznych tematów. Właśnie doczytałem że miałem przełom podoba mi się ta nazwa. heheh Założyłem 2 tematy bo przez pomyłke w cydrach się znalazłem. To mam kolejny problem: zassałem z pośpiechu 2 litry osadu gorącego, ciekawe jak to wpłynie na piwko, oby nie było wykrecające. Bo zacierałem na wytrawne. Chociaż ja lubie duuuużo goryczy. Quote Share this post Link to post Share on other sites
bnp 179 Posted February 13, 2014 podsumuję temat. Wszystkie wypowiedzi są lajtowe. Amylazy bakteryjne są przez Was nieakceptowalne ale wprowadzanie do organizmu jonów/kompleksów miedzi jest ok zjadajcie/ wypijajcie swe chłodnice, smacznego Quote Share this post Link to post Share on other sites
bnp 179 Posted February 13, 2014 Kiedyś cały sprzęt w browarze był z miedzi. jeszcze kiedyś rurociągi z ołowiu Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biniu 62 Posted February 13, 2014 podsumuję temat. Wszystkie wypowiedzi są lajtowe. Amylazy bakteryjne są przez Was nieakceptowalne ale wprowadzanie do organizmu jonów/kompleksów miedzi jest ok zjadajcie/ wypijajcie swe chłodnice, smacznego Wskaż miszczuniu gdzie napisałem, że enzymy bakteryjne nie są przeze mnie akceptowalne? Quote Share this post Link to post Share on other sites
bnp 179 Posted February 13, 2014 (edited) nie pisałem o Tobie "miszczuniu" tylko o ogólnym trendzie traktowania piwowarstwa domowego jako "zdrowego" alternatywnego, gdzie forum brzydzi się sklepowym, przemysłowym ... do ludzi nie przemawia zdrowa logika, że np wódka jest zdrowsza od piwa, przyklaskiwanie takim babolom jak tu jest żenujące i powinno być karalne spokojnie, nie martw się nic się nie dzieje możesz dalej rozpuszczać swą miedzianą chłodnicę w brzeczce, pij, piwo miedź wytrąciło ... Edited February 13, 2014 by bnp Quote Share this post Link to post Share on other sites
Biniu 62 Posted February 13, 2014 (edited) I co się stanie jak będę pił to moje zamiedziowane piwo? I ile tej miedzi mam w gotowym piwie, bo pewnie dysponujesz taką wiedzą Edited February 13, 2014 by Biniu Quote Share this post Link to post Share on other sites
Maciek Cieslak 1 Posted February 13, 2014 nie pisałem o Tobie "miszczuniu" tylko o ogólnym trendzie traktowania piwowarstwa domowego jako "zdrowego" alternatywnego, gdzie forum brzydzi się sklepowym, przemysłowym ... do ludzi nie przemawia zdrowa logika, że np wódka jest zdrowsza od piwa, przyklaskiwanie takim babolom jak tu jest żenujące i powinno być karalne spokojnie, nie martw się nic się nie dzieje możesz dalej rozpuszczać swą miedzianą chłodnicę w brzeczce, pij, piwo miedź wytrąciło ... Więc moje pytanie nie było takie głupie. To jak lepiej chłodzić brzezke? Quote Share this post Link to post Share on other sites
elroy 732 1 Items Posted February 13, 2014 Wskaż miszczuniu gdzie napisałem, że enzymy bakteryjne nie są przeze mnie akceptowalne? Biniu ja tępię i ściagam takie odzywki, więc proszę o nie sprowadzanie dyskusji na takie tory. Quote Share this post Link to post Share on other sites
Rafek00 13 1 Items Posted February 14, 2014 (edited) Więc moje pytanie nie było takie głupie. To jak lepiej chłodzić brzezke? muszę przyznać rację koledze bnp, mimo, że wyraził tak jak to zwykle ma w zwyczaju na piwo.org ;-). Tlenki miedzi są słabo rozpuszczalne w wodzie, ale lepiej w kwaśnej brzeczce. A co do Twojej chłodnicy Macku to gdy pokryje się nalotem to trzeba ją wyczyścić, najlepiej oczywiście czymś kwaśnym- roztwór kwasu cytrynowego albo octowego (tego niektórzy nie polecają bo ponoć coś tam reaguje, choć Richard Lehr w swojej książce poleca 5% roztwór octu właśnie). Edited February 14, 2014 by Rafek00 Quote Share this post Link to post Share on other sites
Wilkor 30 1 Items Posted February 14, 2014 do ludzi nie przemawia zdrowa logika, że np wódka jest zdrowsza od piwa Source plz. Quote Share this post Link to post Share on other sites
mrblaha 31 1 Items Posted February 14, 2014 Ocet nie, bo wtedy powstaje grynszpan-najlepiej kw. cytrynowy, a potem NaOH. Wysłane za pomocą Tapatalk Quote Share this post Link to post Share on other sites
Rafek00 13 1 Items Posted February 14, 2014 Ocet nie, bo wtedy powstaje grynszpan-najlepiej kw. cytrynowy, a potem NaOH. Wysłane za pomocą Tapatalk no właśnie wiedziałem, że coś tam powstaje, tylko dziwię się ze Lehrl o tym nie wiedział. Quote Share this post Link to post Share on other sites
cemik1 42 Posted February 14, 2014 do ludzi nie przemawia zdrowa logika, że np wódka jest zdrowsza od piwa Source plz. Sourcem może być włączenie pomyślunku. W piwie jest prawie wszystko, co powstało w nim w procesie warzenia i fermentacji. Duża część tego składu jest z pewnością nieobojętna dla zdrowia. W dobrej wódce jest tylko jeden szkodliwy składnik - etanol. Wniosek nasuwa się sam - po wypiciu (przeliczając na etanol) tej samej ilości wódki i piwa, w tym drugim przypadku obciążamy organizm dodatkowymi szkodliwymi substancjami. Quote Share this post Link to post Share on other sites
jacer 300 1 Items Posted February 14, 2014 Kiedyś cały sprzęt w browarze był z miedzi. jeszcze kiedyś rurociągi z ołowiu Podobno gdy warzono Pilsnera Urqela w Tychach to zakładano na mieszadło łańcuch miedziany. Sam na własne oczy widziałem taki łańcuch na mieszadle w browarze pod Bambergiem. Quote Share this post Link to post Share on other sites