Skocz do zawartości

Mieszadło magnetyczne baj majhendmejd :-)


Drzewo Jeżozwierza

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki Kolego :-) MÓJ PIERWSZY PUNKT!!!!! :-)

 

Miedziana taśma jest tam z tego względu, że obudowa na początku miała służyć do zupełnie innego celu wymagającego ekranowania - oczywiście ekran nie opierałby się tylko na jednym pasku miedzi :-)

 

W każdym razie, trochę pracy i drożdżaki od razu lepiej będą się czuły a najwięcej czasu z całości zajął mi cholerny przełącznik, bo chinole odwrotnie wlutowały diodę podświetlającą i trzeba było rozbierać to małe cholerstwo na czynniki pierwsze i polutować jak trzeba ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W każdym elektronicznym i nie trzeba szukać zestawu do montażu, bo cała elektronika ogranicza się do prostego układu scalonego, dwóch rezystorów, dwóch kondensatorów i potencjometru, więc nawet dla niewprawnego elektronika nie powinno być to żadnym problemem :-). Jak coś, mogę to rozrysować "łopatologicznie" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak coś, mogę to rozrysować "łopatologicznie" :-)

 

Działaj :okey:

 

Płytka to jakiś uniwersal?

 

oczywiście ekran nie opierałby się tylko na jednym pasku miedzi :-)

 

Znaczy się służy jako masa / "-"

Edytowane przez marcin_l85
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działam działam, płytka tu jest uniwersalna, ale można zmontować to na pająku (choć nie wiem co pająk na to :-) ) - do takiego czegoś nie ma sensu przecież trawić ścieżek ;). Niebawem wrzucę rysuneczek :-)

 

Miedziana "rzeczka" w tym przypadku jest jako masa.

Edytowane przez Drzewo Jeżozwierza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Tak sobie pomyślałem, że zamiast tej elektroniki, można za kilka zł kupić w komputerowym po prostu gotowy regulator prędkości wentylatora ( http://www.kurtmedia.pl/product-pol-376696-REGULATOR-PREDKOSCI-WENTYLATORA-ZALMAN-FAN-MATE-2.html ), podłączamy to pod 12v i po sprawie, mamy ładną płynną regulację. Ja akurat budowałem z tego, co aktualnie miałem pod ręką, ale to tak zupełnie na marginesie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A samo mieszadełko - rzecz rewelacyjna, teraz nie wyobrażam sobie pracy bez tego ustrojstwa oczywiście w zestawie z kolbą i rdzeniem :-). Swoją drogą teraz pracuję nad sterylizatorem do małych pierdółek, żeby nie moczyć ich w piro, co wkurza szczególnie w przypadku kapsli, które lubią szybko rdzewieć. Oczywiście jak zrobię, to się pochwalę wynalazkiem ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki odzew :-). Ja myślę tu o sterylizowaniu małych rzeczy (kapsle, wężyki itp) 9-11W lampą TUV zamkniętą w szczelnym pojemniku - która swoją drogą też jakieś tam niewielkie ilości ozonu wytwarza, z większymi rzeczami (fermentory) radzę sobie piro. Sterylizowanie pierdół lampą jest po prostu mniej upierdliwe. Oczywicie z racji tego, że promienie nie są zbyt dobre dla człowieka, obudowa musi być światłoszczelna i zastosowany będzie wyłącznik, który będzie automatycznie wyłączał lampę w przypadku otwarcia sterylizatora. Planowana wielkość komory sterylizatora to ok. 20x30x10 cm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

12V jest z jakiegoś małego zasilacza impulsowego (12v / 1A), który kiedyś służył chyba do jakiejś ramki cyfrowej. Sądzę, że tu jakikolwiek zasilacz uniwersalny z elektronicznego za kilka złociszy spokojnie da radę, bo prąd to pobiera znikomy ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Przyznam się, że nie pamiętam rezystorów, ale możesz spokojnie robić wg rysunku wrzuconego powyżej przez Mańka czyli 260 Ohm oraz 1kOhm, potencjometr 1 kOhm. Dodałem jeszcze dwa kondziory, jeden 470uF 35V na wejściu zasilania i ok. 10uF 35V równolegle z wentylatorem.

Edytowane przez Drzewo Jeżozwierza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już nowa wersja mieszadła, bo pozyczyłem koledze, któremu niestety wypadło podczas przenoszenia i skończyło swój żywot (połamany wentylator).

 

A więc:

 

post-6032-0-56197300-1406891741_thumb.jpg

 

Moja przyjaciółka od kilkunastu lat okazała się tu niezwykle pomocna ;)

 

post-6032-0-79978000-1406891742_thumb.jpg

 

Po wyrzuceniu uszkodzonego i prowizorycznie zamontowanego wentylatora wydłubałem ładnie dziurkę na gniazdo 230V, zamontowałem też zasilacz 15V - zależało mi, by zasilać mieszadełko prosto z sieci. Kabelki poukładane, można przejść dalej ;)

 

post-6032-0-52040400-1406891744_thumb.jpg

 

Nowy wentylator montuję już dość solidnie, opiera się na dwóch przykręconych od spodu beleczkach i jest przykręcony dwiema śrubkami. W prawym dolnym rogu też widać prostą izolację zabezpieczającą przed napięciem sieciowym, która okazała się bardzo pomocna przy ustawianiu i wyważaniu wentylatora.

 

post-6032-0-84350400-1406891746_thumb.jpg

 

Jak widać - działa ;). Na płaszczyźnie widać wyrysowane ołówkiem dwa okręgi ułatwiające właściwe umiejscowienie magnesów - włączamy wentylator i przykładamy ołówek we wcześniej ustalonych miejscach tak, by odległość pomiędzy krawędziami okręgów odpowiadała średnicy magnesu, potem tylko jedna linia centralnie przez środek kółka i mamy idealnie wyznaczone miejsca do przyklejenia neodymów ;)

 

post-6032-0-67601000-1406891748_thumb.jpg

 

Niestety obudowa miała tendencję do uginania sie pod ciężarem startera, co skutkowało ocieraniem magnesów o pokrywę. Wklejenie na żywicę dwóch poprzeczek i kawałka znalezionej w skrzynce blachy skutecznie usztywniło całą konstrukcję tak, że napełniona wodą kolba praktycznie nie powoduje żadnego odkształcenia pokrywy.

 

post-6032-0-48545700-1406891750_thumb.jpg

 

Klejenie magnesów, również na żywicę. Jak się okazało, idealnym narzędziem do ustawienia odpowiedniego dystansu pomiędzy magnesami okazał się patyk od lizaka ;). Oczywiście po wyschnięciu żywicy patyk został usunięty.

 

post-6032-0-32625000-1406891752_thumb.jpg

 

Mocowanie magnesów do wentylatora, jak już kiedyś w poprzedniej wersji opisywałem, zrobione z dekielków od lustrzanki Canona, pewnie z Nikona też by się dało, a Sony wiadomo, że się nie nadaje ;)

 

post-6032-0-14456300-1406891754_thumb.jpg

 

Pierwsze testy praktyczne, czyli się kręci i w porównaniu do wcześniejszej wersji pracuje stabilniej i znacznie ciszej, udało mi się w końcu dobrze wyważyć to wirujące cholerstwo ;)

 

post-6032-0-24452200-1406891756_thumb.jpg

 

Podświetlenie gałki zrobiłem ... bo miałem na to ochotę. Oczywiście w rzeczywistości wygląda to sporo lepiej ;). Podświetlenie zapala się w momencie podłczenia ustrojstwa do prądu.

 

EDIT: uzupełniłem opis montażu magnesów na wentylatorze.

Edytowane przez Drzewo Jeżozwierza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.