Skocz do zawartości

Jakie pierwsze piwo?


gregi1

Rekomendowane odpowiedzi

Jaką pierwszą warkę byście polecili komuś kto zaczyna swoją przygodę z robieniem piwa?

 

Powinno być dość łagodne w smaku tak abym nie tylko ja był z niego zadowolony ale i małżonka, więc nie może mieć za dużo goryczy :)

 

A przede wszystkim powinno być takie aby za pierwszym razem się udało :)

 

Aha i to musi być brew kit, na pierwszy raz bez zacierania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stout :-)

 

Taka była moja pierwsza myśl.

I małżonka go uwielbia, ale wyczytałem gdzieś tutaj na forum że ten coopers stout wychodzi fatalny :) A nie chciałbym jej do tego zrazić.

 

A czy w takim razie polecicie czy robić go z drożdzami dołączanymi do puszki czy z jakimiś innymi (jeśli innymi to jakimi)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie trać czasu na brewkity, bo zwiędniesz ty, zanim ono dojrzeje i będzie pijalne :P

Lepiej zaczekać miesiąc, skompletować sprzęt i mieć pierwsze piwo świetne wcale nie długo po fermentacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stout jest bardzo wdzięczny na pierwszy rzut.

Też polecam amber/brown ale - też przyjemne, a ciężko zepsuć.

 

A jak dużo więcej czasu trzeba poświęcić. I podacie link do jakiejś instrukcji co z tym wszystkim zrobić, tam jest jakiś granulat itp

Na górze w belce jest "wiki" - tam znajdziesz wszystko w pigułce.

Na forum w dziale piaskownica jest podpięta mapa wątków - jak masz jakąś wątpliwość, przejrzyj najpierw mapę, w 90% uda Ci się znaleźć bardzo podobny temat.

Edytowane przez bzium1986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na warzenie z ekstraktów zejdzie Ci z 1,5 h więcej niż na brewkit. Ogólnie różnica polega na tym, iż samodzielnie chmielisz sobie brzeczkę. Dodatkowo w zestawie z BA masz palony jęczmień, który wystarczy wymoczyć. Obejrzyj sobie filmik Kopyra, on tam właśnie warzy Stouta z tego zestawu.

Ogólnie, jeśli nie masz sprzętu do warzenia z zacierania to to jest dobre rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja robiłem to :

http://www.wiki.piwo...Hops_,_Carlberg

łatwe i prosta receptura. spróbuj od razu ze słodów , większa satysfakcja niż ekstrakty czy brewkity . Ja warzyłem z brewkita pierwsze piwo i mi nie podeszło i mogłem się zniechęcić do następnych warek (na szczęście tak się nie stało),

Jeśli idzie o Stouta to wchodzi do warzenia więcej słodów, (jęczmien palone, pale ale lub pilzneński lub monachijski, może czekoladowy, karmelowy, czarny - no przynajmniej z 3 rodzaje, może płatki jęczmienne lub owsiane) a w tym powyżej wystarczy Ci jeden słód i chmiele które zostaną i wykorzystasz do innych warek...

Edytowane przez Kamill
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I małżonka go uwielbia, ale wyczytałem gdzieś tutaj na forum że ten coopers stout wychodzi fatalny

Myślę, że jeżeli fermentację się przeprowadzi w dobrych warunkach ( ok 19°C, a nie przypadkowe 24°C ) i nie złapie się jakichś niechcianych przybyszy to powinno być znośnie dobre.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie robienia z ekstraktów słodowych. Czy w tym wypadku można zrobić wersję dla leniwych i pominąć cichą fermentację i po ok. tygodniu wlewać piwo do butelek?

Tak, tak wiem... ze może być gorsze w smaku, ale kupować od razu 2 fermentory (zwłaszcza, że nie wiem czy dalej będzie mnie to fascynowało) jest bezsensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiele osób pomija cichą, albo raczej odbywa się ona u nich w tym samym fermentorze i są zadowoleni. Zdania są podzielone, ale spokojnie możesz przejść cały proces bez przelewania do innego fermentora.

Ale tydzień to za mało, żeby mieć pewność musisz wykonać pomiary odrementowania

Edytowane przez korzen16
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze dwie puchy robiłem bez cichej i wszystko było OK (choć na początku narzekałem na mocny posmak drożdży, ale po dwóch miesiącach zniknął - albo ja się przyzwyczaiłem). Teraz zacząłem się bawić w ekstrakty i nawet dokupiłem kolejny fermentor, żeby móc robić dwie warki naraz. Myślę, że bardzie grozi ci dalsza fascynacja niż zniechęcenie, ale tak jak piszesz nie stoi nic na przeszkodzie, żeby zacząć spokojnie piwem z puchy z jednym fermentatorem.

 

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie robienia z ekstraktów słodowych. Czy w tym wypadku można zrobić wersję dla leniwych i pominąć cichą fermentację i po ok. tygodniu wlewać piwo do butelek?

Tak, tak wiem... ze może być gorsze w smaku, ale kupować od razu 2 fermentory (zwłaszcza, że nie wiem czy dalej będzie mnie to fascynowało) jest bezsensu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam jeszcze jedno pytanie odnośnie robienia z ekstraktów słodowych. Czy w tym wypadku można zrobić wersję dla leniwych i pominąć cichą fermentację i po ok. tygodniu wlewać piwo do butelek?

Tak, tak wiem... ze może być gorsze w smaku, ale kupować od razu 2 fermentory (zwłaszcza, że nie wiem czy dalej będzie mnie to fascynowało) jest bezsensu.

 

W razie co przedłuż po prostu burzliwą - jak przetrzymasz piwo w fermentorze nawet 2 tygodnie to nic złego się nie stanie. Oczywiście sprawdzaj poziom odfermentowania żebyś wiedział co się z tym dzieje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Bardzo mi to pomogło.

A jeszcze jedno pytanie - ile blg powinno mieć abym mógł zacząć je rozlewać do butelek?

I czy do nagazowania płaska łyżeczka cukru wystarczy czy dać mniej (aby nie powstały granaty jak to opowiadał Kopyr na filmikach)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki. Bardzo mi to pomogło.

A jeszcze jedno pytanie - ile blg powinno mieć abym mógł zacząć je rozlewać do butelek?

I czy do nagazowania płaska łyżeczka cukru wystarczy czy dać mniej (aby nie powstały granaty jak to opowiadał Kopyr na filmikach)?

 

Sugerowałbym przejrzeć ten temat:

http://www.piwo.org/topic/2146-mapa-watkow-dzialu-piaskownica/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze jedno pytanie - ile blg powinno mieć abym mógł zacząć je rozlewać do butelek?

Stałe przez dwa-trzy dni

I czy do nagazowania płaska łyżeczka cukru wystarczy czy dać mniej (aby nie powstały granaty jak to opowiadał Kopyr na filmikach)?

Polecam ten lub ten kalkulator. Temperaturę rozlewu przyjmuję 25°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.