Sportomaniak Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Witam, Póki co jestem jedynie kandydatem na piwowara. Od kilku dni studiuję fora, zbieram informacje i wyszukuję urządzonka. Pozwoliłem sobie jednak założyć ten temat, aby raz, a dobrze rozwiać swoje wątpliwości. Ze względów sentymentalnych postanowiłem, że pierwszym piwem, jakie poddam próbie produkcji będzie Irish Stout od Pana Thomasa Coopersa. Potrzebuję, abyście moi drodzy pomogli mi odpowiedzieć sobie na dwa pytania. Zaznaczę z góry, że nie chciałbym absolutnie jechać 'po kosztach', aczkolwiek też nie sięgając jeszcze na te najwyższe półki. Pierwsze pytanie dotyczy ekstraktu słodowego - dodać jasny czy ciemny? Drugie pytanie dotyczy drożdży - nie chciałbym użyć zestawowych. I w związku z tym jakie inne możecie mi polecić? Za odpowiedzi będę niezmiernie wdzięczny. Raz jeszcze witam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zgoda Opublikowano 29 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 29 Stycznia 2014 Ekstrakt to obojętnie, puszki są przystosowane do cukru albo jakiegoś enchancera. Może być jasny WES, jest dość ciemny. Drożdże S-04 albo Nottingham. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vpatyk Opublikowano 30 Stycznia 2014 Udostępnij Opublikowano 30 Stycznia 2014 (edytowane) Jak chcesz ambitniej podejść do tematu, to może od razu spróbować zrobić piwo z ekstraktów. Czasowo ci wyjdzie 2 godziniki dłużej, a efekt jest podobno niewymierny (takie opinie krążą wśród bardziej doświadczonych piwowarów). Finansowo też korzystniej, bo pucha coopers + ekstrakt + drożdże wyjdą drożej niż np taki zestaw: http://www.browar.bi...ry_stout_12_blg lub trochę droższy http://www.browamato...3249&sortuj=kod Jedyny wydatek to garnek 30 l (koszt na allegro ok 100 zł), choć podobno nie ma problemów by robić w mniejszym. No i wypada mieć drugi fermentor (ale do puszek pewnie już też masz). Ja zrobiłem dwie puchy- trzecia warka poszła już z ekstraktów i na prawdę nie jest to jakoś skomplikowane (wszystko jest w wiki, a różnica polega tylko de facto na gotowaniu i chłodzeniu i jednym przelaniu więcej). Na necie jest fajny filmik niejakiego Kopyra (warzę z Kopyrem, zresztą sam Kopyr jak mniemam jest on swoistą wyrocznią dla piwowarów- z jego kultowym już powiedzeniem "Browar to nie apteka"). Na filmiku pokazany jest cały proces chmielenia. P.S> Jak się człowiek wkręci w warzenie, to ciężko przestać; minusem jest to że piwa sklepowe przestały mi już zupełnie smakować, a nie nadążam z produkcją... Edytowane 30 Stycznia 2014 przez vpatyk Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się