Skocz do zawartości

RIS+ sweet stout(receptura)


Maszat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Przymierzam się do swojego pierwszego RIS-a i chce opierać się na tej recepturze http://www.wiki.piwo.org/Russian_Imperial_Stout,_Jacek_Michna_(szop007) w związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy stosując więcej słodu w głównym zasypie dam radę uzyskać z wysłodzin sweet stouta, oczywiscie po dodaniu laktozy ?

2. Drożdże jakich chce użyć to US-05 bo mam wrażenie że mają czystszy profil niż s-04, dobry pomysł ?

3. Chciałbym aby piwo było gęste, pełne, czekoladowe czy do zasypu mogę użyć połowę jęczmienia palonego i połowę czekoladowego aby wyraźnie było czuć czekoladę w przyszłości może śliwki ^^ ?

4. Chce użyć chmieli o większej zawartości alfa kwasów(może amerykańskich) i celować w dolną granicę goryczki 50 IBU, dobry pomysł?

5. Jeśli chodzi o ekonomię pracy to wydaje mi się że lepiej kupić więcej słodu i zrobić na tym dwa piwa niż kupić mniej i używać suchego ekstraktu do podbicia dla RIS-a

 

Dziękuję za wszelką pomoc i dodam że piwko szykuję bardziej na przyszłą zimę bo wydaje mi się świetne do leżakowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  1. tak też zrobiłem w tym roku, ino zostawiłem trochę jęczmienia palonego i sypnąłem pod koniec wysładzania żeby cienkusz też był ciemny
     
  2. skupiałbym się bardziej na tym, żeby to była rozhulana gęstwa niż na różnicach pomiędzy us05 i s04
     
  3. u mnie RIS to tzw. czyszczenie magazynu, tak więc co tam nie poszło: jęczmień palony, black, czekoladowy, pszeniczny czekoladowy, carafa special I, gdzie stosunek pierwszego do sumy pozostałych jest jak 2/3 a słody wymienione malejąco pod względem wagi
     
  4. próbuj - Imperator Bałtycki ponoć rewelacyjny z lekką hameryką
     
  5. jak masz duży garnek to czemu nie - u mnie 13kg słodów w 26L wody i miałem 40L garnek po brzegi wypełniony - zacieranie na lenia 140' a i tak trzeba było jeszcze w 72' potrzymać i podgrzewanie tego to było wyzwanie, tak więc sam musisz sobie odpowiedzieć na pytanie ile warty jest Twój czas poświęcony na ogarnianie tematu

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie. Przymierzam się do swojego pierwszego RIS-a i chce opierać się na tej recepturze http://www.wiki.piwo...ichna_(szop007) w związku z tym mam kilka pytań:

1. Czy stosując więcej słodu w głównym zasypie dam radę uzyskać z wysłodzin sweet stouta, oczywiscie po dodaniu laktozy ?

2. Drożdże jakich chce użyć to US-05 bo mam wrażenie że mają czystszy profil niż s-04, dobry pomysł ?

3. Chciałbym aby piwo było gęste, pełne, czekoladowe czy do zasypu mogę użyć połowę jęczmienia palonego i połowę czekoladowego aby wyraźnie było czuć czekoladę w przyszłości może śliwki ^^ ?

4. Chce użyć chmieli o większej zawartości alfa kwasów(może amerykańskich) i celować w dolną granicę goryczki 50 IBU, dobry pomysł?

5. Jeśli chodzi o ekonomię pracy to wydaje mi się że lepiej kupić więcej słodu i zrobić na tym dwa piwa niż kupić mniej i używać suchego ekstraktu do podbicia dla RIS-a

 

Dziękuję za wszelką pomoc i dodam że piwko szykuję bardziej na przyszłą zimę bo wydaje mi się świetne do leżakowania :)

 

1. Imho jest to wykonalne. Na wszelki wypadek zaopatrzyłbym się w ekstrakt słodowy, którym mógłbyś sobie w razie potrzeby podbić Blg.

2. Tak. dodatkowo US-05 mają wyższą tolerancję na alkohol, do 12 ABV bodajże.

3. Połowę? brzmi jak za dużo. Możesz podać dokładny planowany zasyp?

4. Czemu nie?

5. Zawsze możesz dodać płatków owsianych/jęczmiennych, które wychodzą taniej niż słód. Jeśli słód nie będzie lichy to enzymów starczy aby przerobić nawet 'znaczniejszy' udział surowców niesłodowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacierałem 2x po 6,5kg, brzeczka przednia na RISa, reszta właśnie na milk stouta i dało radę. To znaczy mam nadzieję, że dało bo dopiero drożdże pracują. ALE! Na to piwo trzeba być dobrze przygotowanym technicznie. Zrobienie, czy to dwóch warek jednocześnie, czy to jednej o tak dużym zasypie, tak proste nie jest. Sporo pracy wymaga też kontrola temperatury fermentacji, jak już drożdże ruszą to szaleją strasznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zasyp jest taki jak podałem w linku tylko że ja chce uzyskać 20 l więc surowce dzielimy przez 2 :). Czyli użyłbym zamiast 600g jęczmienia palonego 300 g jęczmienia palonego i 300g słodu czekoladowego ;). Map pytanie c o do filtracji czy dam radę te 12 kg słodu wysładzać w jednym fermentorze czy dzielić to na dwie części ?. No dobry plan będzie potrzebny z moich wyliczeń zejdzie mi cały dzień czyli koło 12 h ze wszystkim ale za to jaka będzie radość po zakończonej pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12kg nie zmieścisz do jednego fermentora, musisz mieć 2. I co do czekolady to pamiętaj, że to Twoje piwo i to Ty decydujesz jak ma smakować. Jeśli życzysz sobie czekolady daj czekoladę, jeśli chcesz cytrusy daj hamerykańce aczkolwiek po roku może z nich już nic nie być:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę krakać ale 12 kg w jednym fermentorze raczej Ci się nie zmieści.

 

Prawda. Zaopatrz się w dwa wiadra do filtracji/wysładzania. Warzyłem przedwczoraj z 13,4kg zasypu - męczyłem się ponad 12h z jedną kadzią filtracyjną bo trzeba to było robić na raty - inaczej nie szło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

można odebrać połowę zacieru i filtrować ,a reszta niech się grzeje w garze że by nie wystygła to co się filtruje grzać w innym garze ,a cienkusza zlać do wiaderka,wadą jest to że sporo zabawy,ale nie taki diabeł straszny jak mu dasz w łapę :)

do podbicia blg przy takiej ilości słodów ciemnych,palonych uważam że można spokojnie sypną 1kg cukru albo zrobić z niego syrop lub karmel zrobić

ale to jest moje zdanie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13kg wysładzałem w standardowym fermentatorze 33L, więc nie wiem skąd u przedmówców taka wiedza.

 

edit: u tych przedmówców co się wiedzą praktyczną nie pochwalili :P

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza sie, 13kg słodu zmieścisz do fermentora w celu filtracji, aczkolwiek będziesz mieć go na full wypełnionego.Można zawsze w czasie spuszczania filtratu dolewać po troszku płynnego zacieru jak się nie zmieści

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

edit: u tych przedmówców co się wiedzą praktyczną nie pochwalili :P

Może i mam nikłe doświadczenie ale wiem, że fermentory są zarówno 33L jak i 30L a do tego 30L ni cholere 13kg nie wejdzie, bo nawet robiąc zacier 2L/kg to mamy 26L wody do tego dochodzi młóto. To jest prosta matematyka a nie doświadczenie.

Sam też stoję właśnie nad problemem barleywine i zastanawiam się nad tym od miesiąca jak to ugryźć, żeby nie sknocić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a widzisz, jak byś pisał z doświadczenia to byś wiedział, że wejdzie. Trzeba wlać 2/3 zacieru do wiadra przefiltorwać, a później dolać pozostałą 1/3. Filtracja robi się problematyczna, ale da się to zrobić bez dodatkowego wiadra. Robiłem tak 2 portery zanim nie kupiłem większej kadzi.

Robienie dwóch piw za jednym zamachem, to u mnie dość częsta praktyka.

 

[dygresja]

Teoria jest w tedy, kiedy wszystko wiesz, a nic nie działa.

Praktyka jest w tedy kiedy wszystko działa, ale nie wiesz dlaczego.

Niektórzy piwowarzy łączą teorię z praktyką, nic nie działa i nikt nie wie dlaczego.

Edytowane przez leszcz007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i mam nikłe doświadczenie ale wiem, że fermentory są zarówno 33L jak i 30L a do tego 30L ni cholere 13kg nie wejdzie, bo nawet robiąc zacier 2L/kg to mamy 26L wody do tego dochodzi młóto. To jest prosta matematyka a nie doświadczenie.

To nie jest licytacja na to, kto ma większego, niemniej jednak matematyka swoje a mi się zmieściło. Od razu też doprecyzuję - "40L garnek wypełniny po brzegi" w sensie było ciężko mieszać żeby nie rozlać, a nie z meniskiem.

edit: u tych przedmówców co się wiedzą praktyczną nie pochwalili :P

To było wyłączenie z puli adresatów tych osób, które się wiedzą pochwaliły, a nie wytykanie palcami pozostałych.

12kg nie zmieścisz do jednego fermentora, musisz mieć 2

fermentory są zarówno 33L jak i 30L a do tego 30L ni cholere 13kg nie wejdzie

A skąd wiedza jakim kolega dysponuje? Nie wiesz, nie spytasz, ale kategorycznie stwierdzasz, że musi mieć dwa.

 

Aj tam od razu sknocić - miesiąc się zastanawiasz zamiast pójść na żywioł - raz się żyje :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Leszcz mógłbyś proszę sprecyzować kiedy dokładam tą pozostałą 1/3 zacieru?

Mam 40L garnek i 33L fermentor z filtratorem z oplotu.

 

Na tę chwilę rozumiem że po zacieraniu pakuję 2/3 zacieru do filtratora, filtruję zostawiając tyle płynnych części żeby nie odsłonic młuta, dodaję resztkę zaciieru (1/3), filtruję tak jak porzednio prawie do odsłonięcia młuta, po czym dodaję wody do wysładzania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze rozumiesz, jedyna różnica jak jest u mnie, to ja filtruję do końca - żeby mieć jak najwięcej gęstej brzeczki. Nie przejmuję się odsłanianiem młóta. Później dolewam wody i mieszam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie zadać pytanie tutaj. Po jakim czasie od dnia warzenia RISy czy Barley Wine osiągają optimum smaku (lub też kiedy warto zacząć otwierać pierwsze butelki)?

daj mu rok, niech nabierze odleżyn ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak masz zamiar leżakować piwo baaaaardzo długo np warzysz przy urodzeniu dziecka a chcesz otworzyć na jego/jej osiemnastkę czy wesele to zalakuj kapsle (lub po prostu zamocz szyjkę w rozpuszczonej parafinie) w przypadku jak chcesz spożyć piwo do 5lat i nie masz bardzo wysokiej wilgotności (takiej mającej tendencję do kondensacji) to się nie przejmuj. Ja dostałem piwo (żywieckiego portera), które leżakowało w piwnicy właśnie bardzo wilgotnej, leżało ponad 4lata (4lata przeterminowane i kolega bał się je wypić) i kapsel był już bardzo zardzewiały ale dalej trzymał, etykieta odpadła i coś ją zaczęło jeść. Szkoda, że nie pomyślałem wtedy o zrobieniu zdjęcia i mini recenzji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak gęste piwa nadają się do picia po roku, ale trzeba 3 lat, żeby mieć absolutną przyjemność z wąchania, smakowania, delektowania się, po przekroczeniu 10 lat idą w kierunku wina albo likieru i mogą już nie wszystkim smakować, oraz bardzo zmniejszy się zawartość gazu. Dlatego optymalne będą po 4-6 latach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.