Wolnościowy browar domowy (Libertarian Homebrewery)

[Vami]

Kanał. Wszystkie te ekspetymenty owocowe zeżarł ocet. Niestety. Stawiam na zakażenie drożdży.

Edytowane 20 Marca 2014 przez Vami

[Vami]

Po 10 dniach American Dream poszedł na cichą z dodatkiem 50 g Citry i 50 g Amarillo. Drożdże US-05 nie chciały opadać i została część na górze. Gęstwę zebrałem i z góry i z dołu - będzie do barleywine.

[Vami]

Po 10 dniach chmielenia na zimno American Dream poszedł do butelek. 21 litrów i ok. 90-100 gram cukru białego, co ma dać ok. 2 vol gazu.

 

BLG spadło do 5, więc uzyskałem 5,5 alkoholu

[Vami]

Milk Stout też w butelkach. 42 butelki różnej pojemności i... 4 pety 1,5L, bo skończyły się butle Nagazowanie celuję niskie. W smaku przyjemna paloność i duża słodycz (w końcu 1 kg laktozy).

[Vami]

Miałem ostatnio przerwę w warzeniu. Milk Stout jakoś mi się kiepsko nagazował, natomiast AIPA genialna i piję sesyjnie. Miód, słód i orzeszki

 

#11 - Big Fat Mama (Whisky Rye Barleywine) - 25 BLG, 160 IBU, 18 SRM

 

Zobaczymy jak sfermentuje, ale ma być ok. 10% alkoholu

 

Zasyp:

 

5 kg - słód wiedeński

1 kg - słód żytni

1 kg - słód pszeniczny

1 kg - słód whisky

1 kg - słód CaraMunich I

 

Chmiel:

50 g - Centennial

50 g - Citra

 

Dodatki:

100 g - daktyle suszone

 

Drożdże:

 

Gęstwa US-05 po #9

 

Zacieranie:

 

Na lenia w 24 litrach wody, podgrzanie do 70 stopni i odstawienie na godzinę

 

Filtracja i wysładzanie:

 

6 litrów do wysładzania, filtracja się zapowietrzyła po 10 litrach, ostatecznie jakoś poszło.

 

 

Chmielenie:

60` - Centennial

30` - daktyle

0` - Citra

 

Brak chłodzenia, fermentacja w temp. pokojowej

 

Po miesiącu wygląda tak:

Edytowane 16 Czerwca 2014 przez Vami

[Vami]

Przed wyjazdem na majówkę jeszcze jedno warzenie.

 

#12 - Czeski film (Bohemian Amber Ale) 11 BLG, 35 IBU, 16 SRM

 

Zasyp:

2 kg - słód pilzneński

1 kg - słód melanoidynowy

1 kg - słód karmelowy

0.5 kg - słód owsiany

0.5 kg - płatki ryżowe

 

Chmiel:

50 g - Saaz

50 g - Kazbek

 

Zacieranie:

66 stopni 60 minut w 23 litrach

 

Filtacja i wysładzanie:

Bezproblemowo, szybciutko, 12 litrów do wysładzania

 

Chmielenie:

60` - 25 g Saaz, 25 g Kazbek

0` - 25 g Saaz, 25 g Kazbek

No chill

 

Drożdże:

Danstar Nottingham, uwodnione

 

Fermentacja w temp. pokojowej

[Vami]

Po 17 dniach fermentacji barleywine zeszło z 25 do 8 blg

Po 12 dniach fermentacji czech zszedł do 2 blg (!).

 

Pierwszy raz mam takie odfermentowanie, ale i pierwszy raz używam Nottinghamów. Może jutro go zabutelkuję.

Edytowane 12 Maja 2014 przez Vami

[Vami]

No i Czeski film poszedł do butelek, nasycenie planowane ok. 2,5 vol. Wyszło 38 butelek 0,5 i 0,6l.

[Vami]

Big Fat Mama w butelkach. 18 x 0,5, 1 x 0,6, 9 x 0,33, 1 x niepełny PET 1,5 L (tak z 1,2)

 

Nagazowanie celuję koło 2.0 vol, czyli w środkowym przedziale barley wine.

 

Próbka smakuje świetnie. Gęste, czuć efekty słodu whisky (palona guma, wędzoność lekka), goryczka solidna, ale nie przykrywa reszty (mimo 160 IBU). Jak dojrzeje to będzie bomba

[Vami]

#13 - Mission Pitcairn (Pacific Robust Porter) 14,5 BLG, 30 IBU, 32 SRM

 

Zasyp:

5 kg - pale ale

1 kg - orkiszowy

0,5 kg - pszeniczny czekoladowy

 

Chmiel:

50 g - Pacifica

50 g - Wai-Iti

 

Zacieranie:

25 litry wody

50 stopni - 15 min

67 stopni - 45 min

krótki mashout

 

Filtracja i wysładzanie:

14 litrów wody na wysładzanie, szybko i bezboleśnie

 

Chmielenie:

60` - Pacifica

na zimno - Wai-Iti

 

Drożdże:

Gęstwa Danstar Nottingham po #12

 

Wyszło ok. 23 litry

Edytowane 19 Maja 2014 przez Vami

[Vami]

Jako że przyszła w ekspresowym tempie paczka z Centrum Piwowarstwa, mimo niesprzyjającej piwu pogody (oj będzie teraz prawdziwy test drożdży jak będą musiały fermentować w 25-30 stopniach - pocieszam się że w Ameryce ludzie się tym nie przejmują i fermentują nawet w 35) zabrałem się za kolejne warzenie.

 

#14 - White Whale (Witbier) 10,5 blg, 20 IBU, 4 SRM

 

Zasyp:

3 kg - Strzegom pilzneński

2 kg - pszenica niesłodowana

0,4 kg - płatki owsiane błyskawiczne

 

Chmiel:

50 g - Saphir (2,7% aa)

 

Dodatki:

25 g - kolendra

świeżo starta skórka pomarańczowa (2 pomarańcze)

 

Drożdże:

Brewferm Blanche (uwodnione)

 

Zacieranie:

20 litrów wody

50 st. - 60 min (pszenica i owies) - miało być krócej ale nie mogłem wcześniej słodu wrzucić

68 st - 45 min (z dosypanym słodem)

 

Filtracja i wysładzanie:

Oplot dał radę. 15 litrów wody do wysładzania.

 

Gotowanie:

180` - nic

120` - Saphir

No chill

 

Skórka pomarańczowa i zmielona kolendra na whirlpool

 

 

Ciekawostka:

 

Moje eksperymentalne Guess What (na drożdżach Delecta Instant za 1,5 zł, z siemieniem lnianym, syropem malinowym, miodem i pestkami papai) robi furorę wśród kobiet Zgodnie z planem

 

Edycja:

 

Wyszła tragiczna wydajność. Liczyłem na dwunastkę, a wyszło ledwie 10 z hakiem. Trudno. Nie dosypuję cukru.

Edytowane 22 Maja 2014 przez Vami

[Vami]

Dziś coś, co ma miażdżyć popiołem :>

 

Odkryłem też powód słabej wydajności witbiera. To nie wydajność słaba tylko moja waga. Dałem ok. pół kilo mniej slodu pilznenskiego.

 

#15 - Ashtray Heart (Dry Stout) - 9,5 blg, 50 IBU, 40 SRM

 

Zasyp:

3,5 kg - pale ale

1 kg - jęczmień palony

 

Chmiel:

50 g - Marynka

 

Drożdże:

Danstar Nottingham (gęstwa)

 

Zacieranie:

22,5 litra wody

60 min w 68 stopniach

 

Filtracja i wysładzanie

16,75 litra wody

Musiałem nacinać parę razy złoże filtracyjne, ale poszło

 

Gotowanie:

60` - Marynka

No chill

 

Przy takich parametrach odczuwalność goryczki (BU:OG) jest na poziomie 1.3, czyli bardzo mocna. Zobaczymy jak to wyjdzie w smaku Przy przelewaniu do fermentora wcale nie była powalająca. Wynika to z tego, że Marynka którą dostałem miała aż 9% AA, a nie przewidziane przeze mnie 7,5.

 

Wyszło coś około 26 litrów. Będzie więc mało alkoholowe, ale za to więcej

 

Rozpoczęła się takżefermentacja White Whale.

 

Zdjecie po 11 dniach od zabutelkowania:

Edytowane 15 Czerwca 2014 przez Vami

[Vami]

Fermentacja ruszyła. Niestety, temperatura nie rozpieszcza. 25 stopni w mieszkaniu... Bedzie prawdziwy test dla tych drozdzy. Albo beda fuzle albo sobie poradza...

[Vami]

 

Tak się prezentuje ósma warka fermentowana drożdżami Delecta Instant, z dodatkiem syropu malinowego, siemienia lnianego, miodu i pestek papai.

[Vami]

Update fermentacyjny

 

#13 - Mission Pitcairn spadł do 4 blg, dosypałem 50 g Wai-Iti na cichą

#14 - White Whale pokryty piękną drożdżową pianą, nie ruszam, nie sprawdzam (przezroczysty fermentor)

#15 - Ashtray Heart po 4 dniach (!) spadł do 2 blg (!), domknąłem wieko i niech sobie stoi... temperatura zrobiła swoje. W smaku spory popiół - zgodnie z założeniem

[Vami]

Witbier #14 spadł do 1 blg W próbce bardzo mocna kolendra. Chyba ciut przesypałem. 25 gram to ciut za dużo. Jednak jako że lubie smaki intensywne, to będzie dobrze. Czas to butelkować.

Edytowane 29 Maja 2014 przez Vami

[Vami]

Rozłałem Wita. Poszło sprawnie i szybko. 32 x 0,5, 2 x 0,6, 4 x 0,33. Łącznie 18,5 litra. Do tego z 1,5 zostało z drożdżami.

 

Zapach obłędny. Oby refermentacja poszła wzorowo Nagazowanie w dolnych widełkach. 90 g cukru białego, co daje ok. 2.1-2,2 vol.

[Vami]

#13 - Mission Pitcairn - w butelkach, 37 x 0,5l, nagazowanie celuję lekkie. Końcowe blg 3,5, co dało 6% alkoholu.

[Vami]

50 x 0,5l Ashtray Heart (#15) w butelkach. Nagazowanie leciutkie (1,5 vol). 3,7 alc.

[sebek]

Recenzja

[Vami]

Sebek: Zmień tytuł na Skrzydła Husarii ;) Sorry.

 

****

 

Tymczasem skoro nic nie fermentuje, to trzeba to nadrobić. Mało mi amerykańskiego IPA coś w zapasie, więc na dziś coś takiego.

 

#16 - Porcupine (American India Pale Ale) - 16 Blg, 60 IBU, 14 SRM, 0,9 BU/SG

 

Zasyp:

6,5 kg - Pale Ale

1 kg - CaraGold

 

Chmiele:

50 g - Citra

50 g - Centennial

50 g - Amarillo

50 g - Cascade

 

Drożdże:

Gęstwa Danstar Nottingham (III pokolenie)

 

Zacieranie:

Podgrzanie 24 litrów wody do 60 stopni

Wsyp słodów (tym razem powoli, testuję wydajność)

Podgrzanie do 66 stopni

Pozostawienie na 60 minut

Podgrzanie do 75 stopni

 

Filtracja i wysładzanie:

Spuszczenie całej brzeczki przedniej + jej chmielenie (Centennial, Citra)

Pierwsze w życiu FWH - jestem ciekaw efektów

19 litrów wody do wysładzania

 

Gotowanie:

60 minut

 

Chłodzenie:

Pod prysznicem i na balkonie

 

Na cichą pójdzie:

Amarillo i Cascade

 

Wyszło ponad 26 litrów. Wychodzi z fermentora

Edytowane 5 Czerwca 2014 przez Vami

[Vami]

Witbier po tygodniu od zabutelkowania nagazowany prawidłowo. W zapachu i smaku głównie kolendra (25 gramów to jednak ciut za dużo). Piana jest, ale szybko znika (za długa przerwa białkowa).

 

Mam jeszcze składniki na dwa piwa i oba będą dość monstrualne. Na początek eksperyment:

 

#17 - Honey Badger (Smoked Quadrupel) - 25 Blg, 30 IBU, 23 SRM

 

Zasyp:

5 kg - Steinbach wędzony

1 kg - Weyermann Abbey

1 kg - Steinbach karmelowy 150 EBC

1 kg - Castle Biscuit

1 kg - Steinbach monachijski ciemny

 

Dodatki:

600 g - konfitury naturalne: żurawina i borówka

400 g - miód lipowy

 

Chmiel:

50 g - East Kent Goldings

50 g - Saaz późny

 

Zacieranie:

Podgrzanie 25 litrów wody do 60 stopni

Wsypanie słodów

Podgrzanie do 66 stopni

Wygrzew 75 stopni

 

Filtracja i wysładzanie:

Miód, konfitury i EKG jako FWH

14 litrów wody do wysładzania

Niemałe problemy przez dużą ilość młóta. Musiałem przesypywać młóto i odtykać filtrator.

 

Gotowanie:

90` - Saaz późny

 

Drożdże:

Gęstwa Brewfarm Blanche

 

Komentarz:

Niestety, zawiodłem się na wędzonym słodzie ze Steinbacha. Aromat wędzony jest dużo gorszy niż w Bestmalzu. Następnym razem użyję Bestmalza - tam 2 kg dawało solidny boczek, a tu 5 kg i ledwo co czuć - przy wsypie nuty szynkowe, przy filtracji nieznaczny aromat. Zobaczymy jak w gotowym piwie.

 

Z powodu długiej filtracji gotować będę w nocy albo nawet jutro rano. Póki co jest wg miarki aż 28 litrów brzeczki o_O. Miało być 20.5 przed gotowaniem. Oczywiście w konsekwencji jest i dużo niższe Blg. Będzie trzeba pogotować dłużej i odparować. Przy obecnym stężeniu wyjdzie jakieś 22 Blg, a jednak chcę pod 30 podciągnąć.

 

 

Tak wygląda 21.10.2014. W aromacie wędzonka i owocowa kwaśność. W smaku pełne, z nutami szynkowymi i owocowymi plus kwasek. Eksperyment mega udany. Nie dla wszystkich jest to piwo, ale mi bardzo podchodzi.

Edytowane 21 Października 2014 przez Vami

[WiHuRa]

Steinbach jest najmocniej wędzonym słodem na rynku. Po prostu przykryłeś po masakryczną ilością karmelowego i konfiturami.

[Vami]

Ale nawet przy wsypie (a wsypywałem go jako pierwszy) nie czułem takiej wędzonki jak w Bestmalzu... Może jakaś partia zła?

Edytowane 5 Czerwca 2014 przez Vami

[WiHuRa]

Nie jest to wykluczone.