Skocz do zawartości

Piana przy butelkowaniu


a_r_e_k

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie jestem po rozlewie kolejnej warki. Po raz pierwszy miałem sytuację, że piwo przy przelewaniu rurką z zaworkiem strasznie się pieniło nigdy dotąd tak nie miałem. Piana przypominała ta już po refermentacji gruba, gęsta po zakapslowaniu w ciągu kilku min zginęła całkowicie. Utrudniało to zlewanie piwa bo z rurką już wyłaziła z butelki, a po wyciągnięciu zostawało jeszcze trochę miejsca do dolania. Co mogło być przyczyną? Do refermetacji użyłem syropu o takim samym Blg co brzeczka przed fermentacją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sie nie znam bo za mało doświadczenia mam, ale wyczytałem tu chyba w wątku o granatach że takie pienienie to może być objaw niedofermentowania. Jakie miałeś blg przy butelkowaniu?

Niedofermentowane piwo podczas butelkowania ma tyle samo CO2 jak piwo dofermentowane, więc to nie ma żadnego związku z pienieniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra sprawdziłem wszystko i teraz nieszczelności nie stwierdziłem, nie wykluczam, że przy rozlewie coś nie stykało. Jakieś inne przyczyny, a co ważniejsze jakie konsekwencje takiego rozlewu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po fermentacji piwo jest częściowo nagazowane, czasami wiąże sporo CO2. Może zdarzyć się przy zlewaniu do butelek, że ruch piwa w wężyku uwalnia trochę CO2 , widzimy w wężyku pęcherzyki gazu i w butelce powstaje piana - na to chyba nie ma lekarstwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lać bezpośrednio z kranu

 

to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika

 

Co prawda uwarzyłem dopiero 4 warki, ale zawsze lałem z kranu, fermentor stawiając na kuchennym stole - kran wystawał za stół. Pod spód podstawiam garnek żeby nie zakapać podłogi i żeby żonka nie miała co "gadać" ;) Jakbym warzył z 60l, mogłoby to być upierdliwe, ale 40~44 butelki nie ma problemu - tak nalać. Nie robi się tego na codzień :)

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lać bezpośrednio z kranu

 

to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika

 

Ale zwiększy napowietrzenie piwa lanego z "wysokości" .

 

Po takich problemach warto położyć na butelki kapsle i poczekać jak się wszystko odpowietrzy . Po chwili kapsle zaczynają pobrzdękiwać . Jak przestaną poczekać jeszcze trochę i dopiero butelkować .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lać bezpośrednio z kranu

 

to niegłupia rada, przynajmniej pozwoli wyeliminować nieszczelność kranika

 

Ale zwiększy napowietrzenie piwa lanego z "wysokości" .

 

Po takich problemach warto położyć na butelki kapsle i poczekać jak się wszystko odpowietrzy . Po chwili kapsle zaczynają pobrzdękiwać . Jak przestaną poczekać jeszcze trochę i dopiero butelkować .

 

A tam się napowietrzy, kran pod kątem i leje się po ściance ;) nikt nie każe lać bezpośrednio w dół bo wtedy to dopiero się zapieni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale zwiększy napowietrzenie piwa lanego z "wysokości" .

 

Jeśli nalewasz powoli i po ściance to nie będzie żadnej piany.

będzie piana, w zależności od spisobu zacierania i stopnia odfermentowania....

 

Wysłane z mojego GT-S7560 przy użyciu Tapatalka

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.