Skocz do zawartości

Problemy z American Pale Ale


moriraaca

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Mam dwa problemy z moja 3. warka (Amercian Pale Ale single hop Cascade).

 

Po pierwsze, piwo za zadna cene nie chce sie sklarowac. Zostalo zlane na cicha 20.11. Poniewaz bylo mocno zmetnione (wrecz mleczne) trzymalem na cichej troche dluzej. Chcialem je butelkowac 10.12, ale po otwarciu fermentora okazalo sie ze plywa w nim pelno farfocli. Wygladaja one troche jak nie wiem... smazona cebulka :-) na 90% jestem pewien ze to drozdze, ktore po prostu nie chca opasc. Niestety, od tamtego czasu sprawdzalem raz czy dwa, i sytuacja sie utrzymuje. Wydaje mi sie ze nie jest to infekcja, gdyz przy okazji robilem pomiar blg probki, i standardowo to co uzylem do pomiaru wypilem. W smaku nie wyczulem niczego niepokojacego co by o infekcji moglo swiadczyc. O dziwo, gdy przelalem probke do szklanki, farfocle opadly na dno - ale w fermentorze za cholere nie chca. Chcialbym juz zabutelkowac ta warke, no ale z takimi plywajacymi farfoclami cos mi sie to nie widzi... O czym moze swiadczyc taki problem, i czy jest jakis sposob zeby go rozwiazac? W zalaczeniu dodaje zdjecie, niestety duzo na nim nie widac, a nie wiem jak zrobic dokladniejsze :/

 

Drugi problem to aromat. Co prawda uzylem Cascade, ktora jak wiadomo nie jest najelpszym amerykanskim chmielem w dzisiejszych czasach, ale jednak oczekiwalem chocby slabego zapachu cytrusow i zywicy. Niestety, nie ma go prawie w ogole - wydawalo mi sie ze przy pomiarze przed zlewaniem na cicha jeszcze byl obecny, ale tak jakby sie ulotnil... Co jest dziwne, gdyz moim glownym celem bylo uzyskanie jak najmocniejszego aromatu, wiec dorzucilem dosc duza ilosc chmielu - na 17L poszlo 60g na goryczke, a potem na aromat: 20g 15' przed koncem gotowania, 20g 5' przed, 20g do whirpoola (na chlodzenie), a potem po zlaniu na cicha jeszcze 35g na zimno. Aromat jak mowie jest mimo to bardzo slaby. Pytanie, jak mozna go poprawic? Dodam ze co prawda rzeczywiscie dosc dlugo piwo na cichej lezalo, wiec teoretycznie aromat moglby wywietrzec, ale: 1. aromat juz byl praktycznie nieobecny po standardowych 2tyg na burzliwej, i 2. staralem sie jednak jak najrzadziej podnosci pokrywe fermentora (na cala cicha byly to moze 3 razy).

 

Z gory dzieki za pomoc

post-7202-0-26889800-1387991031_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta biała błona nie wygląda dobrze choć zdjęcie niezbyt ostre. Problem z drożdżami i mętnością może wskazywać na infekcje. Może tego jeszcze nie czuć ale z czasem może wyjść na wierzch. Jeśli smak jest całkowicie ok to butelkuj. Do wiadra z którego będziesz butelkował przelej piwo przez jakiś filtr, sposobów jest kilka o czym wielokrotnie było na forum.

 

Edytowane przez WiHuRa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką gęstość masz? Jakich drożdży użyłeś? Nic złego na tym zdjęciu nie widzę, to mogą być drożdże (zwłaszcza jeśli US-05 użyłeś). Jakość jest słaba, jednak wydaje mi się, że piwo jest klarowne. Klarowność nie zawsze oznacza piwo czyste jak łza po cichej, takie farfocle są dopuszczalne, w butelce osiądą na dnie i zostanie tylko czyste piwo.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Dzieki za odpowiedzi. Oczywiscie zapomnialem napisac najwazniejszego: drozdze to w rzeczy samej US-05. Gestosc w tym momencie wynosi 2*, OG wynosilo 12*.

 

Piwo jest poniekad klarowne, pomijajac te plywajace farfocle. Zakazenia nie wykluczam, ale jak mowie - do tej pory w testach organoleptycznych nic na to nie wskazywalo ;-). Blony wbrew pozorom nie ma - po prostu zdjecie slabe.

 

Rozumiem zatem ze butelkowac, pytanie tylko czy rzeczywiscie bawic sie z tym przecedzaniem, czy jednak liczyc ze opadnie w butelce?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

drozdze to w rzeczy samej US-05.

Czyli to są drożdże. US-05 słabo opadają na dno, takie ich zawieszenie nie jest czymś wyjątkowym.

czy rzeczywiscie bawic sie z tym przecedzaniem, czy jednak liczyc ze opadnie w butelce?

Przy przelewaniu z cichej do innego wiadra, większość tych kłaczków zostanie na dnie. W następnym wiadrze, po zakończeniu lania w butelki znowu spora część osiądzie na dnie. W efekcie znikoma ich ilość dostanie się w butelki. Nic nie filtruj, lej śmiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień przed wigilią rozlewałem moje IRA na US-05. Sytuacja była wręcz identyczna, na całej powierzchni pływały takie małe skupiska drożdży. One nie pływały w całej objętości, a jedynie na wierzchu, więc wężykiem sobie zlałem spod nich czyste piwo, a same drożdże ładnie osiadły na dnie. Taką sytuację miałem dwa razy na tych drożdżach, więc tym razem nie byłem już zdziwiony :).

 

Przy okazji, podziel się recepturą, mam w planach identyczną warkę po świętach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weź kup pończochę (nie barwioną) z byle jakiego sklepu, wygotuj kilkukrotnie, i nałóż na koniec wężyka. Dzięki tej operacji masz pewność, że żadne farfocle nie przedostaną się do wiadra. Robię tak od kilku warek z bardzo dobrym skutkiem. Co do słabego aromatu, to uważam, że IMHO 30 g na cichą to za mało. Spokojnie możesz dodać jeszcze z 30g Cascade i potrzymać dłużej na cichej z 3 dni. Co do stwierdzenia ,że Cascade w dzisiejszych czasach nie jest najlepszym chmielem, bym uważał, gdyż wielu twierdzi, że jest to jeden z najlepszych chmieli. Do tej grupy również ja się zaliczam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do single-hop na Cascade, to znalazłem ciekawą recepturę: http://www.homebrewtalk.com/f66/cascades-orange-pale-ale-84558/ .

 

Przy okazji dopytam, macie jakieś sprawdzone patenty na łączenie tego chmielu z innymi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a potem na aromat: 20g 15' przed koncem gotowania

Dodanie chmielu 15 minut przed końcem gotowania, bardziej dla smaku się stosuje niż dla aromatu. Chmiel wsypany na początku daje goryczkę. Sypany ok 20 minut przed końcem da trochę aromatów, ale głównie wydobywa smaki, niejako poprawia jakość goryczki. Jeżeli zależy Ci głównie na aromacie, to w zasadzie wcale nie powinieneś go gotować a sypać już po wyłączeniu palnika.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.