Skocz do zawartości

APA - Galaxy Cascade?


jackson

Rekomendowane odpowiedzi

Planuję "owocowe" APA i mam zagwozdkę czym to chmielić na goryczkę - zależy mi na dość "gładkiej", nie gryzącej - ktoś tu wspominał o Iunga o ile dobrze pamiętam? Nada się? :)

 

Przepis na ten moment jest taki:

 

wiedeński 3 kg

pale ale 2 kg

pszeniczny 0,5 kg

cara-hell 0,25

caraamber 0,25

 

22 L, 14,6 BLG

 

Chmielenie ~ 45 IBU

 

60'

galaxy 20

cascade 15

 

30', 15', 5', 0':

 

galaxy 5

cascade 5

 

Drożdże US-05

 

Zastanawiam się przede wszystkim, czy na 60' dawać oba te chmiele, czy zrobić goryczkę czym innym..

 

 

edit: d*pa, nie ma iungi w sklepie.

 

To może amarillo, centennial, simcoe? nie mam pomysłu


  •  

Edytowane przez jackson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14,6blg oraz ibu 45 to juz bardziej pod miekką Ipe podchodzi niż apa.

może daruj sobie 30', 15', 5', 0': i daj wszystko na 0' na whirpool.

na 60' jak nie chcesz dawać drogich amerikanów to daj coś silnego jak np. magnum. albo ten cascade sobie daruj i daj odpowiednio wiecej galaxy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no bo to coś takiego ma być - na granicy stylów. Co do 60' to bardziej mi chodzi o odczucie tej goryczki a nie cenę. Kupię i tak po 50g bo mniej nie mogę i najwyżej coś zostanie. Aha, na zimno raczej nie planuję chmielić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Iunga jak najbardziej. Może być też Magnum, ale mnie nie pasuje (czuję to wyraźnie w ciechanowskim Grand Prix). Ktoś polecał również Warrior. Może być Galena. Według IUNG również Magnat.

 

Iungę jak trafisz to możesz kupić więcej, to świetny chmiel, daje doskonałą goryczkę.

Edytowane przez zgoda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie za dużo karmelu i wiedeńskiego i jak to bez chmielenia na zimno :)

Chmielić wystarczy 60' + 15' + 1' + ewentualnie zacier, chmiele obojętnie jakie, ja bym zrobił single hopa, co do goryczki jak piwo będzie w miarę wytrawne to goryczka będzie krótka i czysta, jak zrobisz ciężkie to też będzie ciężka, to już co lubisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie rezygnowal z chmielenia w okolicy 20 - 30min, takie chmielenie daje mozliwosc uzysknia fajnego smaczku. Mozesz probowac zrezygnowac w ogole z chmielenia od 60 min, a rozpoczac od np od 40. Uzyte przez ciebie chmiele maja sporo alfa kwasow, wiec nie powinno byc problemow z usykaniem przelomu. A reszta, jak radza koledzy :)

 

Edit: co do chmielenie galaxy na zimno, swietna jest, ale juz w 3-4 miesiacu okropnie traci

Edytowane przez Kilus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda tak zareklamowałeś tą iungę, że tylko 2 sklepy ją jeszcze mają ;)

 

zrobię jednak prawie po mojemu - sypnę iungi na gorycz a reszta chmielenia bez zmian, ew. więcej gramów pod koniec - jeszcze policzę w BT, żeby nie przesadzić z IBU.

 

No moooooże się przekonam do chmielenia na zimno, ale nie chciałbym się bawić w odcedzanie tego syfu :/ nakupiłem co prawda gazików, więc to nie byłby problem, ale jakoś tak mam opór.

 

kantor - koźlak, którego zrobiłem na bazie Twojego z dużą ilością karmeli jest bardzo ok ;) a jeśli mówisz o singlu, to raczej galaxy niż cascade?

Edytowane przez jackson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No moooooże się przekonam do chmielenia na zimno, ale nie chciałbym się bawić w odcedzanie tego syfu :/ nakupiłem co prawda gazików, więc to nie byłby problem, ale jakoś tak mam opór.

kantor - koźlak, którego zrobiłem na bazie Twojego z dużą ilością karmeli jest bardzo ok ;) a jeśli mówisz o singlu, to raczej galaxy niż cascade?

Ja chmiele w woreczku, pewnie jest mniejszy aromat ale nie narzekam, nie mam problemu z pływającym chmielem itp :)

Właśnie dla mnie ten zasyp to bardziej pasuję do vienna lager, ewentualnie American Amber Ale :)

Obojętnie, nie ma lepszego, oba chmiele są po prostu różne, co wolisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgoda tak zareklamowałeś tą iungę, że tylko 2 sklepy ją jeszcze mają ;)

 

zrobię jednak prawie po mojemu - sypnę iungi na gorycz a reszta chmielenia bez zmian, ew. więcej gramów pod koniec - jeszcze policzę w BT, żeby nie przesadzić z IBU.

 

No moooooże się przekonam do chmielenia na zimno, ale nie chciałbym się bawić w odcedzanie tego syfu :/ nakupiłem co prawda gazików, więc to nie byłby problem, ale jakoś tak mam opór.

 

kantor - koźlak, którego zrobiłem na bazie Twojego z dużą ilością karmeli jest bardzo ok ;) a jeśli mówisz o singlu, to raczej galaxy niż cascade?

 

Do filtracji po chmieleniu na zimno zastosuj wygotowana podkolanowke naciegnieta na wylot rurki silikonowej. Mam na mysli dekantacje do fermentora z syropem cukrowym :P

Edit. Albo jak kantor radzi ;)

Edytowane przez Kilus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chmielić wystarczy 60' + 15' + 1' + ewentualnie zacier,

No własnie jak to jest z tym chmieleniem zacieru, rzeczywiście potwierdzacie wzbogacenie aromatu, a nie goryczki i czy jest sens chmielić zacier w połączeniu z chmieleniem na zimno?

W mojej Ocean IPA (Galaxy+Topaz) chmieliłem zacier i brzeczkę przednią+chmielenie na zimno, aromat super, ale zastanawiam się jakby wyszło bez chmielenia na zimno, tzn wydaje mi się że jednak największy efekt daje wrzucenie chmielu na cichą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kantor - właśnie nie wiem co wolę, bo nie znam ani jednego ani drugiego, dlatego robię ;) Jeśli idzie o kolor, to dobry wychodzi, zresztą między 5-7 EBC w PA a 7-12 w wiedeńskim, to na moje amatorskie oko nie ma dużej różnicy, chyba że mi to smak popsuje bardzo? Chyba że zostawić z 1kg wiedeńskiego i dosypać 2 pilsa?

 

Kilus - Nie dekanuję na syrop, sypię miarką do butli, wiem wiem, ale ja tak lubię ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Galaxy jest raczej srednia w tych kategoriach.

 

Tutaj się z kolegą całkowicie nie zgodzę, robiłem IPA na tym chmielu i jest rewelacyjny :) Może to efekt chmielenia zacieru i brzeczki przedniej, jeśli tak to odpowiedziałem sobie na wątpliwości o których napisałem powyżej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba że zostawić z 1kg wiedeńskiego i dosypać 2 pilsa?

I tak bym zrobił :) Chyba że wolisz AAA.

No własnie jak to jest z tym chmieleniem zacieru, rzeczywiście potwierdzacie wzbogacenie aromatu, a nie goryczki i czy jest sens chmielić zacier w połączeniu z chmieleniem na zimno?

W mojej Ocean IPA (Galaxy+Topaz) chmieliłem zacier i brzeczkę przednią+chmielenie na zimno, aromat super, ale zastanawiam się jakby wyszło bez chmielenia na zimno, tzn wydaje mi się że jednak największy efekt daje wrzucenie chmielu na cichą.

Chmielenie zacieru na pewno dodaje goryczki, bo filtrat jest gorzki, zresztą BS też liczy IBU przy tym. Według mnie dodaję takich drugoplanowych delikatnych aromatów, na pewno dry-hopping ma większy wpływ.

I przy chmieleniu zacieru mam mniej osadu po gotowaniu i przez co strat piwa, bo sporo się strąca w czasie zacierania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens chmielenia zacieru na aromat? XDD specjalnie rzucamy na jak najkrotrzy czas, by olejki nie wyparowaly, a po zaciereniu min 60gotowania jeszcze pozostaje, wiec po co? Przeciez olejkow to nic sie nie ostanie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens chmielenia zacieru na aromat? XDD specjalnie rzucamy na jak najkrotrzy czas, by olejki nie wyparowaly, a po zaciereniu min 60gotowania jeszcze pozostaje, wiec po co? Przeciez olejkow to nic sie nie ostanie

Najprawdopodobniej jakieś inne reakcje jeszcze muszą tam zachodzić, a nie tylko odparowywanie olejków.

Ostatnio zainteresowałem się chmieleniem brzeczki przedniej i wszystko co znalazłem w internetach na ten temat mówi o bardziej chmielowym aromacie i zaleca używanie do chmielenia brzeczki przedniej... chmieli aromatycznych przesuniętych tu z dodatków z końca gotowania, co mi osobiście wydaje się dziwne (właśnie w kontekście odparowywania olejków).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki jest sens chmielenia zacieru na aromat? XDD specjalnie rzucamy na jak najkrotrzy czas, by olejki nie wyparowaly, a po zaciereniu min 60gotowania jeszcze pozostaje, wiec po co? Przeciez olejkow to nic sie nie ostanie

 

Też tak myślałem, ale zgoda robił eksperyment i miał nieco odmienne odczucia, dlatego zapytałem :)

 

Bzdzionku, moze to po prostu moje subiektywne odczucie :)

 

Może, ale z tego co słyszałem to ludzie bardzo chwalą sobie Galaxy, przyniosę na następne spotkanie butelkę specjalnie dla Ciebie, jeśli się ostanie i aromat nie wyfrunie :) może się przekonasz :)

Edytowane przez Bzdzionek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście był wyraźny chmielowy aromat z chmielenia zacieru, ale nie powtarzałem tego, bo mi nie pasował efekt smakowy. Ja bym był ostrożny, szczególnie jak się jakieś piwo robi po raz pierwszy.

 

Chmiel do zacieru się wrzuca na cały czas zacierania, od samego początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.