Skocz do zawartości

Pierwsza warka - kilka pytań


paddy

Rekomendowane odpowiedzi

Niestety u mnie tylko Castorama ;-) W której niczego użytecznego nie znalazłem. Ale to akurat moje najmniejsze zmartwienie, zamówię przy następnej dostawie składników. Chyba, że pomiar bezpośrednio w fermentorze jest (poza oczywiście temperaturą) błędem?

Druga sprawa, co zrobić jeśli nic nie zejdzie po tych kilku dniach, które jeszcze przeczekam? Butelkować? Jakaś pożywka do drożdży? Nowe drożdże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poczekaj, nie martw się. Jeśli masz fermentor z kranikiem to lepiej zlać do probówki/cylindra miarowego, jeśli nie to możesz odpowiednio zdezynfekowanym "balingomierzem" dokonywać pomiarów. Przy robieniu wina często tak robiłem, jednak wychodzę z założenia, że piwo jest słabsze, więc im krócej narażone jest na czynniki zewnętrzne tym lepiej.

Drugą warkę robiłem także z ekstraktów na drożdżach Danstar Windsor i dofermentowało tylko do 5, piwo wyszło całkiem niezłe, choć miałem nadzieję na coś bardziej wytrawnego. Poczekaj, zostaw na jeszcze kilka dni, jeśli nie śmierdzi, nie ma dziwnych nalotów to "mieszając w nim" możesz jedynie sobie je czymś zakazić.

U mnie widać drożdże odfermentowały wszystko co były w stanie, bo po zabutelkowaniu nie było granatów, ani przegazowania (sypałem łyżeczką na oko, więc wyszły butelki gdzie gazu było trochę więcej niż zakładałem). Widać ekstrakt był zatarty bardziej na słodko. Z mojej przygody z winami, miodami i piwem mogę Ci poradzić, że cierpliwość to pierwsza cnota piwowara/winiarza/miodosytnika ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj, też miałem kiedyś taką sytuację z coopersem + ekstrakt wes, po tygodniu spadło do 5 i koniec drożdże stanęły, ale koledzy z forum podpowiedzieli żeby postawić fermentator na piłce i delikatnie pomieszać żeby poruszyć drożdże z dna, no i cód:) kolejnego dnia fermentacja powróciła i po trzech dniach spadło do 2 BLG, odczekałem jeszcze 2 dni dla pewności i poszło w butelki i nie było żadnych granatów, także polecam spróbować, napewno nie zaszkodzi, zaszkodzić może tylko częste otwieranie i zaglądanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz fermentor z kranikiem to lepiej zlać do probówki/cylindra miarowego (...)

 

I to jest jeden z grzechów głównych piwowara domowego. I często szybka kara.

Nigdy nie pobierać próbek przez kranik, NIGDY!!!!!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A możesz wytłumaczyć dlaczego nie? Bo ja chyba przez większość warek mierzę przez kranik... chyba popełniłem jakiś faux pas piwowarski. Jeżeli się odpowiednio zabezpieczy kranik i po każdym pomiarze zdezynfekuje to nie ja jakoś nie widzę przeciwwskazań.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy to jest kwestia wiary czy praktyki? Bo akurat z tym pierwszym mi nie po drodze, wiadra też w 100% nie odkazisz, a wydaje mi się, że gorąca woda plus ClO2 załatwi sprawę.

Edytowane przez Undeath
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyobraziłem sobie jak te syfy, jak łososie, próbują wskoczyć do fermentatora pod prąd przez otwarty kranik :D

Co sprytniejsze potrafią nawet uchylić pokrywę (ale wyłącznie to od II pokolenia) :P

 

Każdy ma swoją teorią spiskową; ale tym razem zgodzę się z fidoangel - nie zdecyduję się na fermentację w pojemniku z kranikiem, wolę swoją pipetkę. Fermentor + kranik = u mnie wyłącznie rozlew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marny_popis Dzięki za radę, spróbuję, może akurat coś to da. No i zgodnie z zaleceniami reszty, uzbroję się jeszcze w cierpliwość :-) Dam znać za kilka dni jak się sprawy mają.

A odnośnie małej różnicy zdań na temat kranika, można się uśmiechnąć co po niektórych postach ;-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz fermentor z kranikiem to lepiej zlać do probówki/cylindra miarowego (...)

 

I to jest jeden z grzechów głównych piwowara domowego. I często szybka kara.

Nigdy nie pobierać próbek przez kranik, NIGDY!!!!!!!!

 

 

Kolego, daj sobie spokòj z takimi postami, wiele osób pobiera przez kranik. Możesz wytłumaczyć o co Ci chodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli masz fermentor z kranikiem to lepiej zlać do probówki/cylindra miarowego (...)

 

I to jest jeden z grzechów głównych piwowara domowego. I często szybka kara.

Nigdy nie pobierać próbek przez kranik, NIGDY!!!!!!!!

 

 

Kolego, daj sobie spokòj z takimi postami, wiele osób pobiera przez kranik. Możesz wytłumaczyć o co Ci chodzi?

 

Wiem, że wiele osób pobiera próbki przez kranik, piłem wiele, wiele tych piw :lol:. To znaczy kiedyś pijałem a teraz bez pardonu wylewam do zlewu.

 

To, że ktoś zawsze przebiega przez jezdnię na czerwonym i ciągle jest zdrów to albo jest szczęściarzem albo ma niesamowity refleks. Większość ludzi nie ma ani jednego ani drugiego i to do nich jest moja uwaga o kraniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To znaczy kiedyś pijałem a teraz bez pardonu wylewam do zlewu.

fidoangel czyżbyś miał zdolność wyczuwania kranika w piwie? ;)

 

A tak serio, to napisz dlaczego uważasz pobieranie próbek piwa za pomocą kranika, za złe?

Pewnie wielu to zrozumie i uwzględni w swojej technologii, bo argumentacja "tak bo tak" może niewielu przekonać, a szkoda piw, które mogły być niezłe.

 

Ludzie tu czytają, a to dział "piaskownica" i nie wszyscy wszystko wiedzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A tak serio, to napisz dlaczego uważasz pobieranie próbek piwa za pomocą kranika, za złe?

 

Według mojej logiki to w kraniku może trochę piwa zostać, przez co niechciane przybysze mogą tam znaleźć drugi dom. A jeszcze się zapomni o dezynfekcji tego, to lipa może być ( a nie oszukujmy się, przykręcony kranik trochę mało wygodnie dobrze zdezynfekować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Króciec wystarczy zalać silnym roztworem ClO2, piro, czymkolwiek. Jak w fermentorze grzebią ludzie to według mnie jeszcze gorzej. Wężyk, strzykawkę czy co tam ludzie stosują do pobierania tak samo trzeba odkazić.

Ja po prostu przez 3 tyg. od warzenia do rozlewu nic nie robię (chociaż zżera mnie by jednak zajrzeć do środka). Test fft tylko, a potem przy rozlewie się martwię gdyby do końca nie odfermentowało. :)

Edytowane przez Biniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak serio, to napisz dlaczego uważasz pobieranie próbek piwa za pomocą kranika, za złe?

 

Według mojej logiki to w kraniku może trochę piwa zostać, przez co niechciane przybysze mogą tam znaleźć drugi dom. A jeszcze się zapomni o dezynfekcji tego, to lipa może być ( a nie oszukujmy się, przykręcony kranik trochę mało wygodnie dobrze zdezynfekować.

 

Zgadza się . Zapewne coś zostanie po stronie "powietrznej" . Dlatego ja przed skorzystaniem z kranika ostatecznym przemywam go pałeczką higieniczną namoczoną czymś do dezynfekcji , po czym odwracam kranik do góry i zalewam go na jakiś czas np. Desprejem . Do tej pory bez wpadek .

 

EDIT : gdzie się zaopatrujecie w CLO2 ?

Edytowane przez Quentin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Jak rozmawiacie o środkach do dezynfekcji to zapytam ,czy warto zainwestować w ten produkt Armex 5 ?

Jutro dostanę produkty do zrobienia pierwszego piwa [gotowe brewkity] i z środków dezynfekcyjnych posiadam tylko pirosiarczyn potasu.W najbliższej przyszłości rozważam zakup -

Jakieś Oxi z Carfura ,czy Bierdonki- najtaniej i na miejscu

Nadwęglan sodu ,lub pirosiarczyn sodu,,lub Chemipro Oxi ,lub ten Armex 5 -tu tylko sklepy internetowe + przesyłka

Co proponujecie?

Do fermentacji posiadam kilka wiaderek 20l i jedno 33l z kranikiem i rurką z zaworkiem .

Czy fermentować początkowo w dwóch wiaderkach [po 20l] a potem przelać ,czy zlać z nad osadururką do tego większego wiadra z kranikiem na kilka dni na cichą fermentacje ,czy nie ma takiej potrzeby przy robieniu piwa z gotowców?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam Armex, czyli ClO2. Jest to bardzo skuteczny dezynfektant, nie trzeba po nim płukać.

W sklepie piwowarskim można zamówić i przy okazji złożyć zamówienie na 2-3 warki. Koszty przesyłki się rozkłada wtedy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.