bzz 0 Posted November 17, 2013 Hej wszystkim nastawiłem Irish stout coopersa: do brzeczki 25 st. C dorzuciłem słód i drożdże, 10 Blg. Przez dwa dni bulgotało, trzeciego dnia zrobiło się cicho, drożdże opadły na dno, temp. 23 st C, zostało 5 Blg, Czy ktoś może się juz z tym spotkał? To moje drugie warzenie piwa - pierwsze wyszło rewelacyjnie a teraz nie wiem gdzie popełniłem błąd... Quote Share this post Link to post Share on other sites
wizi 93 Posted November 17, 2013 (edited) Hej wszystkim nastawiłem Irish stout coopersa: do brzeczki 25 st. C dorzuciłem słód i drożdże, 10 Blg. Przez dwa dni bulgotało, trzeciego dnia zrobiło się cicho, drożdże opadły na dno, temp. 23 st C, zostało 5 Blg, Czy ktoś może się juz z tym spotkał? To moje drugie warzenie piwa - pierwsze wyszło rewelacyjnie a teraz nie wiem gdzie popełniłem błąd... To, że drożdzę opadły nic nie oznacza, część z nich nadal pływa w piwie i pracuje. Mi w pszenicznym też szybko opadły, a piwo jeszcze klika Blg dofermentowało. Potrzymaj jeszcze 4 dni na burzliwej, tak aby stało na niej co najmniej tydzień. Wtedy ponownie zmierz Blg. Nie sugeruj się bulgotaniem w rurce. To, że go nie ma, może po prostu oznaczać, że CO2 znalazło inne ujście. Coopers generalnie dobrze fermenuje, powinno bez problemu zejść do co najmniej 2 Blg. Edited November 17, 2013 by wizi Quote Share this post Link to post Share on other sites
lazyQ 2 Posted November 17, 2013 (edited) Hej wszystkim nastawiłem Irish stout coopersa: do brzeczki 25 st. C dorzuciłem słód i drożdże, 10 Blg. Przez dwa dni bulgotało, trzeciego dnia zrobiło się cicho, drożdże opadły na dno, temp. 23 st C, zostało 5 Blg, Czy ktoś może się juz z tym spotkał? To moje drugie warzenie piwa - pierwsze wyszło rewelacyjnie a teraz nie wiem gdzie popełniłem błąd... Robiłem tego stouta i miałem bardzo podobnie, po 4 dniach przestało bulgotać, szóstego przelałem do butelek i zakapslowałem. Podczas rozlewania spróbowałem, smakowało spirytusem, ale po 10 dniach w butelkach aromat alko przesłał być wyczuwalny. Ogólnie fajne piwko, bardzo przypomina guinness original. Temperatura pokojowa w okolicach 23°C Edited November 17, 2013 by lazyQ Quote Share this post Link to post Share on other sites
Gawon 147 Posted November 17, 2013 koledzy,po co cytujecie całość co napisał bzz ? chyba jasne jest że odpowiadacie na jego pytanie. Błędu nigdzie ni popełniłeś chyba nigdzie ,ale możesz popełnić jak rozlejesz do butelek zostaw tak że by ze dwa tygodnie postało ,niech się dobrze sklaruje i drożdże opadną ,a nie później 5mm w butelce na dnie mi coopersy schodziły między 3 a 2 blg zawsze ,ale nie robiłem na drożdżach z zestawu do brzeczki 25 st. C dorzuciłem słód i drożdże, 10 Blg jaki słód? ekstrakt chyba,a to razem z brewkitem do gara nie dawałeś i nie grzałeś ? Quote Share this post Link to post Share on other sites
Cezary Daniluk 10 Posted November 18, 2013 Dwa coopersy któe uwarzyłem miały tak samo - 3-4 dni intensywnej pracy a potem to już nic się praktycznie nie dzieje. Pierwszego zabutelkowałem po 4 dniach, drugiego po 8 i jest OK. Z pierwszego zostało już mi tylko 5 butelek z drugiego jeeeeszcze duuuuuuuuuuuuuuużo Quote Share this post Link to post Share on other sites
bzz 0 Posted November 22, 2013 jaki słód? ekstrakt chyba,a to razem z brewkitem do gara nie dawałeś i nie grzałeś ? tak oczywiście chodziło mi o ekstrakt słodowy zrobiłem mały myk ekstrakt z brewkitem porobiły mi grudki które nie chciały sie rozpuścić więc wyłowiłem i rozpuściłem grudki w gorącej wodzie i dolałem do brzeczki przed dodaniem drożdży na chwile obecną nadal jest jakieś 5 st Blg i szczerze powiedziawszy nie mam pojęcia co z tym teraz zrobić... rozlewać, czekać (ile?) czy partia na stratę? Quote Share this post Link to post Share on other sites