Danstar Nottingham

[zamaskowany kot]

Nie jest przypadkiem tak, że doba lagu to działanie, w przypadku tych drożdży, ekstaordynaryjne? 

Edytowane 25 Stycznia 2016 przez zamaskowany kot

[Oskaliber]

Przed 48h to w przypadku żadnego szczepu nie ma sensu zadawać kolejnych drożdży, bo różnie to bywa. A w przypadku Nottinghamów to już w ogóle. Na zagranicznych forach można takie cuda o tych drożdżach wyczytać, że ja już dawno je sobie odpuściłem.

[udarr]

W stacjonarnym nie było US-05 więc wziąłem zastępczo, po raz pierwszy, Nottinghamy, mija 43h od zadania, kompletnie brak jakichkolwiek oznak startu. Temperatura w fermentorze 16st.C. Do tej pory lagi miałem na innych drożdżach (04, 05, 06, weiss kangury) od 4 do 20h z tendencją zdecydowanie spadkową a tu nagle 43 i cisza. Poczekam chyba do 72h skoro piszecie, że to się zdarza ale w razie dalszego braku oznak startu jest sens zadać jakieś nowe czy już odpuścić to piwo? Ponad 72h brzeczki bez aktywności drożdży to chyba nie wróży dobrego piwa nawet jak nowe drożdże ruszą?

[wolf83]

Odkąd używam "notek" nigdy nie miałem z nimi problemu. Zawsze start do 30h, ba nawet wczoraj zebrałem gęstwę do słoika i po 24h zaczęły mi z niego wychodzić I musiałem przygotować drugi i część drożdży przełożyć. Może dobrze nie napowietrzacie brzeczki ?

[RapTom]

To że wychodzi gęstwa ze słoika to raczej problem zbyt szybkiego zlania niedofermentowanej do końca brzeczki Tu się zgadzam z gęstwy startują mi w 4-6h, za to suchary słabiutko.

[wolf83]

To że wychodzi gęstwa ze słoika to raczej problem zbyt szybkiego zlania niedofermentowanej do końca brzeczki Tu się zgadzam z gęstwy startują mi w 4-6h, za to suchary słabiutko.

Nie stawiam na niedofermentowanie, tylko za dużo CO2

[RapTom]

 

To że wychodzi gęstwa ze słoika to raczej problem zbyt szybkiego zlania niedofermentowanej do końca brzeczki Tu się zgadzam z gęstwy startują mi w 4-6h, za to suchary słabiutko.

Nie stawiam na niedofermentowanie, tylko za dużo CO2

A CO2 produkują drożdże zjadając resztki cukrów. Ja nigdy nie miałem takiego zjawiska, szczególnie że gęstwa ląduje w lodówce, a obniżenie temperatury zwiększa rozpuszczalność gazów, a nie na odwrót

[Oskaliber]

Ponad 72h brzeczki bez aktywności drożdży to chyba nie wróży dobrego piwa nawet jak nowe drożdże ruszą?

Zadawaj, możliwe że nic się specjalnego nie stanie. A nawet jak nie będzie to piwo do wygrywania konkursów to dalej może być całkiem okej do wypicia.

[udarr]

Noty dzisiaj oficjalnie skończyły strajkować i powoli biorą się do roboty, lag 55-58h. Mam nadzieję, że w tym czasie nic tam się za dobrze nie rozgościło.

[wolf83]

Gęstwa zadana do brzeczki 12blg, objętość 23l. Start niecałe 8h. Mam nadzieję że już nie ma z nimi nikt problemów.

Chociaż nie wiem skąd one się wzięły.

[Oskaliber]

Stąd, że z tymi drożdżami co partia to inna historia. Jak ruszą jak trzeba to profil smakowy jest w porządku, ale tyle co loterii jest ze startem to już wole alternatyw używać.

[RapTom]

Z mojego doświadczenia wynika, że po prostu jest tam wiele mniej drożdży niż deklaruje producent i potrzebują dużo więcej czasu na namnożenie się. Jak dawałem uwodnione do warki 22-24L startowały 2-3 dni. W małej 12-14L po 24h. Ewidentnie widać, że w paczce jest sporo trupów. Gęstwa to inna bajka. Startuje od razu, bo jest dużo żywych.

[micd84]

Z tego co pamiętam to chyba nawet na opakowaniu jest podane że jedna paczka wystarcza na 10l brzeczki więc chyba rzeczywiście trzeba je rozkręcić na małej warce.

[RapTom]

Z tego co pamiętam to chyba nawet na opakowaniu jest podane że jedna paczka wystarcza na 10l brzeczki więc chyba rzeczywiście trzeba je rozkręcić na małej warce.

U mnie to się sprawdza. Robię małe warki na rozkręcenie. Potem na gęstwie startują jak trzeba.

[udarr]

Z tego co pamiętam to chyba nawet na opakowaniu jest podane że jedna paczka wystarcza na 10l brzeczki więc chyba rzeczywiście trzeba je rozkręcić na małej warce.

 

Nie pamiętam co było na saszetce ale sprawdziłem teraz na stronie Danstar i znalazłem pdf do 500g opakowań Nottinghamów, w którym jest napisane żeby używać 100g na 100l, czyli się pokrywa z tym co mówisz.

[Hanzo]

Użyłem tych drożdży do milk stouta. Na opakowaniu jest podane, że powinno się użyć 0,5-1gram na litr. W opakowaniu jest 11 gram.

Po przeczytaniu tego wątku trochę się bałem czy wystartują, ale obyło się bez problemów. Fermentacja ruszyła op około 12 godzinach.

[zgoda]

Raz się uda, raz nie.

[bart3q]

Używałem ich ostatnio do dwóch różnych piw. Jedno piwo wyszło mega klarowne, bardzo zbity osad na dnie butelki jak i fermentora, można nalać z butelki do ostatniej kropli. Za to w drugim piwie po skończonej fermentacji i odczekaniu kilku dni cięgle pływały w piwie drobinki drożdży, i słabo się klarowało. Zobaczymy jak w butelkach im pójdzie, ale podejrzewam że jak piwo przy przelewaniu się "zruszyło" to ładnie też na dnie osiądą.

[Grzegorz Żukowski]

W zeszłym roku robiłem dwie warki na Nottinghamach. Pierwsza warka ok.20l 17blg. Uwodniona jedna saszetka, wlane do fermentatora bez żadnego startera. Lag króciutki. Wlane na noc, od rana już była widoczna piana. Z 17blg zjadły do 2,5.

Druga warka z gęstwy poprzedniej zeszła z 16blg też do 2,5.

Po miesięcznej fermentacji obie warki dosłodzone 3g/butelkę 0,5l. W obu partiach przy takim dosłodzeniu zdarzyły się pojedyncze granaty. Nie do końca obarczam winą o to drożdże. Przyszły upały, więc i w piwnicy podskoczyła temperatura. Nie mogę jednak w 100% potwierdzić, czy drożdże jakiś dekstryn dodatkowo nie podjadły. W przyszłości będę zapobiegawczo robił piwa słabiej nagazowane.

Do obu warek dorzuciłem pół małej łyżeczki mchu irlandzkiego. Piwa w butelkach po 6-miesięcznym leżakowaniu nadal są lekko mętne. Osad w butelkach średnio zbity. Łatwo go wzruszyć z dna.

Profilu smakowego nie jestem w stanie fachowo ocenić. Piwa wyszły pijalne z Ale'owym posmakiem.

Ogólnie drożdże poprawne, ale w przyszłości nie zamierzam ich więcej użyć. Osobiście będę szukał drożdzy lepiej klarujących piwo.

[Jakub M]

Dodałem uwodnione pół paczki Danstar Nottingham do 14L / 12°Blg w moim #11. Po 10h w 10°C nie ma oznak fermentacji. Czekać czy od razu dawać drugie pół?

 

Powiązane:

- http://www.piwo.org/topic/1595-blad-przy-zadawaniu-drozdzy/

- http://www.piwo.org/topic/1143-danstar-nottingham/

Edytowane 31 Maja 2016 przez Jakub M

[Jezier]

Skąd ten pośpiech? Mi ostatnio wystartowały po 40h, poprzednim razem było podobnie. I to były pełne paczki na objętości zbliżone do Twoich, do tego zadane w temperaturze ~18 stopni, przy 10 dłuższy lag wydaje się naturalny.

[needmorehops]

pół paczki + 10°C  to takie średnie warunki do namnażania robali

[ThoriN]

Ktoś może walczył z tym szczepem w wyższych temperaturach rzędu 21-22C? Jestem ciekawy jak dużo estrów mi naprodukują. Piwo niby angielskie (Stout), ale wolałbym mieć zrównoważony profil smakowy niż "owocową krainę"

[Przemo_666]

Czy te drożdże będą dobre do Vermont IPA?

[FurioSan]

IMO nie są wystarczająco owocowe i klarują się bardzo dobrze - więc up to you