Skocz do zawartości

słaba filtracja


finneganswake

Rekomendowane odpowiedzi

Witam !

Poczyniłem pierwszą warkę. Zacierałem słody: pilzneński, bohemian pilsner i monachijski. Przed chmieleniem chciałem dokonać filtracji przy pomocy podglądniętego wężyka z plecionki wkręconego wewnątrz filtratora. Nie zadziałało, więc filtrowałem przez 3 sita jednocześnie.

Po chmieleniu fermentacja burzliwie się rozpoczęła, ale gdy ulałem trochę przez kranik aby sprawdzić blg o 2 dniach okazało się, że brzeczka jest super ładnie pachnąca, pyszna i owszem ale bardzo gęsta. Piwko jest przynajmniej na dole jak zupa, nieprzeźroczysta, pełno w niej ,,pyłów". Teraz pytanie co z tym zrobić po fermentacji a przed rozlaniem, bo smaczne ?

Dzięki za rady.

Edytowane przez finneganswake
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawiesinę musisz odfiltrować bo będziesz miał sporą stratę piwa. Spróbuj na końcówkę węża naciągnąć wygotowaną pończochę, może kilka warstw, zanurz tę końcówkę w piwie i dekantuj do innego naczynia. Później pewnie konieczne będzie klarowanie.

Edytowane przez mamdobreklapki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chmieleniem chciałem dokonać filtracji przy pomocy podglądniętego wężyka z plecionki wkręconego wewnątrz filtratora. Nie zadziałało, więc filtrowałem przez 3 sita jednocześnie.

wężyk wężykiem - zrobiło się złoże filtracyjne?

 

robiłeś tak jak w wiki napisano? http://www.wiki.piwo.org/Filtracja_i_wys%C5%82adzanie

przede wszystkim: "W praktyce domowej jako medium filtrujące najlepsza okazuje się warstwa łuski pozostałej z ziaren, nazywamy ją młótem - pozwalamy mu osiąść na dnie garnka, a nastepnie sprawiamy, ze brzeczka przepływa przez tę warstwę filtrującą i odbieramy czystą brzeczkę pod spodem" oraz "Zanim rozpoczniemy filtrację należy odczekać nieco czasu (5-40 min) na ułożenie się warstwy młóta na dnie garnka lub kadzi filtracyjnej"

 

?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rownież mam problemy z filtrowaniem za pomocą węzyka. To znaczy wszystko jest ok tyko ze trwa to u mnie 1,5-2h ... Nie wiem co moge poprawic, czekam na ułożenie młóta okolo 20min. Zrobilem dzisiaj 3-cia warke i znowu ten sam problem,prawie 2h filtrowania. Piwka wychodzi mi za kazdym razem troche wiecej niz przepisowe 20L ale schodzi to strasznie dlugo. Czy średnica tego weżyka ma znaczenie bo zastanawiam sie czy nie kupic innego o wiekszej srednicy, ew czy warto zrobic filttrator z rurek miedzianych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chmieleniem chciałem dokonać filtracji przy pomocy podglądniętego wężyka z plecionki wkręconego wewnątrz filtratora. Nie zadziałało, więc filtrowałem przez 3 sita jednocześnie.

 

 

każdemu działa, a tobie niet?

 

nic dziwnego, że mętne piwo jak cały syf poszedł przez sitko. pozostaje klarowanie żelatyną albo dłuuga cicha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A śruta nie była za drobna?

Zestawy byly zesrutowane kupione w centrum piwowarstwa, poczatkowe kilka litrow leci jak z kranu ale gdy zaczyna plynac czysty filtrat strasznie zwalnia i koncu robi sie babel powietrza bo ledwo co plynie i tak sobie ciurka 2h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczatkowe kilka litrow leci jak z kranu

Ja ustalalam przepływ na litr na 1,5-2 minut, tak więc na pewno nie leci jak z kranu. Z filtracją nie ma co się spieszyć...

Edytowane przez jaras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak wygląda to u was, ja jak używałem oplotu to leciało całkiem przyzwoicie, kiedyś tylko na kranik założyłem wężyk (żeby się nie chlapało/ napowietrzało) który był wsadzony do garnka i to spowodowało że złoże filtracyjne strasznie się zbiło- przez podciśnienie, jeśli tak robicie to wyrzućcie wężyk i niech płynie swobodnie.

Obecnie w filtracyjnej wypływ brzeczki mam w kształcie łabędziej szyi (na zdj.)- polecam zagłębić temat

 

post-2748-0-21415500-1381932673_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczatkowe kilka litrow leci jak z kranu

Ja ustalalam przepływ na litr na 1,5-2 minut, tak więc na pewno nie leci jak z kranu. Z filtracją nie ma co się spieszyć...

Z tym kranem chodzilo mi o to ze leci bardzo szybko na poczatku, tak zlewam te pierwsze pare litrow, potem leci czyste ale coraz wolniej az w koncu ledwo cieknie.Jak dlugo powinna trwac filtracja?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zepu te 1.5-2h to czas filtrowania z wysładzaniem na raty? Bo jeśli tak to nic złego mi też schodzi ponad godzinę. Chyba, że chodziło o samą filtracje, albo z ciągłym wysładzaniem to już gorzej.

Wysladzam dolewajac wody jak zejdzie do mlota ale tak zeby go nie odkryc, moze faktycznie chce to zrobic za szybko bo mloto jest dosyc zbite :-\ , naczytalem sie o 40min filtracji i wydawalo mi sie ze cos robie zle ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

poczatkowe kilka litrow leci jak z kranu

Ja ustalalam przepływ na litr na 1,5-2 minut, tak więc na pewno nie leci jak z kranu. Z filtracją nie ma co się spieszyć...

Z tym kranem chodzilo mi o to ze leci bardzo szybko na poczatku, tak zlewam te pierwsze pare litrow, potem leci czyste ale coraz wolniej az w koncu ledwo cieknie.Jak dlugo powinna trwac filtracja?

Po prostu nieumiejętnie wysładasz. Jak na początku odkręcasz kranik na full to podciśnienie zbija złoże i po kilku litrach przestaje lecieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piwko jest przynajmniej na dole jak zupa, nieprzeźroczysta, pełno w niej ,,pyłów".

Normalny objaw. W trakcie fermentacji na dnie osadzają się drożdże, chmieliny i wszystkie inne resztki po warzeniu. Nie ma w tym nic dziwnego ani niepokojącego.

Ja rownież mam problemy z filtrowaniem za pomocą węzyka. To znaczy wszystko jest ok tyko ze trwa to u mnie 1,5-2h

To nie jest problem, to zwyczajna prędkość. Można przyspieszyć, ale negatywnie wpłynie to na cały proces.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a do kolegi który post założył,co znaczy ?

Nie zadziałało,

nic,a nic?a gumę dobrze ze środka wyrwałeś?

myślę że średnica i długość ma znaczenie,ja mam coś koło 80cm i średnicy prawie nakrętki,nakręcam bez redukcji od razu na kranik i idzie to dość sprawnie ,jak bym odkręcił na full to w 5-8min całe wiadro,dużo do filtracji ma sam zasyp i grubość śrutowania,jak jest drobno na mąkę i do tego łuska połamana to będzie trudniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba odczekać, aż młóto się ułoży, potem otworzyć kranik na maksa na kilka sekund i zamknąć, kilka razy to powtórzyć, wtedy młóto lepiej się układa - u mnie działa, filtracja bezproblemowa.

Oczywiście z wysładzaniem to z 1,5 godziny trwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czekam z 5min później otwieram kran na maksa i zawracam tyle że by leciała czysta brzeczka czasem 6L czasem 8L

stawiam najwyżej jak się da,znaczy bez przesady ,wężyk mam 2m,ale przy trudno filtrujących na lodówkę stawiałem

 

post nie jest bez sensu,kolega ma problem na starcie i jakiś jest tego powód i szuka odpowiedzi

problem może być np.tak że szczelnie jest zamknięta pokrywa podczas filtracji ,zbyt miękki oplot który się spłaszczył pod ciężarem młóta

ale jak nie zagląda to chyba dał już radę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja czekam z 5min później otwieram kran na maksa i zawracam tyle że by leciała czysta brzeczka czasem 6L czasem 8L

 

stawiam najwyżej jak się da,znaczy bez przesady ,wężyk mam 2m,ale przy trudno filtrujących na lodówkę stawiałem

 

 

 

post nie jest bez sensu,kolega ma problem na starcie i jakiś jest tego powód i szuka odpowiedzi

 

problem może być np.tak że szczelnie jest zamknięta pokrywa podczas filtracji ,zbyt miękki oplot który się spłaszczył pod ciężarem młóta

 

ale jak nie zagląda to chyba dał już radę :)

Popieram nie ma głupich pytań są jedyne głupie odpowiedzi.Ja swój oplot usztywniłem drutem miedzianym jak do tej pory większego zasypu jak 5 kg nie miałem :) Edytowane przez tomo33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

posiadam oplot kupiony w CP. podczas pierwszego wysładzania zakreciłem oplot bezpośrednio do kranika i była tragedia. ledwo co leciało, wysładzanie 26 L trwało 6 godzin. zakupiłem 2 kolanka 3/4" dzięki którym oplot leży całkowice na dnie wiadra. od tego czasu żadnych problemów a warzyłem tzw problemowe piwa jeśli chodzi o wysładzanie tzn. pszeniczne (dwukrotnie), witbier, 6 zbóż. klarowna brzeczka zawsze leci po spuszczeniu ok. 1 litra.

Edytowane przez kowalczyka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.