Skocz do zawartości

Goryczka w dunkelweizenach


Krzyko

Rekomendowane odpowiedzi

Swego czasu uwarzyłem roggenbiera. Nie obyło się bez kłopotów z filtracją. Piwo wyszło mętne ale nie to było jego największą wadą. Najbardziej przeszkadzała mi dziwna goryczka - taka kwaskowata, powodująca uczucie cierpnięcia z tyłu języka. Myślałem, że to może charakterystyczne dla piwa żytniego, a tu tymczasem...

Uwarzyłem dunkelweizena. Fajne piwko - piękny kolor, klarowne, z obfitą pianą i miłym aromatem. Tylko znowu ta goryczka. Nie tak intensywna jak w żytnim, ale już po pierwszym łyku czułem to samo.

Wiem, że opisuję swoje subiektywne odczucia, ale może ktoś mi wyjaśni: czy dunkelweizeny mają taką specyficzną goryczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podaj zasypy. Ja miałem coś takiego, gdy przesadziłem z palonymi słodami. Teraz zrezygnowałem z dodawania palonych ziaren do zacieru. Pszeniczne klarowne? Hmmm, też domowe klarowne może inaczej smakować, jednak drożdże dużo dodają :beer:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roggenbier:

pilzneński (2 kg)

żytni (2 kg)

monachijski (1 kg)

karmelowy Caramunich typ I

Chmiel Perle (25 g)

Drożdże Safbrew WB-06

 

Dunkelweizen:

pszeniczny (2,4 kg)

monachijski (1,5 kg)

karmelowy jasny (0,25 kg)

karmelowy ciemny (0,1 kg)

Chmiel Lubelski (25 g)

Drożdże Safbrew WB-06

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak podajesz takie słody jak "karmelowy ciemny" to podaj ile EBC to ma. Niektórzy tak określają np 300 EBC a inni 600.

 

Generalnie jak poczytasz o słodach palonych - dowiesz się jakie smaki i efekty wnoszą do piwa. Mogą wnieść również kwaskowatość i goryczkę.

 

To co mnie zastanawia to też Twoje zaznajomienie z goryczką w domowych piwach chmielonych własnoręcznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy dunkelweizeny mają taką specyficzną goryczkę?

Pewnie masz jakieś drobne zakażenie. Albo zbyt wysoko nasyciłeś piwo, wtedy może powstać wrażenie ostrości, kwaskowatości. W żytnim kwaskowatość to rzecz normalna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile "ręcznie" chmielonych piw piłeś i jakie masz do tego odniesienie. Wielu osobom pierwsze degustacje piw domowych, nawet tych lekko chmielonych kojarzą się z "dziwną" goryczką :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście wrażenia z degustacji piw domowych są diametralnie odmienne niż to z czym miałem do czynienia w koncerniakach. Ale po pierwsze to już nie taka znowu nowość (ok. 20 warek swoich + kilka od zaprzyjaźnionego kolegi-piwowara), a po drugie to zawsze dotychczas były wrażenia przyjemne. Nie tak dawno jeszcze wydawało mi się, że nie lubię piw o mocnej goryczce. Teraz zmieniłem zdanie - AIPA, bittery, mocno chmielone pilsy to po prostu rewelka. A z tym żytnim to coś mi chyba nie wyszło. Podejrzewam, że Jacenty ma rację. Coś mi się tam chyba przyplątało. Nie tak, żeby miało iść w kanał, ale nieszczególnie mi smakowało, a niektóre butelki były przegazowane.

Natomiast dunkelweizen, od którego zaczął się ten wątek już mi chyba smakuje. Więc albo mi się coś wydawało, albo w miarę upływu czasu smaki się w nim układają. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.