Skocz do zawartości

Przyprawy


NI99A

Rekomendowane odpowiedzi

Czy przyprawiacie swoje warki ? jeśli tak, to czym i w którym momencie warzenia to robicie ?

 

zastanawiam się czy by czegoś do butelki nie dorzucić(np skórki z pomarańczy), ale to chyba się źle skończy :)

jak do tej pory używałam świeżo starty korzeń imbiru, skórkę curacao oraz kolendrę. Wszystkie te przyprawy dodawałam na około 10 minut przed końcem gotowania brzeczki. Piwa z tymi dodatkami mi bardzo smakowały. Jedno to było imbirowe (przepis jest w recepturach), a drugie to Witbier z curacao i kolendrą (przepis w moim wątku). Na przyprawy zdecydowałam się dopiero od 10 warki.

Przy stosowaniu przypraw najważniejsze jest to żeby ich nie użyć za dużo, łatwo wtedy popsuć piwo :).

 

Przed samym butelkowaniem jeszcze nigdy nie dodawałm żadnych przypraw, ale też mnie kusi, aby do części mojej "czekoladowej fantazji" dodać przyprawy przed zabutelkowaniem.

 

Co do stosowania przypraw to największe doświadczenie w tym względzie ma chyba e-prezes :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawsze przed końcem warzenia, to pewne. Dawka uzależniona od tego czy chce się uzyskać silny efekt (np. użycie piołunu w zbyt dużej dawce daje mocno niepijalne piwo) czy tylko posmak (z czasem zanika, co ma swoje dobre strony). praktycznie wiele na ten temat już napisano tu i ówdzie, ale jakbyś chciał poeksperymentować to służę pomocą :)

Edytowane przez e-prezes
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Kusi mnie, żeby przy następnym piwie dodać trochę suszonych owoców podczas gotowania (np. słodkich suszonych gruszek lub suszonych śliwek). Suszone śliwki chyba niektórzy nawet dodawali do piwa, czy ktoś może o takim czymś słyszał, a może nawet pił takowe?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Jeżeli o przyprawy to mogę się pochwalić moim ostatnim doświadczeniem. Postanowiłem uwarzyć piwo o aromacie korzennym. Skorzystałem z przyprawy korzennej firmy Dr. Oetkera w ilości 100 g na 5 kg słodu pilzneńskiego. Zacieranie standardowo, z przerwą białkową. Podczas chmielenia wziąłem 20 g granulatu chmielu Marynka, goryczkowe, pod koniec gotowania jakieś 10 minut dodałem przyprawy. Chmielu jest wystarczająco, natomiast przyprawy za dużo wystarczy 80-90 g (2 opakowania 40g tej przyprawy). Dwa dni temu rozlewałem i aromat i smak był niesamowity. Na początku aromat korzenny z wybijającym się cynamonem i goździkami potem zaczyna dominować goryczka :)

polecam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak moja Żona by skosztowała piwa ze smakiem cynamonu to chyba bym musiał mój browar wyprowadzić z domu. JK

Trzeba najpierw spróbować, żeby móc ocenić. Efekt jest naprawdę bardzo pozytywny.

 

Co do kawy, ro raczej zmieloną bo wiadomo, że wtedy łatwiej te związki będą się uwalniać. Na 3,2 kg ekstraktu czyli wyjdzie Ci 20 litrów brzeczki. Na taką ilość to chyba tak do max 100 g. A czy jest sens dodawać? Najlepiej odlać z 2 litry brzeczki i w oddzielnym garnku spróbować. Ja w każdym razie bym tak zrobił. Niech się inni browarnicy bardziej doświadczeni wypowiedzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W książce wyczytałem, że dodaje się esencję z 300-400 gr. kawy (pod koniec fermentacji burzliwej). Piszą żeby zmniejszyć ilość dodawanego chmielu, żeby piwo nie wyszło za gorzkie. Tylko pytanie - o ile zmniejszyć - o połowę, o 1/3?? (w zestawie "Prawdziwy STOUT" jest 25 gr. Marynki...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi mi raczej o jakiś "bezpieczny kompromis". Jak piwo będzie za mało nachmielone, to pół biedy (ostatecznie można dochmielić na zimno), boję się tylko żeby ten eksperyment się nadawał do picia, bo szkoda by było wylać 20 litrów browaru z powodu goryczy wykręcającej największych twardzieli :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ilości też nie doradzę, ale pamiętaj, że w ziarnie kawowym jest trochę tłuszczu. Większość recept, które czytałem doradza, żeby esencję po zaparzeniu kilkukrotnie przefiltrować przez papierowe filtry do kawy, w celu zatrzymania tego tłuszczu. Inaczej mogą być problemy z pienistością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak piwo będzie za mało nachmielone, to pół biedy (ostatecznie można dochmielić na zimno),

Tak na marginesie, chmielenie na zimno za wiele nie pomoże przy zbyt małym nachmieleniu, dlatego, ze idzie tylko w aromat, a w ogóle nie idzie w goryczkę. Także jak piwo nie jest dostatecznie nachmielone, to goryczki już nie zwiększysz.

 

Co do kawy, to radziłbym takie dodatki zostawić na później, jak już będziesz robił przewidywalne piwa. Tak to tylko będzie Ci zaciemniało obraz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
A czy do brzeczki mozna dodać jakiejś herbaty np owocowej ?

można, czemu by nie, na tym polega urok piwowarstwa domowego. Kilka razy dodawałem ekspresówki (ok 2-3 na 20l podczas chmielenia) i wzbogacało to smak. Jedno z takich piw o nazwie herabaciane (wkradł sie czeski błąd więc wszyscy kojarzyli to z czym innym niz herbata :cool: ) i każdy kto je pił był mile zaskoczony smakiem, choć nie wiem czy to ta przekręcona nazwa nie wpływał na lepszą ocenę. Teraz fermentuję popłuczyne po Wee Heavy które też chmieliłem z herbatką za kilka miesięcy zobaczymy co tym razem wyszło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.