Skocz do zawartości

Diacetyl


domin-w

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Po 10 dniach fermentacji burzliwej czuję silny posmak maślany. Piwo było zacierane w 67 C przez 60 minut ( pale ale Muntons Pearl Blend) fermentuje w 20 C. Jak mogę się pozbyć tego posmaku ? Z założenia miał to być ESB :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Po 10 dniach fermentacji burzliwej czuję silny posmak maślany. Piwo było zacierane w 67 C przez 60 minut ( pale ale Muntons Pearl Blend) fermentuje w 20 C. Jak mogę się pozbyć tego posmaku ? Z założenia miał to być ESB :)

 

Czy ciągle masz to piwo na fermentacji burzliwej? Jeśli tak to przetrzymaj dłużej na fermentacji i jak możesz podnieś temperature o 2-3 C.

Czy jesteś pewny, że to diacetyl a nie posmaki karmelowe?

 

EDIT

 

No jeśli to diacetyl to podczas leżakowania powinien być zredukowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na burzliwej. Może więcej informacji:

Pale ale: 4 kg

Crystal 150: 0,5 kg dodane w 50 min

Challenger: 33 g - 60 min

EKG: 15 g - 10 min

EKG: 15 g - 6 min

Gęstość początkowa: 13 Blg

Drożdże: Danster Nottingham.

 

Stawiam na posmak maślanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam na burzliwej. Może więcej informacji:

Pale ale: 4 kg

Crystal 150: 0,5 kg dodane w 50 min

Challenger: 33 g - 60 min

EKG: 15 g - 10 min

EKG: 15 g - 6 min

Gęstość początkowa: 13 Blg

Drożdże: Danster Nottingham.

 

Stawiam na posmak maślanym.

 

Słód karmelowy w tych ilościach może mieć nietypowy wpływ na smak piwa. Takie piwo potrzebuje więcej czasu by dojrzeć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są wątpliwości, czy w piwie wyczuwalny aromat pochodzi od diacetylu, można przeprowadzić mały eksperyment, tzn pobrać dwie próbki z fermentora, jedną schłodzić w lodówce, a drugą podgrzać do temperatury 60°C, następnie porównać zapachy. Jeśli w obu próbkach nie wyczuwalna jest różnica, to nie jest to diacetyl, gdyż w wyższych temperaturach jest bardziej lotny.

 

Co do redukcji diacetylu, to możesz spróbować zrobić przerwę diacetylową, która polega na redukcji diacetylu przez aktywne drożdże, proces ten przyspiesza podniesienie temperatury, ważne jest to aby drożdże jeszcze całkowicie nie opadły na dno fermentora.

 

Generalnie diacetyl też powinien się zredukować podczas leżakowania piwa, ale trwa to znacznie dłużej niż podczas przerwy diacetylowej. Ja staram się na ostatnie 2-3 dni fermentacji burzliwej przenosić fermentor do temperatury pokojowej, aby drożdże zredukowały diacetyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli są wątpliwości, czy w piwie wyczuwalny aromat pochodzi od diacetylu, można przeprowadzić mały eksperyment, tzn pobrać dwie próbki z fermentora, jedną schłodzić w lodówce, a drugą podgrzać do temperatury 60°C, następnie porównać zapachy. Jeśli w obu próbkach nie wyczuwalna jest różnica, to nie jest to diacetyl, gdyż w wyższych temperaturach jest bardziej lotny.

 

 

Tutaj jeszcze chodzio rozłożenie acetomleczanu do diacetylu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj jeszcze chodzio rozłożenie acetomleczanu do diacetylu.

 

To prawda, prekursor diacetylu to acetomleczan, który jest bezwonny, w teście podgrzanie próbki powoduje przekształcenie acetomleczanu w diacetyl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK. Dziękuję wszystkim za odpowiedzi.

Blg się ustabilizowało więc dzisiaj przelewam na 10 dni cichej + chmielenie na zimno.

Potem butelkowanie i niech grzecznie czeka na swoją kolej.

Mam nadzieję, że się z czasem ułoży ponieważ na chwilę obecną smak mi zupełnie nie odpowiada :(

A ja zabieram się za kolejną warkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Co do redukcji diacetylu, to możesz spróbować zrobić przerwę diacetylową, która polega na redukcji diacetylu przez aktywne drożdże, proces ten przyspiesza podniesienie temperatury, ważne jest to aby drożdże jeszcze całkowicie nie opadły na dno fermentora.

 

Generalnie diacetyl też powinien się zredukować podczas leżakowania piwa, ale trwa to znacznie dłużej niż podczas przerwy diacetylowej. Ja staram się na ostatnie 2-3 dni fermentacji burzliwej przenosić fermentor do temperatury pokojowej, aby drożdże zredukowały diacetyl.

Przerwę diaetylową robi się przy lagerach, a kolega warzył Bittera ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Co do redukcji diacetylu, to możesz spróbować zrobić przerwę diacetylową, która polega na redukcji diacetylu przez aktywne drożdże, proces ten przyspiesza podniesienie temperatury, ważne jest to aby drożdże jeszcze całkowicie nie opadły na dno fermentora.

 

Generalnie diacetyl też powinien się zredukować podczas leżakowania piwa, ale trwa to znacznie dłużej niż podczas przerwy diacetylowej. Ja staram się na ostatnie 2-3 dni fermentacji burzliwej przenosić fermentor do temperatury pokojowej, aby drożdże zredukowały diacetyl.

Przerwę diaetylową robi się przy lagerach, a kolega warzył Bittera ;)

Czyli przy piwach górnej fermentacji to nie działa? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

Co do redukcji diacetylu, to możesz spróbować zrobić przerwę diacetylową, która polega na redukcji diacetylu przez aktywne drożdże, proces ten przyspiesza podniesienie temperatury, ważne jest to aby drożdże jeszcze całkowicie nie opadły na dno fermentora.

 

Generalnie diacetyl też powinien się zredukować podczas leżakowania piwa, ale trwa to znacznie dłużej niż podczas przerwy diacetylowej. Ja staram się na ostatnie 2-3 dni fermentacji burzliwej przenosić fermentor do temperatury pokojowej, aby drożdże zredukowały diacetyl.

Przerwę diaetylową robi się przy lagerach, a kolega warzył Bittera ;)

Czyli przy piwach górnej fermentacji to nie działa? :)

Jeśli piwo fermentuje w 20 °C to przenoszenie go do temperatury pokojowej jest nie potrzebne :)

 

EDIT: ja mam w domu 21 °C więc dla mnie przenoszenie ale do temperatury pokojowej było bez sensu :)

Edytowane przez Rafek00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się przy każdym piwie przeprowadzać przerwę diacetylową. Poprostu jak widzę że fermentacja zaczyna wyraźnie zwalniać, przy nie za mocnych Ale zazwyczaj po 4-5 dobach od startuje podnoszę temp. o 3-4°C. Z tym że ja ejle fermentuje w ok. 15-16°C.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie rzecz biorąc mam problem z tym tematem. Próbowałem Bittery i ogólnie mi smakują.

W żadnym nie wyczułem podobnego smaku. Może te 0,5 kg Crystal 150 to za dużo ??

Co dziwne nie wyczuwam zapachu chmielu:

EKG: 15 g - 10 min

EKG: 15 g - 5 min

Piwo na chwilę obecną jest "ciężkie" w smaku.

Odefermentowało z 13oBlg na 2,5oBlg więc powinno bardziej podchodzić pod wytrawność.

Zastanawia mnie to ponieważ przymierzam się do Sweet Stout i nie chcę powielić tego błędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba mogę się przestać zastanawiać. 13 dni od warzenia. Chciałem zlewać na cichą - po otwarciu fermentatora okazało się, że na mam pięknych "drożdżowy" kożuch. W poprzednich 4 warkach (ekstrakty niechmielone) nie miałem "czegoś"takiego.

 

Może głupie pytanie ale:

1. wylewać do kanału ?

2. jeśli nie, to czekać aż to "coś" opadnie ?

post-6455-0-87792400-1380657915_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.