Skocz do zawartości

Kilka pytań początkującego


sirius

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

niedawno, dokładnie tydzień temu, uwarzyłem swoje pierwsze piwo z brewkita, Lager Coopersa. naszły mnie pewne wątpliwości i postanowiłem podpytać bardziej doświadczonych kolegów.

 

1. Nie udalo mi sie schlodzic brzeczki zaraz po wymieszaniu surowca do zalecanych 20C i zadałem drożdże przy 26C.

 

Po kilku godzinach fermentacja ruszyła gwałtownie no i ok. jakoś koło środy zrobił się cicho i rurka bulka okazyjnie a temp. pojemnika spadła do temperatury pomieszczenia czyli 19C.

 

Zmierzyłem Blg przez ostatnie 3 dni z rzadu i wskazuje niezmiennie 2 stopnie, ale okazyjnie nadal raz chyba na godzine rurka bulka. Na powierzchni piwa w kilku miejscach jest troche piany (bardzo cienka warstwa).

 

Pytanie - czy już butelkować czy dać mu parę dni jeszcze? wyczytałem na formu, że Blg prawdę Ci powie, ale u mnie się nie zmienia a coś tam produkuje gazu.

 

Myślę, że może przez temperaturę proces może trochę się wydłużyć (10 dni?).

 

2. Odnośnie butelek na tą chwilę mam z 3 źródeł i zastanawiam się czy dobrze się z nimi obchodzę przed rozlewem

 

a. wypite przeze mnie - płukane po spożyciu i zatkane folią alu - te zamierzam potraktorać tylko pirosiarczynem

 

b. kupione nowe - zafoliowane - te przepłukę wodą z płynem i zdezynfekuję piro

 

c. ze sklepu, niewiadomego pochodzenia - wymoczyłem w gorącej wodzie. odkleiłem etykiety, wyszorowałem wodą z płynem do garów szczotą w środku, wysuszyłem, sprawdziłem czy nie zostały w środku jakieś osady pleśni itd. podejrzane oddałem do sklepu - potraktuje piro przed przelewaniem.

 

3. Jak tylko zabutelkuję powyższego lagera będę warzył już zamówiony zestaw Pszenicznego zamówiony z homebrewing

 

Nachmielony ekstrakt słodowy WES Piwo Pszeniczne 1.7kg +Czysty ekstrakt słodowy pszeniczny 1.2kg+Drożdże piwowarskie WB-06 lub Mauribrew Weiss

 

Powinienem na coś szczególnie uważać przy warzeniu tego typu piwa?

 

Mam temp. w pomieszczeniu, gdzie trzymam fermentator ok. 19C, bo żona kazała mi się z tym wynieść z części mieszkalnej ze względu na bulgotanie i zapach piwno-drożdżowy :(

 

Jeśli zbyt niska temperatura pomyślę o jakimś przewodzie grzewczym z termostatem.

 

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Jeśli BLG się nie zmienia teoretycznie można butelkować, ale może dla własnego spokoju warto poczekać jeszcze kilka dni.. z doświadczenia wiem że lepiej niech chwilę dłużej postoi niż za krótko.

2. Nie wypowiem się nt. samego ekstraktu gdyż nie korzystałem z niego, ale drożdże WB-06 z pewnością poradzą sobie w tem. 19 C, osobiście wolę pszeniczne fermentujące poniżej 20 C

 

Zacznij pomału żonę przyzwyczajać, bo z tego się nie wyrasta :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad. 1 Jak pisze przedmówca, zostaw jeszcze kilka (2-3) dni dla spokoju, ale jak robiłem ten brewkit to też mi nie zszedł niżej niż 2°Blg. Sprawdź (jeśli jeszcze nie robiłeś tego) balingometr z czystą wodą w temperaturze 20°C - czy pokazuje zero. Jeśli nie to do każdego odczytu wprowadź poprawkę o tą wartość, którą pokazuje. Z próbką też poczekaj z pomiarem, aż się ustoi i odgazuje (bo jest trochę nagazowane nawet w trakcie fermentacji), bo to może fałszować wynik - jest wtedy wyższy niż faktycznie.

 

ad. 2 Myślę, że z butelkami wszystko w porządku. Jak będziesz używał pirosiarczynu, to polecam użyć spryskiwacza do kwiatów - rozrabiasz odpowiednie stężenie piro, przelewasz do spryskiwacza i do każdej butelki kilka psiknięć. Jest dużo oszczędniej, wygodniej (przynajmniej dla mnie). Sprzęt każdy inny też najłatwiej psikać niż płukać :)

 

ad. 3 Temperatura na pewno nie zaszkodzi, będzie się dłużej fermentowało. Choć podobno by uzyskać najlepsze nuty zapachowe banana w pszenicy powinno się fermentować w 24.8°C :) Ale nie przejmuj się tym na początku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co do dezynfekcji to jak już muszę lać w butelki to korzystam z: http://twojbrowar.pl...do-butelek.html

Korzystam z tego do dezynfekcji czystych butelek choć ww sterylizator daje całkiem spore ciśnienie i to jest dodatkowy plus.

Odnośnie fermentacji jak pisałem wcześniej, mi odpowiadają fermentowane w temp. do 20 C w których banan również występował- nie tylko banan jest wyznacznikiem dobrej pszenicy, a wyższej temperaturze mogą wystąpić aromaty gumy do żucia..

Poza tym wspomniane przez autora drożdże mają bardzo szeroki zakres temperatur dlatego nie przejmował bym się tym strasznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do odkażania butelek to polecam sposób Kopyra :[media]

[/media]

jest o wiele szybszy i dokładniejszy od spryskiwacza.

 

Warto dodać, że o sposobie tym Kopyr mówi mniej więcej w 22 minucie 20 sekund, jakby ktoś od razu chciał do niego przejść.

 

Robiłem tak na początku i dla mnie to mniej szybszy sposób - pewnie kwestia organizacji pracy. Czy dokładniejszy? Nie wiem - nie miałem problemu z zakażeniem ani przy przelewaniu, ani przy spryskiwaniu. Ale z tego co pamiętam, to dezynfekująco działają opary roztworu pirosiarczynu, a przy spryskiwaniu uzyskujesz mikro kroplę, która dużo szybciej odparuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[...]

 

Warto dodać, że o sposobie tym Kopyr mówi mniej więcej w 22 minucie 20 sekund, jakby ktoś od razu chciał do niego przejść.

 

No tak, burak ze mnie, że zapomniałem zaznaczyć, kiedy o tym mówi, ale jako że autor wątku dopiero zaczyna oglądnięcie całego filmiku może mu się przydać :)

 

[...]

Robiłem tak na początku i dla mnie to mniej szybszy sposób - pewnie kwestia organizacji pracy. Czy dokładniejszy? Nie wiem - nie miałem problemu z zakażeniem ani przy przelewaniu, ani przy spryskiwaniu. Ale z tego co pamiętam, to dezynfekująco działają opary roztworu pirosiarczynu, a przy spryskiwaniu uzyskujesz mikro kroplę, która dużo szybciej odparuje.

 

Ja do tej pory używałem spryskiwacza plus nadwęglan sodu (opary=tlen też niby bakteriobójcze) i niedawno po prostu dostałem lekkiego zakażenia przez niedokładne spryskanie butelek. Butelkowany wtedy stout nie ma gazu i jest lekko kwaśny, ale da się to pić- wyszedł chyba jakiś czarny lambik. Jestem pewny, że to przez niedokładne odkażenie bo raz otworzyłem jedną butelkę i o dziwo była nagazowana i smakowała normalnie, jeśli zakażenie nastąpiłoby na innym etapie to całe piwo byłoby niepijalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurde, ja przy ostatniej warce nadwęglan testowałem po raz pierwszy :/ Mam jednak nadzieję, że wzorowo czyste butelki i oprysk zadziałały. Ale najważniejsze, że kompletnie nie zepsuło ci warki - szkoda by było całą wylać. Jak jest kwaśne, to zawsze można do mięsa użyć do marynaty :)

 

Ogólnie to nadwęglan mi mocno nie podchodzi, roztwór jakiś lepki się robi i ogólnie lepiej mi się używało pirosiarczynu. I do niego lub OXI wracam od następnej warki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadwęglan używam cały czas i dopiero ostatnio złapałem infekcję ale to tylko przez pośpiech i niedbalstwo, a nie przez rodzaj środka odkażającego :) Ja wolę nadwęglan, bo jest o wiele wydajniejszy od piro, jedyną wadą dla mnie jest to że rozwala spryskiwacz jak jest w nim przechowywany. A tak z ciekawości to nadwęglan i oxi to nie jest to samo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nadwęglan sodu = OXI, przy czym w OXI jest w najlepszym razie 30% nadwęglanu.

 

Nie pryskamy, tylko trzymamy roztwór w bulti, pryskać można piro

 

Sposób Kopyra dobry, tylko ja odkażam całymi rządkami w kracie po 4 na raz

Edytowane przez jackson
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie po 3 dniach.

 

zrobiłem jak koledzy radzili

 

1. sprawdziłem balingomierz czystą wodą - rzeczywiście przekłamuje o 1 stopień - czyli jeśli wskazuje 2 w rzeczywistości jest 1.

2. odczekałem 3 dni, piwo wygląda jak na zdjęciu

 

http://fotoo.pl/show.php?img=619132_dsc-0037.jpg.html

 

3. zmierzyłem teraz BLG, wychodzi 1,8 - czyli tak naprawdę 0,8 - wszystko wskazuje na to żeby do butli, wczoraj wieczorem jeszcze coś tam bulgotało ze 2 razy ale dzisiaj nie słyszałem

 

4. jedyne co mnie martwi to ta delikatna piana, na filimikach widziałem przelewane piwo zupełnie bez piany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. jedyne co mnie martwi to ta delikatna piana, na filimikach widziałem przelewane piwo zupełnie bez piany

Piana wgląda ok, pozostałości pofermentacyjne.

Edytowane przez Rafek00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierzyłem teraz BLG, wychodzi 1,8 - czyli tak naprawdę 0,8 - wszystko wskazuje na to żeby do butli

niby co wskazuje?

Żeby butelkować to blg nie może spadać przez kolejne 2 dni.

To, że blg masz teraz 0,8 nie wskazuje na to, że można butelkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierzyłem teraz BLG, wychodzi 1,8 - czyli tak naprawdę 0,8 - wszystko wskazuje na to żeby do butli

niby co wskazuje?

Żeby butelkować to blg nie może spadać przez kolejne 2 dni.

To, że blg masz teraz 0,8 nie wskazuje na to, że można butelkować.

 

Tak jak pisałem na początku 2 blg, czyli tak na prawdę 1, utrzymuje mi się już od paru dni - teraz wydaje mi się trochę mniej, ale może być błąd pomiaru chyba - menisk itd.

 

Butelki zdezynfekowane, raczej dzisiaj to zakapsluje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,1 blg to prawie 10g/l czyli 5g/but, a to wystarcza już do porządnego nagazowania.

Dodając jeszcze cukru (z 4g/but) możemy sobie wyprodukować ładne skrzynki granatów.

Może przesadzam, ale trochę cierpliwości nie zawadzi. ;)

Bzdura mi wyszła więc skreśliłem.

Edytowane przez Dr2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

0,1 blg to prawie 10g/l czyli 5g/but, ...

 

Jesteś pewien?

Pewnie nie jest;) Nim ktoś się błędnie zasugeruje:1°Blg to 10 g cukru w 1 kg roztworu.

 

edit: o, już się upewnił:P

Edytowane przez krtex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do butelek wsyp odrobinę mniej środka refermentującego i nie ma problemu/niepewności. Np daj 3gr zamiast 4gr i zapisz w notatkach swoich.

 

Tak też zrobiłem, z programu hbd.org wyszło, że mam dać 138g glukozy, dałem 100 i troche wiecej miejsca zostawiłem w butelce. Co z tego wyjdzie zobaczymy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.