Skocz do zawartości

[piwolog] Ile kosztuje PRAWDZIWE piwo


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

No i mamy koleją blogową wpadkę. Trochę na zasadzie głuchego telefonu powstał mit, że wyprodukowanie butelki piwa kosztuje 20gr. Tomek Kopyra przedstawił swoją hipotezę bazując głównie na doniesieniach prasowych. Te mają to do siebie, że w pogoni za sensacją, często naginają rzeczywistość. Stąd słynna żółć w piwie i inne arcyciekawe historie. Kuflowa powieliła wycinek kopyrowej sensacji, pozostawiając wiele niedopowiedzeń i powstał hit, że wyprodukowanie butelki każdego piwa, to zaledwie 20gr. Tylko netto czy brutto? Z uwzględnieniem kosztów energii, pracy, amortyzacji, kredytów, czynszów? Czy może bez?

Jestem piwowarem, ale komercyjnego warzenia nie uprawiam. Moja wiedza na temat kosztów produkcji jest skąpa, ale na bazie własnych doświadczeń spróbuję wam udowodnić, dlaczego prawdziwe, pełnowartościowe piwo w sklepie nie może kosztować 1zł.

Przedstawione poniżej wyliczenia dotyczą mikrobrowaru, który słód kupuje na worki, a nie na pociągi, a część roboty oprócz maszyn wykonują ludzie. W największych browarach koszt będzie oczywiście niższy. Tylko czy aż tyle niższy?

Surowce

Koszt podstawowego słodu dla małego odbiorcy to pi razy oko 3zł za kilogram. Lepszy surowiec, np. z niemieckiego Weyermanna kosztuje już więcej. Do wyprodukowania 20L piwa potrzeba ok. 4kg słodu, co daje nam minimum 12zł, czyli 30 gr na butelkę. Co? Już przekroczyliśmy 20 gr? Jak to? Tak to! I to przy założeniu, że stosujemy wyłącznie słód podstawowy. Karmelowy, palony czy specjalny może kosztować nawet dwa razy więcej.

Chmiel. Dla piwowara domowego, to wydatek 10-20zł za 100g. Mały browar płaci połowę tej ceny, czyli od 5zł za 100g chmielu polskiego, do 10zł za modne odmiany amerykańskie. Do słabo chmielonego piwa potrzeba orientacyjnie 30g chmielu na 20L. Daje to minimum 2gr na butelce. 30 + 2 = 32gr.

Drożdże to koszt od 120 do 250zł netto za paczkę wystarczającą na 10hl piwa. Zatem minimum 7gr na butelkę. 32 + 7 = 39gr. Oczywiście, można wykorzystać gęstwę czy zbudować stację propagacji, ale to też pociąga za sobą koszty – pracy, energii, urządzeń.

Woda – potrzeba jej od 3 do 10 razy tyle ile wyprodukujemy piwa. Czyli na butelkę piwa, średnio potrzebujemy 3 litry wody. Metr sześcienny w wodociągach kosztuje jakieś 5-6zł. Niby niewiele, ale pamiętajmy, że część wody służącą do samego warzenia trzeba często zaadoptować. Filtry, odczynniki, energia – to nie jest za darmo. Koszt samej wody to ok 2gr na butelkę piwa. Zakładam, że browar ma świetną wodę i nie musi jej uzdatniać. 39 + 2 = 41gr.

Media

Prąd – tu ciężko mi o konkretne wyliczenie, ale jego zużycie w browarze jest znaczące. Jeśli kadzie nie są ogrzewane prądem, to mamy tylko albo aż – napędy maszyn, oświetlenie, ogrzewanie i co najważniejsze – chłodnie, które przecież pracują 24/7.

Gaz – jeśli kadzie podgrzewane są w tym paliwem.

Ścieki – nie wiem jak rozlicza się mały browar, ale podejrzewam, że podobnie jak odbiorca detaliczny, czyli doliczamy mniej więcej taką kwotę jak za wodę – 2gr dla jednej butelki.

Teraz trochę strzelam (niech mnie sprostuje jakiś praktyk) – prąd + gaz + ścieki = ~6gr na butelkę piwa. 41 + 6 = 47gr.

Amortyzacja

Browar to urządzenia. Sprzęt, który nie jest wieczny. Bez względu na wielkość browaru, trzeba się liczyć z amortyzacją. Tu znowu ciężko o konkretne wyliczenia, bo one zależą od konkretnego przypadku. Przyjmuję kolejne 5gr na butelkę i znowu proszę o ewentualne sprostowanie. 47 + 5 = 52gr.

Kredyt

Mało kto buduje cokolwiek za gotówkę, a jeśli już pożyczyliśmy, to musimy zapłacić „frycowe”. Ile? To znowu zależy od konkretnego przypadku. Ja dodaję 52 + 5 = 57gr.

Płace i zysk

Nawet jeśli browar jest jednoosobowy, to piwowar musi mieć z czego żyć. 4000zł miesięcznie na rękę zakładam jako minimum za tak ciężką pracę. Księgowym nie jestem, ale trzeba do tego dodać pewnie z 50% podatków, czyli razem 6000zł. W rzeczywistości jedna osoba, to za mało nawet w najmniejszym browarze, więc dodajmy pomocnika na pół etatu za 3000zł. Do tego dołóżmy 2000zł zysku pozapłacowego, jeśli na przykład jest jakiś zewnętrzny inwestor, który chce też coś wyciągnąć z browaru. Załóżmy, że w mikrobrowarze warzy się miesięcznie 8 tys. litrów piwa. 11000zł / 16000 butelek, to aż 0,70zł na butelkę! Oczywiście w skali makro, to będzie znacznie mniej, ale nadal będzie wpływać na cenę pojedynczej butelki. W moim wyliczeniu: 57gr + 0,70zł = 1,27zł

Czynsz, utrzymanie budynku

Jeśli browar ma własny budynek, to ma pewnie większe koszty w dziale „Kredyt”. Jeśli budynek wynajmuje, to dochodzi czynsz. Wynajem małej hali poza miastem, to 2-3tys. zł miesięcznie. To wariant bardzo optymistyczny, wręcz mało prawdopodobny, bo przecież mało kto prowadzi biznes poza miastem w obecnych czasach. Czyli mocno zaniżając mamy jakieś 25gr na butelce przy założonej powyżej skali produkcji.
1,27 + 0,25 = 1,52zł

Podsumowanie

Malutki browar przy dobrych wiatrach osiągnie koszt produkcji ZAWARTOŚCI butelki piwa na poziomie 1,52zł, ale w wielu przypadkach i to może być zaniżone, bo przecież pracować może więcej ludzi lub zaciągnięto niekorzystny kredyt czy kupiono super drogi sprzęt. Browar koncernowy produkuje oczywiście taniej i tnie na czym się da, począwszy od surowców, poprzez technologie typu HGB, na negocjacjach cen energii kończąc. Być może jest możliwe wyprodukowanie piwa za 20gr, ale jest to raczej przypadek ekstremalny, piwo o zaniżonych parametrach, z dużym udziałem surowców niesłodowanych, bez chmielu, krótko leżakowane. W skrócie – wyrób piwopodobny. W przypadku pełnowartościowego produktu, trzeba tą kwotę przemnożyć 2-3 razy w przypadku wielkiego browaru przemysłowego, ok. 3-5 razy w przypadku regionalnego średniaka i 6-10 razy w przypadku mikrobrowaru.

Dalej oczywiście dochodzi opakowanie (butelka, kapsel, etykieta, karton – to nawet 1zł), akcyza, VAT , koszty logistyczne, reklamy (nawet jeśli szeptana), marże hurtowni i detalistów, koszty ryzyka (np. piwo puszczone w kanał), a wkrótce także recyklingu lub obiegu opakowań. Stąd w sklepach mamy cenę piwa taką, a nie inną. Swoją drogą ciekawe co znajduje się w puszce z napisem piwo, która w markecie kosztuje 1,50zł?

Tyle moich wywodów. Pewnie zbytnio uprościłem i popełniłem kilka błędów, bo nie znam dokładnie branży od strony finansowej. Mam nadzieję, że udało mi się jednak nakreślić temat w skrócie i pokazać drugą stronę medalu.

Jeszcze dla udowodnienia mojej tezy kalkulacja kosztów produkcji zeszłorocznego Grand Championa:

Wyprodukowano 100 000 butelek, więc koszt samych surowców, to już 44gr za butelkę. Po doliczeniu kosztów pozasurowcowych mamy już 66gr, czyli ponad 3 razy więcej niż kwota wspomniana na wstępie. Oczywiście Browar w Cieszynie jest niewielki i daleko mu do nowoczesności, a i skala produkcji nie powala. Tak czy inaczej jest to pewne uzasadnienie dla moich wyliczeń i realny kosztorys, a nie wyssana z palca opowieść.

Tyle moich dywagacji. Teraz pewnie się dwa razy zastanowicie zanim sięgniecie po produkt piwopodobny z najniższej półki, co?

Post Ile kosztuje PRAWDZIWE piwo pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi ....



Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprodukowanie piwa a sprzedaż piwa z browaru to dwie różne rzeczy. Nie wiem czy autor to zauważa?
Nie taki jest cel. Celem jest obalenie w zarodku nowego piwnego mitu który się rodzi: że koszt produkcji piwa oscyluje wokół 20 groszy za 0,5 litra.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehehe, musiałbyś poznać tło. :)

 

Tak w skrócie: Kopyr wypowiedział się kiedyś że wyprodukowanie piwa Tesco Value kosztuje 20gr, podchwycił to jakiś pseudodziennikarz i wyszło że produkcja nawet lepszego piwa kosztuje jakieś marne grosze.

http://www.kuflowa.pl/1062/tak-to-prawda-piwo-nawet-dobre-kosztuje-w-rzeczywistosci-mniej-niz-puszka-lub-butelka/

 

Zrobił się lekki szum na FB i reakcją na to jest ten wpis na blogu pokazujący że dla browaru rzemieślniczego robiącego dobre piwo ten koszt może być znacznie wyższy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj już dajcie spokój z tą polityką :) Nie mało Wam na codzień ? ;)

 

Nie ma co porównywać kosztów wyprodukowania kilkudziesięciu hektolitrów z setkami tysięcy - tym bardziej , że jakość składników i automatyzacja technologii jest na nieporównywalnym poziomie .

 

Szynkę w promocji w Tesco kupicie też za 10 zł a na straganie slow food za ile ? Kilkadziesiąt . Temat rzeka a odpowiedź na tytułowe pytanie tak jak pisałem - znają księgowe w koncernach .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musisz jednak wziąć pod uwagę że ta cena jest dla zwykłego klienta posiadającego przyłącze do sieci miejskiej. Większość browarów, a na pewno wszystkie duże " koncernowe" mają własne ujęcia i płacą tylko za korzystanie ze środowiska sumy znacznie (wielokrotnie) niższe.

Nawet jeżeli do produkcji używa się wody z sieci miejskiej, woda która idzie w produkt rozliczana jest nako "bezpowrotnie zużyta" i za tę ilość nie są naliczane ścieki.

Wiadomo, woda w browarze to nie tylko produkt, to także procesy towarzyszące, uzdatnianie, mycie etc, natomiast wydaje mi się że w przypadku dużego browaru jest to koszt marginalny.

 

 

Tylko w kalkulacji kosztów jest cena wody 5-6 zł. U mnie w Chorzowie cena wody ze ściekami to ok 18 zł za metr.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tam księgowi. Kiedyś przy kawie jeden z dyrektorów pewnego browaru powiedział ile taki koszt wynosi. Bez podatków, akcyz, cen reklam, parasoli, stoliczków, itd. itd.

Było to więcej niż 20 gr bez ceny butelki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.