Skocz do zawartości

Problemy z odfermentowaniem


Niph

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem, czy kwalifikuje sie to do piaskownicy, czy do wsparcia, w razie czego proszę o przeniesienie tematu :D

 

Mam problem z piwem które nie za bardzo chce odfermentować, ( http://www.piwo.org/topic/10079-browar-piekarczyk/#entry219409 ), brzeczka miała 20 Blg, zadana drożdżami M03, po ponad 3 tygodniach mam 11 Blg, a piwo w smaku nie jest słodkie. Wczoraj pobrałem trochę brzeczki i dodałem do niej drożdży piekarniczych, nie odfermentowały do dzisiaj nic. Druga próba przeprowadzona jednocześnie (w osobnym naczyniu) polegała na sprawdzeniu żywotności drożdży w piwie, dodałem do brzeczki troszkę cukru, wyszło 16 Blg, dzisiaj mam 15 i leciuteńką piankę na piwie.

 

Czy jest możliwe że zatarłem tak, ze to 11 Blg jest niefermentowalne? Powinienem to butelkować czy jeszcze czekać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tych drożdżach piszą, ze odfermentowanie średnie, a nawet, że Sspecjalnie wyselekcjonowane, żeby nie odfermentowywały tak głęboko, może w nich więc tkwi przyczyna? Jak przez następne dni nic nie spadnie, trzeba zadać jakieś konkretne mocne drożdże, żeby to pchnęły do 6 blg chociaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie za mało napowietrzona brzeczka i jakieś leniwe drożdże. Przy tym zatarciu 11Blg to zbyt wysoko zakończona fermentacja. Ja bym dodał drożdży nowych po zdekantowaniu. Tylko pytanie czy na tym etapie napowietrzać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Sprawdzanie możliwości odfermentowania drożdżami piekarskimi przy tak wysokim Blg i występującym już alkoholu mogą zablokować start drożdży. Aby ułatwić pracę drożdżom piekarskim dobrze piwo rozcieńczyć wodą i dodać łatwo przyswajalnych przez drożdże cukier lub glukozę - po odfermentowaniu w obliczeniach usuwamy dodany cukier i wodę otrzymując wynik miarodajny.

2. Jedna paczka drożdży na 21 litrów przy 20Blg to stanowczo za mało, wraz ze wzrostem Blg powinna zwiększać się ilość drożdży.

3. Odfermentowanie poniżej 50% świadczy, że drożdże zwolniły lub zaprzestały pracy.

4. W przypadku ustania fermentacji mamy kłopot, procedury naprawcze nie zawsze są skuteczne, ale zawsze wiążą się z dodaniem potężnej ilości nowych drożdży w czasie ich intensywnej pracy.

5. Najlepsze efekty ze wznowieniem zatrzymanej fermentacji miałem dodając dużą ilość gęstwy pobudzonej wcześniej do pracy, a w przypadku nowych drożdży duży starter tj.3 litry brzeczki i przy oznakach intensywnej pracy drożdży przez dwa dni dodawane w ratach piwo z fermentora do uzyskania min. 5-6litrów - dodawanie tylko uwodnionych nowych drożdży lub mały starter są nieskuteczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć.

Przede wszystkim dziwny wydaje mi sie faktże piwo przy 11 blg nie jest slodkie. Pilem piwa odfermrntowane z 20 blg do 8 blg i byly słodkie. Sprawdź czy co2 nie unosi ci cukromierza.w.gore, odgazuj porzadnie probke pomiarowa, zostaw ja nawet na noc. Jeśli już masz pewność że faktycznie masz w probce 11 blg to mysle (a z Twojego drugiego testu wiemy ze drożdże żyją) że zadne inne drożdże Ci nie pomoga.

 

Wysyłane z mojego LT18i za pomocą Tapatalk 2

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak napowietrzenia. Zahartuj porcję uwodnionych G-995 to zobaczysz jak będą żarły...

Nie ma co przeceniać możliwości G-995, zadawałem je przy zatrzymanej fermentacji wcześniej tylko upłynnione w ilości zalecanej dla zatrzymanych fermentacji i nie wystartowały, skuteczny okazał się duży starter jak pisałem wyżej. Fermentacja piw o wysokim Blg bywa trudna, czasami zatrzymując się przed czasem nie reaguje na wszelkie próby jej wznowienia choćbyśmy "na uszach stawali". Tu sprawdza się powiedzenie że lepiej zapobiegać niż leczyć, dlatego zadajemy dużą ilość drożdży, mocno brzeczkę napowietrzamy po jej schłodzeniu (przyjmie więcej tlenu), a samą fermentację prowadzimy w stabilnej temperaturze. Myślę że każdy powinien sam znaleźć receptę na fermentacji piw o wysokim Blg w swoich warunkach, u mnie sprawdziło się wcześniejsze zrobienie lekkiego jasnego piwa dla rozruszania drożdży, a warzenie piwa z wysokim Blg w czasie zlewania na cichą i zadawanie całości uzyskanej gęstwy bez "bawienia się" w przechowywanie gęstwy.

Edytowane przez bogdan62
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak napowietrzenia. Zahartuj porcję uwodnionych G-995 to zobaczysz jak będą żarły...

Nie ma co przeceniać możliwości G-995, zadawałem je przy zatrzymanej fermentacji wcześniej tylko upłynnione w ilości zalecanej dla zatrzymanych fermentacji

 

Jaras wyraźnie napisał by zahartować, a nie tylko dodawać upłynnione G-995 ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Podłącze się do tematu. Zatarłem RIS-a 19 BLG. Zadałem go drożdżami American Ale, które namnożyłem z rok temu i trzymałem w-80C. Nie miałem czasu zaglądać do piwa, i dopiero wczoraj po 18 dniach burzliwej zlałem na cichą. Mierzę BLG i wychodzi... 7,8. Wydaje mi się, że mam teraz materiał na granaty burzące i pytanie co zrobić. Oczywiście zrobiłem wcześniej starter, ale dopiero AndrzejKu uświadomił mi, że litr startera na 15 litrową warkę to trochę za mało. Dodać nowej porcji drożdży? Jaki duży starter? Czy mogę użyć do startera zebranej gęstwy czy rozmrozić kolejną porcję AA? A może sypnąć cukru, licząc, że to rozrusza niedobitki drożdży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak zacierałeś?

Jak nie robiłeś FFT to odbierz trochę piwa i dodaj duży nadmiar drożdży i sprawdź czy jeszcze zejdą, możesz też przenieść do cieplejszego pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki kantor za odzew. Zacierałem na lenia. Słody wrzuciłem do wody o temperaturze 69C i zacierałem przez godzinę w 67C

FFT nie robiłem - chyba czas najwyższy się zdecydować

Jedynym miejscem gdzie moja LP dopuszcza fermentor jest kuchnia, a tam zwykle jest powyżej 20C. Cieplejszego miejsca w chałupie nie znajdę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to i ja się podczepię z podobnym problemem. Russian Imperial Stout 24,5°Blg (zacierane 65-67°C - 35-40', 72°C - 40'), zadany gęstwą Wyeast 1028 London Ale. Po tygodniu 8,5°Blg, po trzech tygodniach 8°Blg. Test FFT po tygodniu odfermentował do 8°Blg, po dorzuceniu "gęstwy" S-04 z testu FFT z milk stouta i zostawieniu na tydzień nadal bez zmian.

Jeśli dobrze pamiętam 1028 raczej płytko odfermentowują, ale i tak... wydaje mi się, że FG jest ciut za wysokie. I teraz zastanawiam się co robić. Czy specjalnie się nie przejmować i po prostu przelać na cichą na jakieś 2 tygodnie, czy też np zadać saszetkę Nottinghamów (o ile w ogóle by ruszyły przy ABV już teraz w okolicach 9%)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem bałtyka który z 22 zszedł ledwo do 8 a to i tak z kilogramem cukru w zasypie, widać da się. Piwo nawet nie gushuje a ma już rok - jest poprawnie nagazowane (tyle że kiepskie :P), a w Twoim wypadku wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że raczej nie masz się czego bać - zrobiłeś chyba wszystko, żeby móc ocenić że granatów nidyrydy naprodukować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Test FFT po tygodniu odfermentował do 8°Blg, po dorzuceniu "gęstwy" S-04 z testu FFT z milk stouta i zostawieniu na tydzień nadal bez zmian.

Jak się zgadza z FFT to nie ma powodów do zmartwień, i z 24,5°Blg do 8 to nie jest znowu tak nisko.

a jak zejdzie to co robić z zawartoscią fermentora? Nowa porcja drożdży?

Jak zejdzie i nie byłoby śladów wznowienia fermentacji RISa to to dodałbym świeżą, rozruszaną gęstwę po niezbyt mocnym piwie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co myślisz o dodaniu teraz cukru? Z jednej strony jest on bardziej przyswajalny dla drożdżaków i podniesie zawartość alkoholu, chroniąc równocześnie słodkie piwo przed infekcją. Może się też drożdże ruszą i dojedzą to co im zostało. Z drugiej strony boję się efektu glukozowego i tego, że steżenie alkoholu utrudni pracę nowej gęstwy w przypadku jej dodania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodanie cukru nie jest złym pomysłem bo jak to już koniec to będziesz miał RISa 19°Blg o 6,3% alk. wtedy zwytrawnisz piwo i podbijesz alkohol.

Ja bym poczekał na wynik FFT, jak fermentacja doszła do końca to bym dodał cukier (chyba że taki smak Ci odpowiada), jak nie to raczej bym się bawił świeżą gęstwą + ew. cukier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Podepnę się do tematu z pytaniem.

Porter 28blg, 11L, na gęstwie S-04, obecnie 2 tyg fermentacji. Temperatura od 17st do 19st.

Po 7 dniach zeszło do 11blg, przez kolejne 7 dni trzyma ten wynik.

 

Opcji, które polecacie jest wiele i zastanawiam się od czego zacząć i jak interpretować wyniki dalszych obserwacji/testów. Nigdy nie miałem problemu z odfermentowaniem więc nie wnikałem w temat. Najpłycej zeszło mi ostatnio Barleywine z 26 do 6 a wszystkie dotychczasowe piwa są względnie "stabilne" po refermentacji.

 

Przykładowo gdy podejmę się testu FFT - jakie proporcje zastosować? (mam na stanie saszetki S-04).

Z góry dziękuję za rady.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.