Skocz do zawartości

czy rozlewać...


beithor

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Jestem początkującym piwowarem i właśnie robię pierwszą warkę z brewkita. 8 dni temu rozpoczeła się fermentacja w około 22-23 st. Według instrukcji fermentacja ma trwać maksymalnie 8 dni, jednak ciągle na piwie znajdują się bąbelki - efekt fermentacji ( widać to na zdjęciu). Chciałbym się zapytać bardziej doświadczonych osób czy już rozlewać do butelek piwo czy trzeba czekać jeszce.

post-6755-0-49512700-1374584180_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sporo takich tematów więc mogłeś podpiąć się do innego zamiast zakładać nowy.

Tylko pomiar blg da Ci dokładną odpowiedź. Jeśli przez 2-3 dni nie będzie spadał tzn, że możesz przejść do następnego kroku, który w teorii powienien być przelaniem na cichą fermentację, ale przy brewkicie nie jest ona konieczna. Myślę jednak, że z powodu wysokiej temp fermentacji pewnie już jest po wszytskim to jednak zostaw jeszcze na trochę i koniecznie zrób pomiar blg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaka gęstość początkowa?

Jakie drożdże?

 

8dni to trochę mało. Jeśli przelewasz na cichą - to można właśnie zrobić, jeśli tylko zostawiasz na burzliwej - 3-4dni więcej powinny pomóc w osiadaniu się gęstwy i będzie klarowniejsze piwo.

 

btw, uzupełnij profil i odznacz się na mapce.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z 12 Bg do 2 Blg wskazuje, że fermentacja się już zakończyła, ale drożdże jak to żywe stworzonka czasem lubią być nieprzewidywalne :) Jeśli Ci się jednak nie spieszy i nie zamierzasz przelewać na cichą fermentację pociągnij na burzliwej do 10 dni i zrób pomiar Blg, jeśli wartość będzie stała to możesz bezpiecznie butelkować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłączę się pod temat, bo jakoś nie mogę znaleźć odpowiedzi. Puszka muntons midland mild ale + ekstrakt słodowy suchy ciemny. Robione 13 lipca miało 10 blg. Minęło już ponad 2 tygodnie a piwo wciąż pracuje (w rurce bulgocze) od jakis 3-4 dni aerometr pokazuje cały czas 5 Blg i nie wiem czy jeszcze czekać czy już butelkować. Bo w większości przypadków znalazłem informację, żeby rozlewać gdy będzie poniżej 3 Blg. Proszę o poradę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To, że w rurce bulgocze, wcale nie oznacza, że piwo fermentuje. Prawdopodobnie ucieka tylko zgromadzony CO2.

 

W jakie temperaturze robiłeś pomiar? Sprawdź czy masz dobrze wyskalowany cukromierz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według producenta piwo powinno mieć jakieś 4,1% alkoholu, czyli odfermentować do ok 2 Blg. W tym wątku:

http://www.piwo.org/...e-piwko-domowe/ piwo o takich samych parametrach zeszło do 3 Blg.

 

Skoro przez kilka dni Blg stoi na tym samym poziomie to drożdze już nie pracują. Jakbym miał obstawiać to pewnie padły przez zbyt wysoką temperaturę. Producent zaleca fermentacje w temperaturze 18-25 oC. W jakiej temp. przeprowadzałeś fermentację? Jakie piwo jest w smaku?

Edytowane przez wizi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puszka muntons midland mild ale + ekstrakt słodowy suchy ciemny. Robione 13 lipca miało 10 blg. Minęło już ponad 2 tygodnie a piwo wciąż pracuje (w rurce bulgocze) od jakis 3-4 dni aerometr pokazuje cały czas 5 Blg

Czapa drożdży jest jeszcze na powierzchni, czy wszystko opadło na dno fermentora? W jaki sposób zadałeś drożdże i czy była na nich informacja jaki to szczep? Nie zmieniające się blg od kilku dni wskazuje, że fermentacja się zakończyła, ale z 10 do 5 to trochę słabo. Możesz jeszcze spróbować zamieszać fermentorem i zrobić pomiar za dwa dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże były razem z puszką, opakowanie bez napisów, przed zadaniem uwodniłem, na powierzchni w małych skupiskach jest lekka piana. No i zaczynam się martwić. Czy rozlać dziś do butelek czy czekać, poratujcie radą. a cukromierz stoi na tym samym poziomie między 4 a 5

post-6497-0-13498500-1375338419_thumb.jpg

Edytowane przez Miklaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat w stylu:

"Cześć, jestem początkującym piwowarem, chciałbym się dowiedzieć, jak się robi piwo? Nie wiem, czy są na ten temat informacje na forum i na stronie, bo nie szukałem, dlatego pytam, powiedzcie mi, proszę."

 

Nie mogę się doczekać, aż powstanie dział FAQ, chociaż nie sądzę, by wiele zmienił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat w stylu:

"Cześć, jestem początkującym piwowarem, chciałbym się dowiedzieć, jak się robi piwo? Nie wiem, czy są na ten temat informacje na forum i na stronie, bo nie szukałem, dlatego pytam, powiedzcie mi, proszę."

 

Nie mogę się doczekać, aż powstanie dział FAQ, chociaż nie sądzę, by wiele zmienił.

 

Kolejny Twój post w stylu "o jej nie czytacie wiki, a zadajecie pytania". Po co to?

 

Radzę jeść mniej czosnku, bo chyba Ci coś na wątrobie leży. Więcej luzu. Nie podobają się tematy w piaskownicy to ignorować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja rozumiem początkujących - ilość wiedzy i postów na forum jest powalająca (nie jestem pewny, czy udało mi się ogarnąć choć połowę z nich); nie każdy potrafi efektywnie korzystać z baz danych, jakim jest forum. A może Miklaz, bez urazy oczywiście, to 75 latek, dla którego przeglądanie forum to już sukces. Nigdy nie należy sądzić nikogo po pozorach.

 

Ja wychodzę z założenia, że nie włączam się w dyskusję gdy:

1. nie znam się,

2. nie mam ochoty na pisanie/gadanie,

3. wkurza mnie odpowiadanie 51 raz na to samo pytanie,

 

Zawsze znajdzie się ktoś, kto po raz kolejny odpowie na to samo pytanie. Dla mnie to także nie jest problem. W ostatnim czasie najlepszy przykładem pisania postów, chyba tylko po to, żeby coś napisać, podał Sz.P. leszcz007 tu i jest to samo życie :P

 

A dla obu Panów bardzo podobny temat, został przedyskutowany tutaj - powinno pomóc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat w stylu:

"Cześć, jestem początkującym piwowarem, chciałbym się dowiedzieć, jak się robi piwo? Nie wiem, czy są na ten temat informacje na forum i na stronie, bo nie szukałem, dlatego pytam, powiedzcie mi, proszę."

 

Nie mogę się doczekać, aż powstanie dział FAQ, chociaż nie sądzę, by wiele zmienił.

 

Kolejny Twój post w stylu "o jej nie czytacie wiki, a zadajecie pytania". Po co to?

 

Radzę jeść mniej czosnku, bo chyba Ci coś na wątrobie leży. Więcej luzu. Nie podobają się tematy w piaskownicy to ignorować.

 

W internecie obowiązuje netykieta, w dobrym guście jest szanowanie czyjejś pracy, forum nie powinno przypominać śmietnika, w którym pełno wtórnych wpisów, a dochodzi do tego w dużej mierze dlatego, że użytkownicy na to pozwalają, w mniejszej części jest to sprawka braku regulaminu.

Dochodzi już do tego, że interesujące tematy muszę dodawać do ulubionych, bo samo obserwowanie nic nie daje, mam przez to pełno zakładem, bo przecież chcę do nich powracać, a muszę tak robić, ponieważ piaskownica rozrasta się w tempie ekspresowym i żeby się dokopać do tematu napisanego 2 miesiące temu, muszę się przekopywać przez kilka stron wątków, czego bym robić nie musiał, gdyby nowicjuszom zechciało się poświęcić chwilę czasu, na przejrzenie wiki i forum. Czasu, który w ich mniemaniu chyba jest cenniejszy dla nich, niż dla nas, bo przecież my możemy go poświęcić na odpisywanie po raz enty na te same zagadnienia, ale oni już nie mogą go poświęcić na skorzystanie z wyszukiwarki i poczytanie, że nie wspomnę o tym, żeby przy zakładaniu tematu, zdobyli się na jakieś szczegóły.

 

Rozumiem, że wedle tego toku rozumowania, piaskownica jest wyłącznie dla tych, którym nie chce się poszukać odpowiedzi samemu, ale nie dla takich jak ja, którzy chcą je czytać i wracać do interesujących tematów, kiedy uznają to za przydatne? Bo przecież nie zapamiętam fraz z wszystkich tych tematów, żeby później wstukiwać je w wyszukiwarkę, a byłoby mi łatwiej je odnaleźć, jeśli forum byłoby uporządkowane.

Już w tym momencie mam przeglądarkę pozawalaną zakładkami, z których połowa to tematy z forum, tyle że, niestety, komputery i przeglądarka służą mi do pracy i zarówno ja, jak i współpracownik chcemy mieć tutaj porządek - ale rozumiem, to już nie jest istotne.

 

Może mam niesłuszne pretensje i ciskam się o byle co, trudno. Wydawało mi się, że szacunek dla czyjegoś wysiłku i czyjejś pracy, dla czasu, który ta osoba poświęca, powinien być czymś, czego nie należy tłumaczyć, czymś, co powinno być oczywiste, ale jak się okazuje, tak nie jest. Jest społeczne przyzwolenie na to, by forum poszerzało się o wciąż te same tematy, trudno, muszę to uszanować, nie muszę się z tym zgadzać.

 

Zresztą, wiesz co? Natchnąłeś mnie. Od teraz już nie przeczytam książki, tylko zadzwonię do autora po streszczenie. Nie będę patrzył na przepisy PoRD w internecie, tylko zadzwonię na policję. Zadzwonię do dyrektora pewnej stacji, by mi powiedział, na którym kanale, którego dnia i o której godzinie transmitują mecz Śląska z Wisłą. Zadzwonię do redaktora działu sportowego Radia Kraków (ale fart, znam osobiście) żeby mi powiedział, które miejsce w tabeli zajmuje Hutnik Kraków. O, a jak mi powiedzą, żeby wszystko jest łatwe do znalezienia w internecie, czy gdziekolwiek, to im odpowiem, że chyba zeżarli za dużo czosnku i coś im leży na wątrobie. Genialny plan! Powinno zadziałać, przecież kulturalni ludzie nie muszą się wzajemnie szanować, a już na pewno nie muszą szanować swojej pracy, bo by jacyś sztywni byli. No masz. Ale oni to zrobili dla pieniędzy, a ludzie tutaj na forum robią to za darmo. To zmienia postać rzeczy, skoro nie wzięli za to kasy, to śmierć frajerom.

 

Nie wiem, ale im dalej postępuje usprawiedliwianie takiego zachowania, tym bardziej klaruje się właśnie taki punkt widzenia. Ja przepraszam bardzo za szyderczy ton, za sarkazm i ironię, ale nie potrafię usprawiedliwić czegoś takiego i jak już kiedyś pisałem, argument o tym, że ktoś może mieć problem z internetem, nie umieć się poruszać w nim, bo ma 126 lat jest żadnym argumentem. Trafił na to forum, to znajdzie też zasady netykiety i znajdzie też interesujące go tematy, jeżeli tylko będzie mu się chciało.

Przepraszam również za offtopic, to nie moja wina, że lubię bardzo czosnek, oprócz tego lubię świeżą paprykę i wiejską kiełbasę, więc nie tylko coś mi leży na wątrobie, ale też siadło na żołądku.

 

Wracając do tematu, pobieżne szukanie frazy "czy rozlewać" dało następujące rezultaty, w ciągu zbliżonego do nieskończoności czasu 10 sekund:

 

http://www.piwo.org/topic/287-czy-juz-rozlewac-zeszlo-tylko-do-5-blg/

http://www.piwo.org/topic/7079-czy-moge-juz-rozlewac-coopers-wheat/

http://www.piwo.org/topic/7651-rozlewac-czy-nie/

http://www.piwo.org/topic/8684-pierwsze-rozlewanie-i-watpliwosci/

 

Jestem pewien, drodzy panowie Beithor i Miklaz, że znajdziecie tutaj satysfakcjonujące odpowiedzi, a pewnie i wskazówki, o które nie prosiliście, a okazały się przydatne.

Uznaję również za obywatelski obowiązek poinformowanie o charakterystyce działu piaskownica:

 

oinn.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już w tym momencie mam przeglądarkę pozawalaną zakładkami, z których połowa to tematy z forum, tyle że, niestety, komputery i przeglądarka służą mi do pracy

W zakładkach można utworzyć tzw. folder, który pomoże w uporządkowaniu zapamiętanych stron. Jeśli jest ich dużo - wtedy można w folderze utworzyć kolejne foldery, itd., aż do satysfakcjonującego uporządkowania. Nie będzie przeszkadzać wtedy w pracy.

Do celów piwnych możesz też korzystać z innej przeglądarki. W chrome można utworzyć kolejnego użytkownika.

Naprawdę, jest sporo mało inwazyjnych rozwiązań tego "problemu".

dokopać do tematu napisanego 2 miesiące temu, , muszę się przekopywać przez kilka stron wątków. [...] Bo przecież nie zapamiętam fraz z wszystkich tych tematów, żeby później wstukiwać je w wyszukiwarkę

Odpowiednie filtrowanie w wyszukiwarce, 2/3 słowa kluczowe i pewnie znajdziesz konkretny temat sprzed miesięcy. Nie musisz pamiętać całych fraz.

 

Rozumiem, że wedle tego toku rozumowania, piaskownica jest wyłącznie dla tych, którym nie chce się poszukać odpowiedzi samemu

Źle rozumiesz. To, że ktoś zakłada temat z kategorii FAQ, nie musi oznaczać, że nie podjął żadnego wysiłku. Początkujący piwowar może nie umieć znaleźć sam odpowiedzi. A nawet gdy znajdzie - może stwierdzić, że jego sytuacja jest inna, niepasująca. Początkujący może nie wiedzieć, które kwestie/informacje są ważne, a które nieistotne. Coś, co dla wyjadaczy jest oczywiste, dla nowych - niekoniecznie...

Nie mówiąc już o tym, że kompendium wiedzy [tzw. wiki] jest dość "ukryte" i nowa osoba na forum mogła tego nie zauważyć/znaleźć.

przecież my możemy go poświęcić na odpisywanie po raz enty na te same zagadnienia

Słowo klucz - możemy. Nie musisz odpowiadać, jeśli uważasz to za stratę czasu albo nie odpowiada Ci adwersarz. Zrobi to ktoś inny, kto bezinteresownie poświęci te 5 minut i pomoże początkującemu, nie oczekując fanfar i listów podziękowalnych.

Uznaję również za obywatelski obowiązek poinformowanie o charakterystyce działu piaskownica:

Hm, uwagi co do działania forum chyba zamieszcza się w innym dziale. "Piaskownica" także nie służy [o ironio] do offtopów czy wylewania swoich żali.

Edytowane przez bzium1986
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drożdże były razem z puszką, opakowanie bez napisów, przed zadaniem uwodniłem, na powierzchni w małych skupiskach jest lekka piana. No i zaczynam się martwić. Czy rozlać dziś do butelek czy czekać, poratujcie radą. a cukromierz stoi na tym samym poziomie między 4 a 5

Na Twoim miejscu delikatnie pokołysałbym fermentatorem tak by podnieść z dna drożdże (wyciągnij wcześniej rurkę), jak to nic nie zmieni to do butelek. Daj niewiele cukru do refermentacji (w końcu to mild) i napełnij jednego peta 0,5 l, by móc sprawdzać na bieżąco postępy w nagazowaniu. To Twój pierwszy brewkit, więc i tak pewnie długo nie postoi, ale dla spokoju dodam - nie hamuj się z konsumpcją ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejny temat w stylu:

"Cześć, jestem początkującym piwowarem, chciałbym się dowiedzieć, jak się robi piwo? Nie wiem, czy są na ten temat informacje na forum i na stronie, bo nie szukałem, dlatego pytam, powiedzcie mi, proszę."

 

Nie mogę się doczekać, aż powstanie dział FAQ, chociaż nie sądzę, by wiele zmienił.

 

Kolejny Twój post w stylu "o jej nie czytacie wiki, a zadajecie pytania". Po co to?

 

Radzę jeść mniej czosnku, bo chyba Ci coś na wątrobie leży. Więcej luzu. Nie podobają się tematy w piaskownicy to ignorować.

 

W internecie obowiązuje netykieta.

 

Innych pouczasz, a sam się nie stosujesz. Do reszty tego przydługiego postu się nie odnoszę.

Wrzucając tutaj posty nie na temat (nie związane ani z tematyką tego wątku, ani działu) wyraźnie nie szanujesz czasu innych użytkowników, którzy wchodzą do piaskownicy by pomóc tym, którzy mają problem lub szukają pomocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.