Skocz do zawartości

Czy używacie rurki fermentacyjnej?


Rekomendowane odpowiedzi

Nie, nie uważam, że to bez sensu. Bez sensu jest wtedy jak piwo jest zepsute. Sens jest jak piwo wychodzi dobre. Kolega Mesive "jako biotechnolog" pisał, że rurka to jedyna słuszna metoda, a fermentowanie bez rurki = zakażone piwo.

 

Na uczelni zrobiłem około 50 kilku litrowych nastawów na wino, wszystkie zatykałem korkiem z waty zamiast rurki i w żadnym nie było zakażenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pisał, że rurka to jedyna słuszna metoda, a fermentowanie bez rurki = zakażone piwo

 

Biniu, strasznie zaczynasz trollować. Po pierwsze, wyraziłem tylko swoją opinię, nie stwierdzałem jedynej słuszności danej metody. Po drugie nigdzie nie napisałem, że jak ktoś nie zastosuje rurki, to ma zakażenie na 100%, tylko że IMO (czy ja naprawdę muszę pisać to z Capsem, żebyś nie przeinaczył?) niedomknięte wieko zwiększa ryzyko infekcji w porównaniu do zastosowania rurki. I po trzecie:

wszystkie zatykałem korkiem z waty zamiast rurki i w żadnym nie było zakażenia

korek z waty, a niedomknięte wieko, to też dwie różne sytuacje. Jak chcesz o tym dyskutować, to załóż temat: "Czy używacie waty do zatykania rurki fermentacyjnej?".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jak Wy ale ja mam taką rurkę z czerwonym kapturkiem :lol: po nałożeniu którego żadne syfy i owady weń nie wnikają, 16 warek i tfu, tfu żadnej infekcji, pożywiom uwidzim ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale do rurek zalanych takim czymś muszki po prostu nie chcą lecieć - sprawdzone doświadczalnie.

Potwierdzam. Zawsze leję tam jakiś syf :P , zależy co tam mam pod ręką.

I tak oto temat rurki, być albo nie być w fermentorze - osiągnął apogeum bicia piany i chęci udowodnienia że moje jest mojsze itd. itp.

Edytowane przez Mariusz_CH
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak racja jest jak pewna część ciała każdy ma swoją. Aczkolwiek moim zdaniem nie ma znaczenia jaką metodę zastosujesz, ważne abyś zabezpieczył brzeczkę przed wpadaniem paprochów/kurzu itd. i umożliwił ujście CO2. Rurka nie jest jednym wyjściem, a może i lepiej jakby nie była tak polecana. Nie byłoby tylu postów "nie bulka po 3 dniach czy można już pić?"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, no zawsze będą początkujący, którzy nie koniecznie przejrzeli całe FAQ, nie ważne jaką metodę polecicie.

 

i to właśnie jest coś z czym trzeba walczyć - analfabetyzm dzisiejszy to albo brak rozumienia czytanego tekstu albo ignorancja - czyli niechęć do czytania czegokolwiek co wymaga choć odrobinę wysiłku (choćby, a nawet zwłaszcza umysłowego)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojej, no zawsze będą początkujący, którzy nie koniecznie przejrzeli całe FAQ, nie ważne jaką metodę polecicie.

 

i to właśnie jest coś z czym trzeba walczyć - analfabetyzm dzisiejszy to albo brak rozumienia czytanego tekstu albo ignorancja - czyli niechęć do czytania czegokolwiek co wymaga choć odrobinę wysiłku (choćby, a nawet zwłaszcza umysłowego)

 

Przenieście moce i siły tutaj http://www.piwo.org/...ego-piwowarstwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.