Skocz do zawartości

Wyeast 3944 Belgian Witbier


Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • Odpowiedzi 76
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Na marginesie straaasznie wolno fermentują. U mnie nawet przy zwykłych Wit'ach normą było dwa tygodnie, a jedno nawet dwa i pół tygodnia na burzliwej, w przedziale temperatury 18-20°C. W 22°C troszkę krócej, ale przy górniakach to chyba i tak nieprzyzwoicie długo. Niemniej jednak odfermentowało prawidłowo.

Również robiłam na tych drożdżach mocniejszą wersję Witbiera, z tego co pamiętam powyżej 16°Blg, wyszło bardzo dobre :(Co do czasu fermentacji mam te same obserwacje, burzliwa czasami trwała nawet ponad 2 tygodnie.

Wszystkie piwa które uwarzyłam na tych drożdżach jak dla mnie były rewelacyjnie :) Dlatego już zamówiłam kolejną saszetkę :|

I tu się pojawia mój problem. Zrobiłem dwa Witbiery na weastach 3944 dzień po dniu. Dzisiaj mineły odpowiednio trzy i dwie doby od zadania drożdzy i balingomierz w obu wypadkach wskazuje mi troszeczkę powyżej 3°Blg !!!

Pierwszy Witbier miał na starcie 11,6°Blg trzymany w piwnicy (temperatura otoczenia 19°C ) po dwóch dniach BLG spadło do 5°Blg , po 3 wskazuje około 3,2°Blg. Zrobiony w połowie z pszenicy niesłodowanej zacierany 80 minut w temperaturze 65°C . Zadany świeżym starterem z paczki Weast'ów 3944 (miały termin ważności 31.03.2010, paczuszka napęczniała po 1,5 dnia).

Drugi Witbier zaczynał od 12,3°Blg i po jednym dniu fermentaci w temperaturze otoczenia 19°C przeniosłem go do pokoju gdzie temperatura osculuje pomiędzy 23 a 22°C . Po dwóch dniach BLG spadło do 3 !!!. Surowce i proces zacierania prawie identyczny jak u pierwszego Wit'a. Zadany starterem zrobionym z 100ml pierwszego startera zmieszanego z 600ml pierwszej brzeczki (już po gotowaniu i chłodzeniu).

W obu wypadkach fermentacja przebiega w ten sposób, że jest bardzo mało piany a całośc rusza się tak jakby była delikatnie gotowana (już kiedyś miałem taki efekt na Top Blanche'ach).

W przeszłości robiłem już Witbiera, na tych samych drożdzach i fermentacja burzliwa trwała około 10 dni.

 

Czy to jest normalne czy zrobiłem coś nie tak ? Mam wrażenie, że w przypadku drugiej warki temperatura brzeczki w czasie fermentacji mogła pójśc powyżej 25°C . Chciałbym skorzystac z gęstw z tych piw i w najbliższą sobotę , niedzielę (za 5 dni) uwarzyc kolejne witbiery. Zastanawiam się jednak czy aby na pewno jest z nimi wszystko w porządku ? Jeżeli są OK to czy lepiej przetrzymac na burzliwej czy też przelac za 2 dni na cichą a gęstwę przetrzymac prze 2-3 dni w lodówce ?

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bielok,

 

Rzeczywiście w domu był stres przedświąteczny :( ale ...... drożdze miały na opakowaniu Wyeast Belgian WIT 3944 (starter miał też taki lekko owocowo - korzenny zapach).

 

Związkowiec,

 

ps. Czy często zdarza się Tobie zadac brzeczkę innymi drożdzami niż planowałeś ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzy piwa robiłem na tych drożdżach i najszybsza fermentacja to 3 tygodnie, najwolniejsze 7 tygodni. Jedyna możliwość do temperatura fermentacji u ciebie ponad 25°C czy chyba tylko bloki koło kaloryfera :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :(

 

ps. Czy często zdarza się Tobie zadac brzeczkę innymi drożdzami niż planowałeś ?

No nie zdarzyło mi się głównie z powodu tego że zazwyczaj mam jednoopakowanie drożdży w domu :| Ale chłopaki piszą że im się zdarza i to całkiem doświadczonym piwowarom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję się przypomnieć.

 

Wiem, że jak na Wyest 3944 to fermentacja burzliwa poszła zbyt szybko zarówno ze swojego doświadczenia jak też i postów innych piwowarów. Drożdze zadane z orginalnej saszetki; to jest ich pierwsza szarża; temperatura przynajmniej jednej z warek w bardzo stabilinym otoczeniu (piwnica 19°C ). Planowałem zrobić na nich kolejne piwa - pytanie czy nie jest to jednak zbyt duże ryzyko.

 

Związkowiec

 

@Admiro : 7 tygodniowo fermentacja burzliwa na jakichkolwiek drożdzach górnej fermentacji brzmi równie podejrzanie jak moja bardzo krótka na witbierach. Czy pamiętasz może o ile spadło BLG pomiędzy 4 a 7 tygodniem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Admiro : 7 tygodniowo fermentacja burzliwa na jakichkolwiek drożdzach górnej fermentacji brzmi równie podejrzanie jak moja bardzo krótka na witbierach. Czy pamiętasz może o ile spadło BLG pomiędzy 4 a 7 tygodniem ?

5 tygodni z 17°Blg na 5°Blg (starter)

7 tygodni z 18,1°Blg na 3,5°Blg (gęstwa + starter)

3 tygodnie z 11°Blg na 2,8°Blg (starter)

 

Cały czas w 19-20°C, okresowo udało się dogrzać do 22-23°C (w dniach warzenia), Blg spadało linowo nawet w tych ostatnich tygodniach, na przykładzie tych 3 piw około 2,1-2,5 Blg na tydzień.

Wzrost temperatury bardzo pomagał im się ruszać :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje witbiery od codera fermentowały w okolicach 19-20°C przez około dwóch tygodni, żeby zejśc do 3°Blg. Pewno byłoby i ciut krócej - ale tak harmonogram się ułożył. Fermentory stoją na podłodze - więc na dole mogło być nawet nieco chłodniej ( termometr na pokrywie ).

Przez ten harmonogram to teraz 3 warki do rozlewu na raz.

 

pzdr

flood

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa jestem efektów fermentacji tripla lub dubbla tymi drożdżami. Czy ktoś przeprowadzał może takie eksperymenty?

Za parę tygodni mam zamiar. Od końca maja warzę serię piw na tych drożdżach. Z bardziej krzepkich zrobiłem coś w stylu Belgian Blonde 16' date='5°Blg , oraz mocniejszą wersję Witbiera 17°Blg. Zapowiadają się ok, ale na razie za wcześnie oceniać.

Na marginesie straaasznie wolno fermentują. U mnie nawet przy zwykłych Wit'ach normą było dwa tygodnie, a jedno nawet dwa i pół tygodnia na burzliwej, w przedziale temperatury 18-20°C. W 22°C troszkę krócej, ale przy górniakach to chyba i tak nieprzyzwoicie długo. Niemniej jednak odfermentowało prawidłowo.[/quote']

Minęło ponad siedem miesięcy, więc krótko o efektach użycia Wyest 3944 do mocnych piw w moim browarze, w czasie ostatnich wakacji.

Uwarzyłem w sumie trzy:

- Grand Cru - 17°Blg, odfermentowanie do 4°Blg, temp. fermentacji 21-23°C;

- Blond Ale (16,5°Blg, odf. do 5°Blg, temp. ferm. 19-20°C;

- Tripel (18,3°Blg, odf. do 3,8°Blg, temp. ferm. 21-22°C.

W zasadzie niezadowolony jestem ze wszystkich. Mam wrażenie, że przy mocnych piwach strasznie eksponują alkohol.

Grand Cru i Tripel zostały zdominowane w smaku przez przytłaczający alkohol. W zasadzie Grand Cru wyszło dla mnie pijalne tylko z najwyższym trudem. W dodatku było dosyć płytkie w smaku.

Tripel wyszedł całkiem fajny i byłby udany, jeśli nie liczyć silnego posmaku alkoholu. Niby styl tak ma, ale mnie to razi, tym bardziej, że piwo przy dolnej granicy ekstraktu dla stylu. W dodatku odfermentowanie jak na standardy belgijskie raczej niskie.

Blond Ale może przez niższy ekstrakt, odfermentowanie, a może też i niższą temp. fermentacji posmaków alkoholowych nie miało, za to wyszło totalnie płytkie w smaku. Bez niuansów i belgijskiego bogactwa.

Za to z klasycznych Witbier'ów byłem zadowolony, przynajmniej przy wcześniejszych warkach, póki nie wyeksploatowałem gęstwy.

W tym roku daruję sobie eksperymenty i przetestuję Wyest 3787 i Wyest 1214.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 3 miesiące temu...

Hej!

 

Właśnie mamy zamiar przelać witbiera do fermentatora. Brzeczka ma 12°Blg i zastanawiam się ile wlać, żeby nie poszły na spacer. Po zdjęciu admiro widzę, że dużo się nie zmieści, tylko on miał chyba większe °Blg

Myślicie, że 26l się zmieści, razem z nimi w 20°C ??? Szkoda brzeczki bo będę miał koło 30l...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :D

 

Szkoda brzeczki bo będę miał koło 30l...

3 l bym pasteryzował na rezerwę do refermentacji, resztę do fermentatora, jak będzie chciało iść na spacer to tylko przez pierwsze da-trzy dni, ściągnąć dekiel, albo zrobić szczelinę pomiędzy wiadrem i deklem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej!

 

Właśnie mamy zamiar przelać witbiera do fermentatora. Brzeczka ma 12°Blg i zastanawiam się ile wlać, żeby nie poszły na spacer. Po zdjęciu admiro widzę, że dużo się nie zmieści, tylko on miał chyba większe °Blg

Myślicie, że 26l się zmieści, razem z nimi w 20°C ??? Szkoda brzeczki bo będę miał koło 30l...

U mnie nawet przy 23L dochodziły do pokrywy, ja bym fermentował na 2 fermentory (przy okazji można zrobić eksperyment z dwiema różniącymi się temperaturami).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie, coś te drożdże są leniwe, około 14 godzin od zadania i nic... Przeniosłem w cieplejsze miejsce do 21°C, bo na fermentatorze pokazywało 18,5°C, więc trochę nisko do szybkiego startu. W fermentatorze mam 27l, choć się zastanawiałem czy nie wlać do dużego 60l, jak ruszą założę wężyk, najwyżej będą spacerować do słoika :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoją drogą napisz koniecznie, jak już piwo będzie gotowe, jak oceniasz smakowo w stosunku do suchych Brewfermów Blanche.

Jak już będzie gotowe, to dostaniesz Tomku do degustacji osobiście, bo to nasz pierwszy Wit i suchych wcześniej nie używałem, więc różnicy nie poczuję :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tripel wyszedł całkiem fajny i byłby udany, jeśli nie liczyć silnego posmaku alkoholu.

Muszę powiedzieć, że po 10 miesiącach leżakowania mój Tripel na Wyeast 3944 zrobił się bardzo, bardzo dobry. Alkohol przestał przeszkadzać i stał się perfumowany, ładnie komponując się z resztą smaków. Szkoda tylko, że piwo się już rozeszło. Ale mój ogólny wniosek jest taki, że można na tych drożdżach uwarzyć dobrego Tripla. Tylko poleżeć musi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Już koledzy w innych wątkach pisali - aktywator = droższy propagator - stater i tak zazwyczaj trzeba zrobić. Teraz musisz uzbroić się w cierpliwość.

Ten szczep jest znany ze swojego lenistwa, brzeczkę o ekstrakcie 12Blg potrafi fermentować 2-3 tygodnie niezależnie od tego jak silny zadasz starter. Nie winiłabym za to aktywatora, ostatnio tylko ich używam, puchną w książkowe 3h, dodaję je bezpośrednio do brzeczki bez robienia startera i fermentacja przebiega normalnie.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pocieszenie dodam, że u mnie na lodówce stoi starter z Zymoferm witbier i te drożdże są chyba jeszcze wolniejsze. Nastawiłem go we wtorek, w środę pojawiła się drobna piana a dzisiaj (piątek) tej piany jest cały czas tyle, co kot napłakał.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Mam pytanie, popełniłem wita na tych drożdżach już 17 dni jest na burzliwej, z 11 blg zeszło do 2-2,5 blg ale jak zajrzałem do wiadra na powierzchni utrzymuje się dalej kożuch z piany od drożdży i nie wiem czy mam zlewać to piwo czy czekać aż kożuch opadnie? Do ilu blg gdzieś one odfermentowują? Smakowo jestem bardzo zadowolony z nich :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.