Skocz do zawartości

Wybór filtratora


Peres

Rekomendowane odpowiedzi

początkowo był tam zawór spustowy ale to była pomyłka więc teraz jest zaślepka. Końcówkę oplotu wcisnąłem w ten korek. Ekran zagrzejnikowy b.dobrze zatrzymuje ciepło. Jeśli chodzi o rurki to łatwizna, tniesz na wymiar, podcinasz szczeliny a potem łączysz a używając skomlikowanego narzędzia jakim jest punktak i młotek zgniatasz punktowo.

W języku polskim zdania zaczynamy pisać od dużej litery :monster:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 69
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zdania zaczynamy wielką, a nie dużą literą.

Mylisz się. Obie formy są poprawne. Niepoprawne i naganne za to jest zaczynanie zdań od małej litery.

Edytowane przez Jacenty
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uzasadnij

jedynym uzasdnieniem może być wiek autora wypowiedzi ;)

Kiedyś uczono, że są "wielkie litery" (mnie też) obecnie obie formy są jak najbardziej poprawne, a prof.Miodek uważa nawet, że "duża litera" jest określeniem bardziej naturalnym dla naszego języka. http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/704179,jan-miodek-nonsensowne-wielkie-litery,id,t.html?cookie=1

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdania zaczynamy wielką, a nie dużą literą.

Mylisz się. Obie formy są poprawne. Niepoprawne i naganne za to jest zaczynanie zdań od małej litery.

O proszę. Zwracam honor i przepraszam. Byłem przekonany o poprawności tylko i wyłącznie formy "wielka litera".

Uzasadnij

jedynym uzasdnieniem może być wiek autora wypowiedzi ;)

Kiedyś uczono, że są "wielkie litery" (mnie też) obecnie obie formy są jak najbardziej poprawne, a prof.Miodek uważa nawet, że "duża litera" jest określeniem bardziej naturalnym dla naszego języka. http://www.gazetawro...t.html?cookie=1

Dzięki za solidne potwierdzenie mojego błędnego przekonania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli planujesz warki tak do 5-6 kg to proponowałbym oplot - dużo łatwiejszy do zrobienia, a równie efektywny:)

Przypadkiem (bo nie planowałem tak dużego zasypu) sprawdziłem w sobotę, że oplot dał radę z zasypem przeszło 9kg słodów. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego oplotu, który wydawał się już do wyrzucenia udało mi się wyrwać tą gumę i teraz wszystko wygląda ładnie. Mam pytanie odnośnie tego jak filtrować ? Czytałem gdzieś,że trzeba kranik odkręcić delikatnie bo jak odkręca się najmocniej to 1-2 litry leci szybko a później się zbija to wszystko i leci baaardzo wolno. Zatem mam delikatnie odkręcić kranik i niech to sobie zlatuje do gara czy jak najlepiej to robić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zatem mam delikatnie odkręcić kranik i niech to sobie zlatuje do gara czy jak najlepiej to robić

Ja tak robię, poza tym przestałem czekać na ułożenie się warstwy filtracyjnej. Mieszam i po chwili odkręcam kran. Na początku leci mocno mętne, do zwrotu, ale tak po max. dwóch litrach zaczynam właściwą filtrację do gara. Zaprzestałem także filtracji/wysładzania "ciągłego" i stosuję "na raty". Jest może bardziej upierdliwe, ale ostatecznie cały proces w moim przypadku idzie sprawniej niż przy ciągłym, wiąże się to ponoć także z większą wydajnością (ja u siebie nie szczególnie to poczułem). Ja używam filtratora z rurek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytałem gdzieś,że trzeba kranik odkręcić delikatnie bo jak odkręca się najmocniej to 1-2 litry leci szybko a później się zbija to wszystko i leci baaardzo wolno. Zatem mam delikatnie odkręcić kranik i niech to sobie zlatuje do gara czy jak najlepiej to robić ?

Ja na chwilę otwieram kranik na tyle mocno żeby wytworzył pełny słup cieczy, a później skręcam tak do 1/3 przepustowości, 2-3 pierwsze litry zawracam. Od dwóch warek przestałem czekać na ułożenie się złoża. Na klarowność wpływu nie zauważyłem, ale mam wrażenie, że jak dłużej się pomoczy to i więcej wypłucze (minimalny spadek wydajności).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka propozycja chyba jeszcze nie padła więc ze swojej strony mogę polecić wąż prysznicowy owinięty luźno poliestrową (albo nylonową, już nie pamiętam) siatką na komary.

Daje radę nawet po trójwarowej dekokcji, kiedy z młóta zrobiło mi się błoto. Dodatkowo słody były maksymalnie drobno ześrutowane.

No i jest to chyba jeden z najtańszych i najprostszych do wykonania filtratorów.

Kamil

Edytowane przez harcerski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eh, chyba nie ma o czym opowiadać - całość trwała potwornie długo, i na przyszłość na pewno więcej niż jednowarowej nie będę robił.

Notatki jakieś mam, ale ze względu na absurdalnie długi czas aż wstyd byłoby się tym "chwalić" (ew. wyślę Ci na PW, ale uprzedzam, baardzo szkicowe).

Poza ponadprzeciętną wydajnością potrójna dekokcja to w świetle mojego eksperymentu same wady - już po 2 gotowaniu z młóta zaczął robić się muł,

filtracja drastycznie zwolniła, po 3 ledwo ciurkało. Ale przynajmniej był to dobry test dla węża prysznicowego i siatki :)

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tego wężyka prysznicowego wyciągnąłeś tą gume ze środka i zagiąłeś koniec czy jak ?

Tak, guma wyciągnięta, a na koniec kolega, z którym warzę, zamocował zaślepkę.

Do tego siatkę trzeba było ze 2x przegotować.

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tego wężyka prysznicowego wyciągnąłeś tą gume ze środka i zagiąłeś koniec czy jak ?

Tak, guma wyciągnięta, a na koniec kolega, z którym warzę, zamocował zaślepkę.

Do tego siatkę trzeba było ze 2x przegotować.

Kamil

Zamierzam niedługo wziąść na warsztat filtrator z oplotu, mógłbyś napisać szczegółowiej jak zaślepiłeś koniec węża?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamierzam niedługo wziąść na warsztat filtrator z oplotu, mógłbyś napisać szczegółowiej jak zaślepiłeś koniec węża?

Zdaje się, że wsadził tam jakąś grubą śrubę i uszczelnił silikonem. W razie czego mogę zrobić fotkę, jak wrócę do domu. Ale z tego co się orientuję, oplot wystarczy zagiąć kombinerkami, to nie musi być super szczelne.

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A z tego wężyka prysznicowego wyciągnąłeś tą gume ze środka i zagiąłeś koniec czy jak ?

Tak, guma wyciągnięta, a na koniec kolega, z którym warzę, zamocował zaślepkę.

Do tego siatkę trzeba było ze 2x przegotować.

Kamil

Zamierzam niedługo wziąść na warsztat filtrator z oplotu, mógłbyś napisać szczegółowiej jak zaślepiłeś koniec węża?

 

http://www.wiki.piwo.org/Filtrator_z_oplotu_(Usiu)

http://www.homebrewing.pl/newsdesk_info.php?newsPath=3&newsdesk_id=28

 

ps. "wziąć"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do wycinania gumy z oplotu - ja użyłem wsuwki do włosów zagiętej w literę L i zaostrzoną na końcu. Wsuwkę zamocowałem do dremelka (można do wiertarki), wsadziłem do gumy starając się wyczuć gdzie kończy się guma a zaczyna stal i dałem na dosyć wysokie obroty. Guma została ucięta od wewnątrz przy samej nakrętce. Po wyciągnięciu guma wyglądała jakby była ucięta maszynowo - równo na całym obwodzie. Metoda szybka i dokładna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. W niedalekiej przyszłości mam zamiar uwarzyć RISa i w związku z tym mam pytanie: czy filtrator z oplotu da radę przy ok. 17 kg zasypu czy muszę pomyśleć nad zrobieniem fałszywego dna? Wiem że wężyk daje rade przy 10 kg ale 17 kg to już całkiem sporo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 kilo? Jaki to będzie RIS? Jakie wybicie?

Jeśli masz oplot zamontowany w fermentorze i tak taka ilość nie zmieści się w nim. No chyba że masz inny sprzęt, ale wydaję mi się że opot takiego zapypu nie wytrzyma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.