Skocz do zawartości

Zacieranie na słodko a ekstrakt końcowy


harcerski

Rekomendowane odpowiedzi

Ostrożnie z tak kategorycznymi stwierdzeniami. Raczej należy użyć stwierdzenia, że są mało aktywne. Przecież zarodek jęczmienia używa ich w temperaturze kilkunastu stopni!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie. Chciałbym zminimalizować czas działania enzymów, nawet w tych 36°C.

Stąd pytanie, jaki czas jest wystarczający, żeby w roztworze znalazła się wystarczająca ilość enzymów do konwersji przegotowanego zacieru?

Chyba, że przy czasach rzędu 20-40min w 36° tak mało cukrów ulega pocięciu, że nie ma się tym co przejmować.

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma sie czym przyjmować.Jednak odczas podgrzewania od 36 do wrzenia sporo skrobi ulegnie hydrolizie. Na pewno znacznie więcej niz przy zatarciu w 72°C.

Edytowane przez JacekKocurek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie ma sie czym przyjmować.Jednak odczas podgrzewania od 36 do wrzenia sporo skrobi ulegnie hydrolizie. Na pewno znacznie więcej niz przy zatarciu w 72°C.

Żeby tego uniknąć planuję po zlaniu brzeczki z enzymami zalać młóto wrzątkiem - wtedy będę startował z ok. 80°C.

 

Martwi mnie tylko wlewanie roztworu z enzymami o temp 36° do gorącego dekoktu - gdyby obie substancje były płynami to mniej więcej wiadomo jaką się uzyska temperaturę, np. mając po 10l obu: (100°+36°)/2 = 68°C. Ale jaką pojemność cieplną ma dekokt z rozgotowanym słodem to nie mam pojęcia. Chyba na początek przetestuję mini warkę 5-10l.

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żeby tego uniknąć planuję po zlaniu brzeczki z enzymami zalać młóto wrzątkiem - wtedy będę startował z ok. 80°C.

Celuj w 70°C i przetrzymaj w tej temperaturze przez jakiś czas - dzięki temu wykorzystasz enzymy z dekoktu oraz sprawisz, że będzie on mniej gęsty, a więc mniej podatny na przypalenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celuj w 70°C i przetrzymaj w tej temperaturze przez jakiś czas - dzięki temu wykorzystasz enzymy z dekoktu oraz sprawisz, że będzie on mniej gęsty, a więc mniej podatny na przypalenia.

Dzięki! Dobry pomysł! Tak zrobię

 

Pozdrawiam

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w razie problemów ze scukrzeniem możesz sypnąć garść świeżej śruty.

Dzięki za podpowiedź!

Zdecydowałem też, że nie będę lał wywaru z enzymami do świeżo wrzącego dekoktu, najpierw go lekko schłodzę zimną wodą, tak do 80°C.

Myślę, że bezpieczniej będzie podgrzać zacier niż zdezaktywować enzymy.

 

Kamil

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.