Skocz do zawartości

[piwolog] Podróże Kormorana – American IPA


Pierre Celis

Rekomendowane odpowiedzi

Kormoran American IPA

Podróże Kormorana American IPA – amerykańska IPA
Ekstrakt: 16%, alkohol: 6%
Skład: słody jęczmienne, słód pszeniczny, chmiele: Cascade, Chinook, Citra, Centennial, Mosaic, drożdże.

Olsztyński Kormoran znowu zrobił nam niespodziankę. W ramach swojej serii „Podróże Kormorana” wypuścił piwo w stylu American IPA. Wielu wieściło tanią i powszechną konkurencję dla Ataku Chmielu (Pinta) czy Rowing Jacka (AleBrowar). Okazało się, że nie jest ani tanio (często drożej), ani powszechnie. Pytanie czy równie dobrze jak u konkurencji?

Wygląd: kolor ciemnej pomarańczy, jasnego bursztynu. Piwo tylko lekko opalizuje, ale pływają w nim nieapetyczne farfocle, które wyglądają mi na jakieś resztki chmielin z chmielenia na zimno. Piana zółtawa, obfita, początkowo kremowa, pęcherze dość szybko się jednak łączą się w duże bąble. Piana utrzymuje się długo i pięknie zdobi szkło.

Aromat: Na pierwszym planie dojrzałe słodkie owoce przywodzące na myśl brzoskwinię, ananasa, może odrobinę mango. To nuty charakterystyczne dla chmielu Mosaic. Jest też wyraźna karmelowość, a w tle żywica. Brakuje mi tutaj trochę rześkości, jakiegoś cytrusa.

Wysycenie: umiarkowane, nawet w kierunku niskiego. Chyba najmniej nagazowane polskie IPA. Mi się podoba. Lubię tak.

Smak: sporo słodkiego karmelu. Do tego lekka, minimalnie kwaskowa owocowość. Dalej już tylko żywiczny chmiel i pokaźna goryczka, która przez dłuższą chwilę pozostaje na końcu języka pobudzając do kolejnego łyku.

Odczucie w ustach: Stosunkowo treściwe, nieco lepkie, delikatnie rozgrzewające. Dobrze dobrana goryczka dobrze równoważy słodkości.

Podsumowanie: Całkiem niezłe, choć ciut ciężkie AIPA. Sporo karmelu i słodkich owoców. Goryczka niby ratuje sytuację, ale nie do końca. Piwo w tym stylu powinno być pijalne, lekkie w odczuciu, rześkie. Tutaj trochę tego brakuje. Przez to ustępuje nieco swojej konkurencji (Pinta, Alebrowar, Artezan).

Kormoranowi należą się jednak brawa za odwagę. Pamiętam debiut Pinty i pierwszą warkę Ataku Chmielu, co do której miałem podobne zastrzeżenia. Jeśli piwowarzy z Olsztyna wyciągną wnioski i poprawią nieco recepturę, mają jeszcze szanse namieszać nieco na rynku.

Ocena: 7/10

Post Podróże Kormorana – American IPA pojawił się poraz pierwszy w Piwolog radzi ....



Wyświetl pełny artykuł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.