Skocz do zawartości

Nie nagazowało się


zbynieks

Rekomendowane odpowiedzi

18 godzin temu, Bazi_heej napisał:

Jeszcze raz napiszę, że zestawy brewkitowe posiadają drożdże tzw hybrodowe a w instrukcji pisze że minimalna temp to 21stopni. Na burzliwej przy 23 stopniach rurka bulgotała jak szalona a piana w fermentorze miała 3cm

 

A nie do końca prawda. Swego czasu dostałem brewkita z buldoga i go zrobiłem, piwo zostawiało dużo do życzenia. Po tym trochę poprzeglądałem stronek co poszło nie tak i wyszło na to, że niektórzy producenci brewkitów po prostu dodają do zestawu drożdże winne - które właśnie pracują w tym podanym zakresie ;) Takie małe świństwo ale cóż nie każdy ma mikroskop w domu żeby to sprawdzić. Ja podejrzewam, że takie Coopersy czy Muntosy lecą na jednym szczepie wszystkie piwa coś w rodzaju S-33. 

 

Co do problemu weź jakąś gęstwę albo uwodnione drożdże z paczki - strzykawkę z grubą igłą i podważaj kapsel dodawaj trochę drożdży. Raz jak mi stanęła refermenatcja tak robiłem i wyszło dobrze tylko jedno ale takie piwo musisz kontrolować - różne szczepy mają rózne odfermentowanie - żebyś się granatów nie dorobił przez to. Na początek spróbowałbym jeszcze jak Bartek pisał, przetrzymać w temp. pokojowej piwo z 2-3 tygodnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dnia 8.12.2017 o 11:52, Bazi_heej napisał:

A opowiadasz... Wszystko było przeprowadzone zgodnie ze sztuką. Fermentacja zakończyła się, zeszło do ok 2blg. To jest moja 10 warka z rzędu z brewkita i wszystkie się nagazowały tylko ta jedna nie i na dodatek ten sam brewkit u kolegi też się nienagazował. Przypuszczam, że drożdże przygrały w bambuko. To jest przyczyna. Pytanie moje było co z tym zrobić? Wylać? Czy ratować, a jak tak to jak?

Nie dopilnowałeś i ktoś to piwo spasteryzował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, anteks napisał:

Nie dopilnowałeś i ktoś to piwo spasteryzował

Czego niedopilnowałem bo nie rozumiem? Jedyne co mogę sobie zarzucić to czas jaki trzymałem piwo w temp pokojowej po zakapslowaniu. Było to 10 dni i mogło nie być wystarczająco aby się nagazować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bazi_heej napisał:

Czego niedopilnowałem bo nie rozumiem? Jedyne co mogę sobie zarzucić to czas jaki trzymałem piwo w temp pokojowej po zakapslowaniu. Było to 10 dni i mogło nie być wystarczająco aby się nagazować.

Nie dopilnowałeś i ktoś to piwo spasteryzował, bo przy 4g/but i 2 tyg w 21'C nie ma bata by sie nie nagazowało.

ps no chyba że filtrowałeś to piwo

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic nie robiłem inaczej w porównaniu do 9 innych warek z brewkitów, które wyszły nagazowane.

Może się nie nagazować jak drożdże są felerne... sam cukier przecież nie gazuje... tak czy siak za radą kolegów z forum wstawiłem skrzynki do pokoju i bedę czekał. Za 2/3 tygodnie zobacze czy coś to dało. 

Nie filtrowałem piwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Bazi_heej napisał:

Nic nie robiłem inaczej w porównaniu do 9 innych warek z brewkitów, które wyszły nagazowane.

Może się nie nagazować jak drożdże są felerne... sam cukier przecież nie gazuje... tak czy siak za radą kolegów z forum wstawiłem skrzynki do pokoju i bedę czekał. Za 2/3 tygodnie zobacze czy coś to dało. 

Nie filtrowałem piwa.

Felerne drożdże przefermentowały brzeczke , a nagazowac juz nie chcą?

Albo ubiłeś drożdża albo nie wsypałeś cukru innego wytłumaczenia nie ma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie,
nie chcę ujmować Waszej zapewne wielkiej wiedzy odnośnie ważenia piwa, wierzę również, że uwarzyliście niejedną dobrą warkę i jesteście ekspertami w tej dziedzinie, ale ręce mi opadają jak czytam tekst, że zapomniałem o dodaniu cukru lub cukier pomyliłem z solą...

Fakty są takie:
1. Drożdże przefermentowały brzeczkę.
2. Drożdze nie nagazowały piwa pomimo dodania cukru.
3. Temperatura była zachowana.

Chciałbym też tą wypowiedzią zakończyć MÓJ wątek odnośnie nienagazowanego piwa, otrzymałem kilka pomysłów i podpowiedzi co z tym fantem zrobić - dziękuję. Kolegom od teorii soli i nie dodania cukru też dziękuję za fatygę ?

Pamiętacie historię lodów waniliowych i nie odpalania silnika Pontiac?
Jak nie to przeczytajcie. Polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, Bazi_heej napisał:

Panowie,
nie chcę ujmować Waszej zapewne wielkiej wiedzy odnośnie ważenia piwa, wierzę również, że uwarzyliście niejedną dobrą warkę i jesteście ekspertami w tej dziedzinie, ale ręce mi opadają jak czytam tekst, że zapomniałem o dodaniu cukru lub cukier pomyliłem z solą...

Fakty są takie:
1. Drożdże przefermentowały brzeczkę.
2. Drożdze nie nagazowały piwa pomimo dodania cukru.
3. Temperatura była zachowana.
 

Na tym sie akurat nie znam. Byli tacy co zamiast cukru dawali przez pomyłkę piro

Edytowane przez anteks
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Bazi_heej napisał:

Panowie,
nie chcę ujmować Waszej zapewne wielkiej wiedzy odnośnie ważenia piwa

Moje na ten przykład z fermentorem waŻy dwadzieścia kilka kilo i nie chce zejść niżej! Co zrobić?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Bachi napisał:

Moje na ten przykład z fermentorem waŻy dwadzieścia kilka kilo i nie chce zejść niżej! Co zrobić?

Autokorekta zadziałała ?

Zapewniam Was, że szkołę podstawową ukończyłem a z polskiego byłem całkiem dobry ?

Ale dzięki za czujność!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.