Skocz do zawartości

Czy cicha fermentacja wpłaywa na czas leżakowania?


nms007

Rekomendowane odpowiedzi

Jak w temacie.

Zastanawia mnie, czy cicha fermentacja (w moim przypadku będzie to jakieś 2 tyg.) wpływa na/skraca czas leżakowania?

Czyli dla przykładu - jesli piwko było na cichej 2 tygodnie, to czy można pić je te 2 tyg. wcześniej (czyli zamiast 4 tyg. leżakowania, bęzie to 2)?

 

Czy niezależnie od w.w zawsze pozostawiać piwo na leżkowanie minimum miesiąc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To są dwa niezależne etapy, a więc nie, przedłużając cichą nie skrócisz leżakowania.

 

Odpowiadając na drugie pytanie: nie. Wszystko zależy od piwa. Musisz też odróżnić tematy:

- cichej fermentacji

- lagerowania

- leżakowania.

 

Nie napisałeś o jakie dokładnie piwo Ci chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok, teraz wszystko jasne ;)

Teoretycznie wiem czym rózni się cicha od leżakowania, czy lagerowania. Po prostu mam jeszcze za małą praktykę i wolę zapytać bardziej doświadoczunych piwowarów, by nie płacić "frycowego" :D

 

ps. Piwo, to Nut Brow Ale z "puchy" (http://mangrovejacks.com/products/mangrove-jacks-craft-series-nut-brown-ale-pouch) + suchy ekstrakt + chmielenie na zimno (Cluster 50g/22l - w ramach testów)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lagerowanie przeprowadza się w niskich temperaturach i niekoniecznie musi być zarezerwowane dla piw dolnej fermentacji. Niektórzy wykorzystują lagerowanie by nadać piwom typu ALE większą klarowność. Natomiast leżakowanie może przebiegać w dowolnym zakresie temperatur (najczęściej od 20 do 4 °C, czyli np. w piwnicy. W leżakowaniu chodzi o to żeby piwo ułożyło się smakowo - czas zależny jest od stylu piwa.

Edytowane przez Qxa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żeby nie zkładac nowego tematu - bo wczoraj zlewałem to piwo do butelek i miałem mały problem, a mianowicie:

 

osady chmielowe w butelkach (chmieliłem na zimno)

 

Najprawdopododobniej błędem było przeniesienie fermentora (kilka godzin przed rozlewem) z innego pomieszczenia (mam tam idelane warunki do fermentacji, ale do rozlewu sie nie nie nadaje - za ciasno) - mam rację? Czy po prostu, po takim chmieleniu zawsze drobinki chmielowe unoszą się po całym piwie?

Aha... chmiel był w granulacie

Edytowane przez nms007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w garnku sterylizuję pieluchę złożoną na pół i ułożoną na plastikowym durszlaku - nalewam 2 cm wody na dno, zamykam pokrywką i sterylizuję. Potem przy zlewaniu potrzebuję drugiej osoby do trzymania durszlaka i powoli jego podnoszenia nad lustrem piwa. Zlewane jest tak, że w pielusze jest 2-3 cm piwa celem jego nienapowietrzania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie należy ich zbierać z dna przelewając do fermentora z którego butelkujemy. Większość piw chmiele na zimno sypiąc chmiel bezpośrednio do fermentora i nigdy mi się nie zdarzyło aby jakiś chmiel znalazł mi się w butelce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze w butelce będą osady. Choćby po re-fermentacji.

Właśnie po to robi się cichą fermentacje żeby piwo się sklarowało. Jak się sklaruje, filtrowanie nie potrzebne.

 

Nie tak. Fizyczne przelanie na cichą wcale nie jest konieczne do sklarowania piwa. Tak samo można przeprowadzić "cichą" bez przelewania, po prostu zostawiając piwo w tym samym wiadrze. Zdaje się scooby cytował książkę zza oceanu, z której wynika, że takie piwo będzie nawet bardziej klarowne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak o ile będziesz się patykował z przelewaniem do refermentacji. Ja robię to jak najmniej inwazyjnie, staram się nie nachylać nad fermentorem, proces przelewania trwa jak najkrócej (duża rurka, a nawet dwie). Zlewam do fermentora, który jest świeżo po ClO2 (wcześniej piro), nie czekam aż zwietrzeje czy coś, wylewam czynnik odkażający, wlewam syrop, zakrywam wieko od razu i tylko uchylam by było miejsce na rurki. Zaciągnę przez to i z dna coś czasami, ale przy stosowaniu cichej to tego jest na tyle mało, że przy 50 butelkach zwiększy to zawartość osadu może o 0,5 mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu nie należy ich zbierać z dna przelewając do fermentora z którego butelkujemy. Większość piw chmiele na zimno sypiąc chmiel bezpośrednio do fermentora i nigdy mi się nie zdarzyło aby jakiś chmiel znalazł mi się w butelce.

 

czyli tak jak podejżewałem - przeniesienie fermentora bezpośrednio przed zlewaniem było moim "błędem" - no ale nic... będę pamiętał o tym na przyszłość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.